Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnygosc

Moim marzeniem jest żona Azjatka

Polecane posty

Gość samotnygosc

Ponad Polki stawiam Azjatki z Chin czy Wietnamu, pewnie z tego powodu że Polki nie wydają się być miłymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozumiem, że jesteś gotowy na bycie dożywotnim żywicielem rodziny? 🙂 Bo chyba zdajesz sobie sprawy z tego, że azjatki nie pracują i wymagają utrzymania przez faceta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rozumiem, że jesteś gotowy na bycie dożywotnim żywicielem rodziny? 🙂 Bo chyba zdajesz sobie sprawy z tego, że azjatki nie pracują i wymagają utrzymania przez faceta? 

Jestem pewien że pracują, widziałem kilka zdjęć/programów z chińskich fabryk i pracowały tak kobiety.

Zresztą mógłbym żonę utrzymywać, tylko z mojej polskiej wypłaty umarlibyśmy z głodu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Widać ze nigdy ze swojego Wałbrzycha nie wyściubiłes nosa bo akurat wybrałeś dwa azjatyckie kraje z najmniej przyjemnymi ludźmi. Ale nic nie stoi na przeszkodzie- leć, próbuj. 

Ostatnio wracając z urlopu siedziałam obok starszawego pana który wracał właśnie z Filipin i opowiadał mi przez calutenka drogę o tym jak to poleciał odwiedzić znajomego który to znajomy właśnie ożenił się z trzydziestoletnia Filipinka sam będąc w kwiecie wieku (56 lat). Zachwalał Filipińczyków a szczególnie kobiety (oni się tak śmiesznie cieszą, oni są tacy jak dzieci zupełnie) i podzielił się ze mną swoim pomysłem ze zaraz się tam przeprowadzi i ożeni bo już na emeryturze wiec może, tam tanio wiec pożyje, a w ciągu dwóch tygodni urlopu już znalazł narzeczona! 

A facet naprawdę stary, brzydki, nieobyty, jak przyszło do posiłku to nie zrozumiał po angielsku „kurczak czy wołowina” i musiałam dla niego tłumaczyć, wiec nawet języka znać nie trzeba, język miłości nie potrzebuje tłumacza. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość samotnygosc napisał:

Jestem pewien że pracują, widziałem kilka zdjęć/programów z chińskich fabryk i pracowały tak kobiety.

Zresztą mógłbym żonę utrzymywać, tylko z mojej polskiej wypłaty umarlibyśmy z głodu 😉

Żadna kobieta z rozwijającego się azjatyckiego kraju nie wyjdzie za mąż za cudzoziemca jeśli będzie miała potem pracować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Żadna kobieta z rozwijającego się azjatyckiego kraju nie wyjdzie za mąż za cudzoziemca jeśli będzie miała potem pracować. 

Dlatego już zawsze będę sam bo nawet Polki mnie nie chcą i się nie dziwię bo nic nie znacze ani nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To znajdź brzydka nudna głupia dziewczynę , z domu niebogata. Szukaj w swojej lidze po prostu. każda potwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Widać ze nigdy ze swojego Wałbrzycha nie wyściubiłes nosa bo akurat wybrałeś dwa azjatyckie kraje z najmniej przyjemnymi ludźmi. Ale nic nie stoi na przeszkodzie- leć, próbuj. 

Ostatnio wracając z urlopu siedziałam obok starszawego pana który wracał właśnie z Filipin i opowiadał mi przez calutenka drogę o tym jak to poleciał odwiedzić znajomego który to znajomy właśnie ożenił się z trzydziestoletnia Filipinka sam będąc w kwiecie wieku (56 lat). Zachwalał Filipińczyków a szczególnie kobiety (oni się tak śmiesznie cieszą, oni są tacy jak dzieci zupełnie) i podzielił się ze mną swoim pomysłem ze zaraz się tam przeprowadzi i ożeni bo już na emeryturze wiec może, tam tanio wiec pożyje, a w ciągu dwóch tygodni urlopu już znalazł narzeczona! 

A facet naprawdę stary, brzydki, nieobyty, jak przyszło do posiłku to nie zrozumiał po angielsku „kurczak czy wołowina” i musiałam dla niego tłumaczyć, wiec nawet języka znać nie trzeba, język miłości nie potrzebuje tłumacza. Powodzenia!

Fajnie byłoby poznać normalną wesołą dziewczynę a nie taką która szuka sponsora, ale to życie to nie bajka i tak się nigdy nie stanie

Uważasz że ludzie są tam nie mili a mimo to jeździsz tam na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To znajdź brzydka nudna głupia dziewczynę , z domu niebogata. Szukaj w swojej lidze po prostu. każda potwora.

