Samotna matka z 3 dzieci, czwarte w drodze wyciąga łapy ze jej nie wstyd.

Sorry uciekła od męża przemocowca i placze ze nie ma na czynsz 1600zl. No przecież to jakaś kpina. Oczywiście czwarte dziecko dała sobie zrobić no i oczywiście każde dziecko jest z kim innym i każde z jakimiś problemami. Najstarszy asparger, kolejne nietolerancja pokarmowa, najmłodszy podejrzenie autyzmu

I ona se strzela z 4 facetem czwarte dziecko? 

Bywają i takie kobiety, nic nie zrobisz. Brak logicznego myślenia i wyciągania prostych wniosków. a cierpią dzieci . 

Powinna być możliwa sterylizacja i byłoby po problemie.

To znowu ty trolico. Dopiero co cię wywieźli na taczce gnoju bo obsmarowalas matkę dziecka autystycznego w innym temacie a teraz kolejna prowokacja żeby zrobic guffnoburze

To nie ja jestem autorką tamtego tematu. 

28 minut temu, Gość Snsndn napisał:

To znowu ty trolico. Dopiero co cię wywieźli na taczce gnoju bo obsmarowalas matkę dziecka autystycznego w innym temacie a teraz kolejna prowokacja żeby zrobic guffnoburze

za to ty trollu jestes wszedzie i bronisz kazdej patologii

Nie rozumiem intencji autora. Czy chodzi mu o swiadczenia na dzieci, czy o to, ze jest samotną matką, czy o to ,ze zaszła w ciążę? A to, że uciekla od męża przemocowca, to super. Czy autor jest tym przemocowcem, skoro ma takie dokladne informacje o tej kobiecie??

Na lokalnym forum ktoś założył zbiórkę dokładnie opisując jej sytuację. Pierwszy mąż zostawił ją z dzieckiem bo było chore, drugi partner zostawił ją bo drugie też chore, trzeci partner jak wyżej a od czwartego ona uciekła. Co mnie bulwersuje? To że z każdym kolejnym robi kolejne dziecko a teraz płacz i ludzie pomóżcie.

i nie mysli o losie tych dzieci co juz ma tylko dorabia sobie kolejne a przeciez jest szansa ze te nowe tez beda chore. nie ma zadnego oparcia i na co skazuje te dzieci? na laske obcych ludzi?

To dobrze, teraz od 4 go jest gwarantowana merytura, a od 5 go niektóre miasta dają bilet miejski po ok. 10zł na miesiąc na wszystkie linie.

A ja popieram autorkę jako samotna z dzieckiem. Mnie akurat zdradził mąż po10 latach małżeństwa. 

Kobiete zostawił facet ...a bo dziecko było chore .

Tutaj fakt kobieta nie zawiniła, należy się szacunek i współczucie. Wszystkiego nie mogła przewidzieć.

Ale po co szukała kolejnego? Zawsze jest ryzyko że historia się powtórzy, że znowu zostanie samotna matka to raz, a dwa że może kolejne chore dziecko się urodzi. Skoro jiz jedno chore miała. 

W takiej sytuacji powinna zostać sama z dzieckiem i skupić się na tym by wyjść po traumie na prostą, ewentualnie dobrze się zabezpieczać. Jak juz nie miała siły sama dźwigać tegoż to na kolejne związki siły się znalazły? 

Ale tu też nie rozumiem zamiast przekierować siły działania na siebie i walkę o zdrowie pierwszego dziecka,wchodzi w kolejne relacje, plodzi kolejne dzieci. I w efekcie jest dalej sama i skazuje 4dzieci na nieciekawy los. Jest to bardzo egoistyczne i lekkomyslne myślenie i o to zapewne chodzi autorce. Dodatki niech ma, świadczenia ale tu noe w tym rzecz chodzi o lekkomyslnosc w poważnych wyborach życiowych. 

