Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghjk

To chyba prawda, ze po latach samotnosci nie da sie stworzyc zwiazku.

Polecane posty

Gość ghjk

Dla chlopakow bylam praktycznie niewidoczna, jacys pojedynczy amanci moze sie zdarzali  ale nigdy nie bylo takiego romantycznego zabiegania,prawdziwej milosci.Ot, zainteresowanie jak kazda inna i to wtedy gdy sama szukalam i interesowalam sie.Komplement? Haha, tak rzadko slyszalam w ciagu calego zycia ,ze na palcach reki moge policzyc. O randkach moglam zapomniec. Czasem jakies spacery czy spotkania sie zdarzaly, ale to tyle. Nigdy nie uslyszalam ze komus na mnie zalezy etc 🙂

Co najwyzej ktos mi to mowil na zasadzie wzajemnosci gdy pierwsza wyszlam z inicjatywa ale i kosze sie zdarzaly. Nawet na seks zdarzali sie chetni ale oczywiscie  z mojej inicjatywy i wszystko musialo byc po mojemu wiec jakos tam moze mnie faceci lubia,ale nie sadze,zeby pozadali czy zakochali sie. Szkoda, ominela mnie mlodziencza milosc o ktorej tak marzylam jako dziecko.MIŁOŚĆ-nie mylic z malzenstwem i 3 dzieci.

Wszystko jest szare i nudne przez to,nie mam sily i ochoty sama zabiegac , chcialabym poznac kogos bez 'pomocy' wspolnych znajomych  z kim od poczatku by iskrzylo,bylo romantycznie i entuzjastycznie (najpierw z jego strony, najlepiej zeby sam mnie znalazł) i zeby ta milosc byla taka namietna i szczera, zeby nie odszedł czy nie przestal mnie szanowac gdy strace wyglad, czy bede przechodzila jakis kryzys lub gdy po prostu sie zakocham bo czesto tak jest, ze gdy jedna strona bardziej sie angazuje to druga przestaje ja szanowac.Nie chce sie ciagle kontrolowac, chce byc soba, chce madrego i uczuciowego czlowieka.Chcialabym przezyc taka uskrzydlajaca milosc ale to marzenie scietej glowy.....

teraz nie potrafie wejsc w zwiazek,za dlugo bylam sama....ale gdybym sie zakochala ze wzajemnoscia? to moze.. jednak nie jestem wyrachowana...szkoda,bardzo szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To wszystko jest przereklamowane a każdy i tak umrze sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Ja w ogóle nie potrafię, bo nie zależało na mnie żadnej kobiecie. Przecież nie można kochac kogoś kto się tylko bawi. Trzeba to widzieć i dobrze, że się tego nauczyłem. Jestem niewidoczny dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Onsam napisał:

Ja w ogóle nie potrafię, bo nie zależało na mnie żadnej kobiecie. Przecież nie można kochac kogoś kto się tylko bawi. Trzeba to widzieć i dobrze, że się tego nauczyłem. Jestem niewidoczny dla kobiet.

Uzalanie się też jest żenujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Nie ,użalanie nie jest żałosne, jest tylko nie modne  na te modne czasy, superswietnosci, dobrego sztucznego humoru, przyklejonego uśmiechu i tego wiecznie poszukiwanego fiu bzdziu w głowie. Życie to nie zdjęcie na Instagramie, ani okładka kolorowej gazety ( lub czasopisma ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×