Mąż woli rodziców odemnie

Mieszkamy obok siebie i tak mąż po pracy zjada obiad i do wieczora spędza z teściami czas .Ja sama z dzieckiem .Da się odciąć pępowinę czy to nierealne.

Nie da sie

Wyszłaś za maminsynka

Da sie. Zanies mu dziecko jak bedzie u tesciow i jedz do mamy albo do kolezanki. Wroc wieczorem. 

A dlaczego ciebie nie zapraszają ?

Moj facet dal mi ostatnio o... bo jego mamusia weszla do pokoju  jak bylam u niego i zaczela opowiadac jakies niestworzone rzeczy jaka ma niby zdolna rodzine (opowiada ze corka siostry dostala pierwsza prace sekretarki i wogole w calej firmie jest wychwalana, przez dyrektora kierownika itd i zawsze ich rodzinka to wogole cud miod najlepsi a wszystko wskazyje na to ze jest odwrotnie), ja po prostu nie moglam juz sluchac i patrzylam w telewizor to facet z wrzaskiem na mnie wylacz ten telewizor i sluchaj (lecial moj ulubiony program). Potem gdzies wyszli, wszedl do pokoju i zrobil mi awanture ze nie slucham jego mamusi. 
Ostatnio tez pozalila sie na mnie bo przyszlam do ich domu jak mamusia spala a chlopaka jeszcze nie bylo i znowu mi zrobil awanture ze mamusia sie na mnie zalila ze nawet sie przywitac z nia nie racze itd. Chociaz spala jak przyszlam.
Jak nie chcialam z nim jechac do jego kolegi bo ma sprawe taka ze zostal sam w domu z dziecmi bo zona miala wyjazd a on ma tak ciezko bo dzieci na jego glowie i trzeba go wspomoc, a ja chcialam sobie odpoczac bo to byl dzien wolny to znowu o... ze ja go ograniczam bo przeze mnie musimy siedziec w domu. 
Mysle ze jeszcze jeden raz to sie zdarzy i zerwe z nim. Co sadzicie?

Nie zrywaj, po ślubie dotrzecie się jak autorka ze swoim

Takie typy się nie zmieniaja