Po co być z kimś kto nam się nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość samotnygosc napisał:

Fajnie byłoby poznać normalną wesołą dziewczynę a nie taką która szuka sponsora, ale to życie to nie bajka i tak się nigdy nie stanie

Uważasz że ludzie są tam nie mili a mimo to jeździsz tam na wakacje?

W Wietnamie byłam raz, tam jest pięknie i ludzie nie są źli ale wcale nie są typowo azjatycko uśmiechnięci i uprzejmi. W Chinach byłam kilka razy ale tylko raz na wakacjach, żeby pozwiedzać, bo poza tym mogiła i koniec świata, ludzie są okropni. Mordy maja takie zawzięte, są strasznie głośni. Ale cała reszta Azji- bajka- szczególnie Kambodża, Laos, Japonia, Butan, Nepal, tam jest bardzo bardzo sympatycznie. 

 

Ps. One nie szukają sponsora tylko dobrego odpowiedzialnego męża który zarobi na rodzine jak na męża przystało. Taka kultura. Jakby chciała gołodupca to nie brałaby cudzoziemca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość samotnygosc napisał:

Po co być z kimś kto nam się nie podoba?

Bo może ta dziewczyna będzie chociaż miła. A jeśli szukasz inteligentnej, dobrej, bogatej, interesującej i pięknej kobiety to musisz sam coś sobą reprezentować żeby taka znaleźć a nie siedzieć i narzekać ze nikt Cię nie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

W Wietnamie byłam raz, tam jest pięknie i ludzie nie są źli ale wcale nie są typowo azjatycko uśmiechnięci i uprzejmi. W Chinach byłam kilka razy ale tylko raz na wakacjach, żeby pozwiedzać, bo poza tym mogiła i koniec świata, ludzie są okropni. Mordy maja takie zawzięte, są strasznie głośni. Ale cała reszta Azji- bajka- szczególnie Kambodża, Laos, Japonia, Butan, Nepal, tam jest bardzo bardzo sympatycznie. 

 

Ps. One nie szukają sponsora tylko dobrego odpowiedzialnego męża który zarobi na rodzine jak na męża przystało. Taka kultura. Jakby chciała gołodupca to nie brałaby cudzoziemca. 

To fajnie sobie pozwiedzałaś

Cóż przynajmniej potomkom nazistów się powodzi w Azji

Polakom pozostają brzydkie Polki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież te "cudowne" filipinki, tak zachwalane przez polaczków, lecą tylko na kasę. To oczywiste. O ile jeszcze te bardziej materialistyczne polki zwracają jakąś uwagę na charakter, obycie, wygląd itd. to takie filipinki lecą tylko na kasę. Wezmą najgorszego brzydala, wieśniaka i star/ucha, byleby był przy kasie i utrzymywał paniusię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Bo może ta dziewczyna będzie chociaż miła. A jeśli szukasz inteligentnej, dobrej, bogatej, interesującej i pięknej kobiety to musisz sam coś sobą reprezentować żeby taka znaleźć a nie siedzieć i narzekać ze nikt Cię nie chce. 

Niektórym to już tylko narzekać pozostało 😄 przynajmniej tym co potrafią obiektywie spojrzeć na rzeczywistość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Przecież te "cudowne" filipinki, tak zachwalane przez polaczków, lecą tylko na kasę. To oczywiste. O ile jeszcze te bardziej materialistyczne polki zwracają jakąś uwagę na charakter, obycie, wygląd itd. to takie filipinki lecą tylko na kasę. Wezmą najgorszego brzydala, wieśniaka i star/ucha, byleby był przy kasie i utrzymywał paniusię.

Ale Polki są swojskie czyli nudne, tak jak Polka raczej wybierze Hiszpana bo Polak nudny tak Polak Azjatke

Poza tym mało jest wolnych Polek, każda zajęta raczej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

żona, partnerka z Korei Północnej to byłby SKARB do kochania i uwielbiania !

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 minut temu, Gość Gosc napisał:

Żadna kobieta z rozwijającego się azjatyckiego kraju nie wyjdzie za mąż za cudzoziemca jeśli będzie miała potem pracować. 

Dokładnie. Nie po to Azjatka wyjeżdża ze swojego przeludnionego biedastanu za europejskim mężem, żeby dalej tyrać. Tylko po to, żeby mieć kasę na zachcianki swoje i rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Dokładnie. Nie po to Azjatka wyjeżdża ze swojego przeludnionego biedastanu za europejskim mężem, żeby dalej tyrać. Tylko po to, żeby mieć kasę na zachcianki swoje i rodziców. 