Powinna mieć 6 tkę. Jest winna choroby dzieci bo w młodości ćpała. To wszystko przechodzi na końcówki DNA, które się ukształca w formie zdegenerowanej i jest niereproduktywne. Nie myślicie co będzie w wieku lat 40tu, to cierpcie. Jeść owoce, a nie ćpać!

Mi nie chodzi o dodatki-ok niech bierze. Tylko o to, że 4 razy popełnia ten sam błąd, konsekwencje poniosą dzieci, a ona jeszcze próbuje grać na uczuciach i zbierać kasę od ludzi. Ja rozumiem jakby taka akcja była po rozstaniu z drugim partnerem i jakby poprzestala na 2 dzieci. Ale ona cały czas powtarza ten sam schemat-kolejny facet i próba utrzymania go poprzez zajście w ciążę. 

3 minuty temu, Gość Arbuza napisał:

Powinna mieć 6 tkę. Jest winna choroby dzieci bo w młodości ćpała. To wszystko przechodzi na końcówki DNA, które się ukształca w formie zdegenerowanej i jest niereproduktywne. Nie myślicie co będzie w wieku lat 40tu, to cierpcie. Jeść owoce, a nie ćpać!

Nie wiem czy cpala, może ma po prostu pecha? Nie zawsze chorobą dziecka to wynik zaniedbań rodziców. Ale mając 2 chorych po co decydować się na następne i to z niepewnym partnerem?

Znając życie komuś się zrobi szkoda, zasponsoruje remont, rehabilitację dla dzieci, jakieś prezenty i żywność a mamuśka niesiona falą dobrych uczynków dorobi sobie kolejnego bombelka z frajerem, który połakomi się na łatwe życie z fantów.

Od chorego jest większa dopłata z mops, a po wyrobieniu papejrów można jeździć pks jako opiekun za 37% ceny biletu.

Nigdy w życiu nie pomogłabym takiej osobie. Sama sobie taki los zgotowała. I wcale mi takich nie jest żal. Pcha się w kolejny związek i radośnie zachodzi w ciążę z myśleniem, że jakoś to będzie. Skazuje te dzieci na biedę, bo jej popęd i konieczność posiadania portek w domu jest silniejszy niż racjonalne myślenie. Jak widać dzieci się dla niej nie liczą. 

Rozne sytuacje w zyciu sie zdarzaja ze kobieta zostaje sama z dziecmi.Ale co innego jak dzieci ma z 1 facetem 2-3 a co innego kazde z innym.Po kazdym pamiatka.

Ja mam 1 dziecko  tez bylam z corka sama przez kilka lat.I mimoze mam partnera juz 5 lat to boje sie zdecydowac na 2 dziecko ( wspolne).Takze podziwiam takie kobiety ze sie nie boja i maja kolejne dzieci

2 minuty temu, Gość marynnkaaa napisał:

Rozne sytuacje w zyciu sie zdarzaja ze kobieta zostaje sama z dziecmi.Ale co innego jak dzieci ma z 1 facetem 2-3 a co innego kazde z innym.Po kazdym pamiatka.

Ja mam 1 dziecko  tez bylam z corka sama przez kilka lat.I mimoze mam partnera juz 5 lat to boje sie zdecydowac na 2 dziecko ( wspolne).Takze podziwiam takie kobiety ze sie nie boja i maja kolejne dzieci

Tu nie ma czego podziwiać. To nie odwaga tylko bezmyślność i głupota.

1 godzinę temu, Gość Bulwers napisał:

Na lokalnym forum ktoś założył zbiórkę dokładnie opisując jej sytuację. Pierwszy mąż zostawił ją z dzieckiem bo było chore, drugi partner zostawił ją bo drugie też chore, trzeci partner jak wyżej a od czwartego ona uciekła. Co mnie bulwersuje? To że z każdym kolejnym robi kolejne dziecko a teraz płacz i ludzie pomóżcie.

to nie rozumiem, ma słaby potencjał genetyczny - bo jak dla mnie wina jest ewidentnie w niej - a mimo wszystko dalej się rozmnaża?

