Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

1,5 roczne dziecko wymiotuje na widok lekarza, gabinetu

Polecane posty

Gość Gosc

Witam. Od kilku mies mam pewien problem z synem. Ma 1,5 roku. Zawsze było wszystko ok na wizytach u lekarza. Wiadomo nie lubił, troszkę popłakał i ok. Ostatnio był chory i poszliśmy do lekarza. Zaczął płakać, później wrzeszczec i na koniec wymiotować. Na kontroli jak tylko weszliśmy do gabinetu zaczął płakać, a jak lekarka się zbliżyła to zacząl wymiotować. Normalnie wymusza, ale nie wkłada rąk do buzi. Robi też tak czasem w domu, jak coś chce, a ja nie pozwalam, ale nie aż do stopnia wymiotów. Tak się dzieje tylko u lekarza. Ogólnie jest nerwusem jak coś mu się nie spodoba, to uderza głową we wszystko, rzuca zabawkami, szczypie itd kiedyś gryzl, ale mu przeszło. Problem jest poważny, ponieważ nie dal się ostatnio zbadać u chirurga, bo tylko weszliśmy to zacząl płakać i wymiotować więc jak go zobaczyć jak wymiotowal 5 razy i darl się, wygrywał. Efekt taki, że brakuje mu 3 szczepień i nie da się zrobić ich, bo nawet się go nie zbada nie zajrzy do gardła , nie oslucha, bo wymiotuje. Czy ktoś miał podobnie? Proszę o odp. Wszystko pikuś, tylko problem z lekarzem. Widzi łóżko, biurko i już ryk, jak zbliża się lekarz= wymioty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nikt nie pomoże? Jedyny taki przypadek? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie jesteś jedyna. Miałam z córką podobnie. Wymuszanie płaczem i wymiotowanie u lekarza obowiązkowe. Każde szczepienie bilansie = krzyk i wymioty. Teraz ma 3,5 roku i jest lepiej. Chociaż czasem jeszcze takie sytuacje się zdarzaja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Daj dziecku spokój, odpuść. Moje nie ma żadnych szczepień i żyje. Sama się zaszczep i zobacz jak fajnie, a później zrozumiesz traumę dziecka. Ono instynktownie broni się przed tą trucizną, ty się za bardzo spinasz, czuje twoje emocje i masz co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×