Tylko który przy kasie Europejczyk chciałby Azjatke jak mógłby mieć najlepsze białe kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
36 minut temu, Gość samotnygosc napisał:

To fajnie sobie pozwiedzałaś

Cóż przynajmniej potomkom nazistów się powodzi w Azji

Polakom pozostają brzydkie Polki 

A Polkom takie przegrywamy jak Ty. A nie, Ciebie przeciez żadna nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież te "cudowne" filipinki, tak zachwalane przez polaczków, lecą tylko na kasę. To oczywiste. O ile jeszcze te bardziej materialistyczne polki zwracają jakąś uwagę na charakter, obycie, wygląd itd. to takie filipinki lecą tylko na kasę. Wezmą najgorszego brzydala, wieśniaka i star/ucha, byleby był przy kasie i utrzymywał paniusię.

Zaraz paniusie. Często takie dziewczyny zwyczajnie poświęcają swoje szczęście i młodość żeby wspomóc rodzine. Nie wypowiadalabym się i nich w pogardliwy sposób, w niektórych miejscach na świecie ludzie maja naprawdę bardzo ciężko. Gardzić to można tymi naszymi dziadami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwer

Nie wiem jak w Chinach, ale w Japonii kobiety pracuja do zamazpojscia, ew. 1 dziecka. Odtad do konca musi pracowac na rodzine maz. Oni tez nie daja rady utrzymac sie z 1 wyplaty stad Japonczycy pracuja po 12, 16h. 

Te kobiety ktore pracuja to czesto stare panny, ktorym „sie nie powiodlo”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

A Polkom takie przegrywamy jak Ty. A nie, Ciebie przeciez żadna nie chce.

To prawda, nie dziwię się w sumie, kobiet jest mniej o 100 tys w przedziale wiekowym 18-30 lat a więc Polki mogą sobie przebierać do woli pomijając takich jak ja, przynajmniej mam dobry humor że nie musze sie zmuszać do ożenku żeby jakaś smutna  odrzucona dziewczyna nie została sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość samotnygosc napisał:

Tylko który przy kasie Europejczyk chciałby Azjatke jak mógłby mieć najlepsze białe kobiety

Średnio sytuowany Europejczyk to dla Azjatek (oprócz oczywiście  Japonek czy południowych Koreanek) bogacz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnygosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Średnio sytuowany Europejczyk to dla Azjatek (oprócz oczywiście  Japonek czy południowych Koreanek) bogacz. 

Szkoda ze pisiory do Polski spraszają starych hindusów i banderowców a nie Azjatki bo chętnie bym taką zaprosił na kawę, ale nie przyjeżdżają takie do nas prawie wcale 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Qwer napisał:

Nie wiem jak w Chinach, ale w Japonii kobiety pracuja do zamazpojscia, ew. 1 dziecka. Odtad do konca musi pracowac na rodzine maz. Oni tez nie daja rady utrzymac sie z 1 wyplaty stad Japonczycy pracuja po 12, 16h. 

Te kobiety ktore pracuja to czesto stare panny, ktorym „sie nie powiodlo”.

Albo kobiety, które chcą być niezależne robić karierę i zarabiać pieniądze. Żyć czymś innym niż prasowanie mężowskich koszul i wożenie 5-letniego dziecka na zajęcia dodatkowe, żeby dostało się do dobrej podstawówki. Mężczyźni też nie palą się do ożenku, bo wolą poświęcić swój czas, energię i pieniądze na coś innego. Nawet seksu nie chcą uprawiać. Japonię czeka za kilkadziesiąt lat katastrofa demograficzna, bo Japończyków rodzi się coraz mniej, a imigrantów to oni tam nie chcą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwer
10 minut temu, Gość gość napisał:

Albo kobiety, które chcą być niezależne robić karierę i zarabiać pieniądze. Żyć czymś innym niż prasowanie mężowskich koszul i wożenie 5-letniego dziecka na zajęcia dodatkowe, żeby dostało się do dobrej podstawówki. Mężczyźni też nie palą się do ożenku, bo wolą poświęcić swój czas, energię i pieniądze na coś innego. Nawet seksu nie chcą uprawiać. Japonię czeka za kilkadziesiąt lat katastrofa demograficzna, bo Japończyków rodzi się coraz mniej, a imigrantów to oni tam nie chcą. 

Kariere? Kobiety? W Japonii? Pojepalo Cie? Tam jest odmienna kultura, czubie. Masz w ogole o czyms pojecie? Kobiety na wysokich stanowiskach w Japonii czyms nieprawdopodobnym i niestosownym. Kobiety, robiace jakakolwiek kariere w Japonii to 2% kobiet i jest to dla nich bardzo trudne.

Co do mezczyzn, to owszem masz racje, Japonczycy nie pala sie do ozenku, bo aby sie tam ozenic, trzeba miec jakas tam stabilizacje i status, co dla niektorych jest trudne do osiagniecia.

Tam duzo osob tkwi w staropanienstwie i kawalerstwie, w samotnosci, odbija im z tej samotnosci. Nigdzie nie jest tak rozwiniety pornobiznes albo pseudorelacje spoleczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×