Mam koleżankę z liceum. Zaszła w ciążę w 3 klasie, urodziła tuż przed studniówka. Pomagali jej rodzice, nauczyciele, ja z koleżankami. Skończyła liceum, zdała maturę. Obecnie ma męża i drugie wspólne dziecko-starszy jest już nastolatkiem. Nawet jak się popełni błąd to można to naprawić ale ciężka praca a nie ma zasadzie co rok prorok.

Dzieciom pomoc trzeba jak jest możliwość co one winne za głupotę matki, ale jak ona bezmyślne należałoby na takie kobiety nałożyć obowiązek sterylizacji? I żeby ona z tego noe korzystała. Sama nie wiem. 

Oczywiście zawsze wszystko wina kobiety i tylko jej odpowiedzialność. Tylko po kobiecie jedziemy, a o tych facetach ani slowa nigdy nic. Mamy madki, takie siakie i owakie, a nad facetami OJDZAMI nikt nie debatuje. Faceci mają spokój w społeczeństwie, wszystko trzeba im przepuścić, darować, nie komentować i nie oceniać. 

Dziewczyny nie róbmy sobie tego wzajemnie! W Internecie powstały już całe społeczności mizoginów. Wykop, demotywatory, bracia samcy. Swoje ku/restwa pochwalają, a nas wiecznie oceniają, wyzywają, za to że jesteśmy kobietami, a im z kobietami nie wychodzi. Ten temat założył właśnie taki pryszczaty przegryw. Nie róbmy sobie same szamba.

2 godziny temu, Gość Bulwers napisał:

Na lokalnym forum ktoś założył zbiórkę dokładnie opisując jej sytuację. Pierwszy mąż zostawił ją z dzieckiem bo było chore, drugi partner zostawił ją bo drugie też chore, trzeci partner jak wyżej a od czwartego ona uciekła. Co mnie bulwersuje? To że z każdym kolejnym robi kolejne dziecko a teraz płacz i ludzie pomóżcie.

A mnie bulwersuje twój jednostronny bulwers na nią. Tatusiowie odchodzą zostawiając ją ze wspólnym problemem ale tylko na nią plujecie. Moim zdaniem powinni tym facetom dowalić takie alimenty, że o chlebie i wodzie będą żyć. Dwoje ludzi sprowadza dzieci na świat a z ciężarem wychowania i problemem finansowym ma zostać tylko jedna osoba? z hejtem ma zostać też tylko ona? A czy ci faceci nie widzieli z kim dziecko sobie robią? Nie wiedzieli że może być dziecko chore i KAŻDEMU nas może się takie urodzić? i mimo to do tego dopuścili? Jak nie jesteś gotów na wszelkie konsekwencje seksu w tym na chore dziecko to sobie na supeł zawiąż jeden z drugim! 

1 godzinę temu, Gość Ojej napisał:

Dzieciom pomoc trzeba jak jest możliwość co one winne za głupotę matki, ale jak ona bezmyślne należałoby na takie kobiety nałożyć obowiązek sterylizacji? I żeby ona z tego noe korzystała. Sama nie wiem. 

A może by tak sterylizować również facetów którzy porzucają swoje dzieci żeby więcej się nie rozmnazali i po raz kolejny nie krzywdzili dziecka? ale nie, na to nie wpadniesz, bo jesteś typową babą su/ką, drugiej kobiecie oczy wydrapiesz, a faceta będziesz bronić czego dowód dałaś właśnie teraz oceniając sytuację jednostronnie. Właśnie przez takie suczydła jak ty kobiety zawsze będą pod męskim butem, bo zawsze znajdzie się taki kapo lizus.

14 minut temu, Gość kilik napisał:

A może by tak sterylizować również facetów którzy porzucają swoje dzieci żeby więcej się nie rozmnazali i po raz kolejny nie krzywdzili dziecka? ale nie, na to nie wpadniesz, bo jesteś typową babą su/ką, drugiej kobiecie oczy wydrapiesz, a faceta będziesz bronić czego dowód dałaś właśnie teraz oceniając sytuację jednostronnie. Właśnie przez takie suczydła jak ty kobiety zawsze będą pod męskim butem, bo zawsze znajdzie się taki kapo lizus.

Jasne że tak ale kobieta która myśli i raz zostanie samotna z dzieckiem dalej do siebie nie dopuści innych mężczyzn.

A że mężczyźni to szuje i też tacy powinni mieć powiązane nasieniowody to fakt. I tu się z Tobą zgodze. Pod męskim butem nie znajdzie się ta która się znaleźć nie da. 

Świata nie zmienisz faceci będą uciekać od odpowiedzialności i kobiety jako bardziej ryzykując powinny mieć to na uwadze. 

45 minut temu, Gość alka napisał:

Oczywiście zawsze wszystko wina kobiety i tylko jej odpowiedzialność. Tylko po kobiecie jedziemy, a o tych facetach ani slowa nigdy nic. Mamy madki, takie siakie i owakie, a nad facetami OJDZAMI nikt nie debatuje. Faceci mają spokój w społeczeństwie, wszystko trzeba im przepuścić, darować, nie komentować i nie oceniać. 

Dziewczyny nie róbmy sobie tego wzajemnie! W Internecie powstały już całe społeczności mizoginów. Wykop, demotywatory, bracia samcy. Swoje ku/restwa pochwalają, a nas wiecznie oceniają, wyzywają, za to że jesteśmy kobietami, a im z kobietami nie wychodzi. Ten temat założył właśnie taki pryszczaty przegryw. Nie róbmy sobie same szamba.

W każdym komentarzu piszesz słowo MADKA. Poprawnie brzmi MATKA. 

9 minut temu, Gość Tgb napisał:

W każdym komentarzu piszesz słowo MADKA. Poprawnie brzmi MATKA. 

A ty się z choinki urwałaś? serio? 

2 godziny temu, Gość alka napisał:

Oczywiście zawsze wszystko wina kobiety i tylko jej odpowiedzialność. Tylko po kobiecie jedziemy, a o tych facetach ani slowa nigdy nic. Mamy madki, takie siakie i owakie, a nad facetami OJDZAMI nikt nie debatuje. Faceci mają spokój w społeczeństwie, wszystko trzeba im przepuścić, darować, nie komentować i nie oceniać. 

Dziewczyny nie róbmy sobie tego wzajemnie! W Internecie powstały już całe społeczności mizoginów. Wykop, demotywatory, bracia samcy. Swoje ku/restwa pochwalają, a nas wiecznie oceniają, wyzywają, za to że jesteśmy kobietami, a im z kobietami nie wychodzi. Ten temat założył właśnie taki pryszczaty przegryw. Nie róbmy sobie same szamba.

Wiesz o co tutaj naprawdę chodzi? O to, że jak sparzyła się 2 razy, to powinno ją to czegoś nauczyć. Niech sobie szuka trzeciego faceta, ale nauczona doświadczeniem powinna jakoś sama się zabezpieczyć i wymagać gumy od jaśnie księcia, żeby nie było takiej sytuacji jak z tym czwartym. Że to ona musi odejść, a właściwie uciec będąc w ciąży. Nie chcesz nałożyć gumy to spier/dalaj. Jeśli ty się zainteresowałeś matką dwójki, trójki dzieci, to znajdzie się kolejny. Podać o bardzo wysokie alimenty, niech sobie bierze te świadczenia z opieki, ale od ludzi ręce precz. Ja wiem, że sa różne sytuacje, ale to mi tutaj wygląda na jakąś próbę wyłudzania pieniędzy.