Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kandydat

Symulator podrywu i randki

Polecane posty

Gość Porządkowy

Mogliście już ciągnąć dalej ten dialog,a swoje uwagę pisać pod myślnikiem lub w nawiasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuflon
4 minuty temu, Gość Zatroskany napisał:

Po prostu zapytaj jak dojść do punktu A. I pociągnij

 

Dzień dobry. Czy daleka droga od punktu A do punktu G? Jeśli pokaże mi Pani miejsce, w którym można kupić kilogram miękkich piersi, ja pokażę Pani gdzie można kupić kosmicznie orgazmiczne zadowolenie na resztę dnia. Usługa taka w tym miejscu kosztuje poświęcony na obiad czas z wykonującym usługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rada kobiety:

Nigdy nie zaczynaj od "ladna pogoda" czy "jak mija dzień". To powszechne do mdłości.

Konkret. Zawsze konkret!

Tak jakbys na początku wcale nie zauważył jej uroku. Jakbyś podszedł do innego chlopaka. 

Czyli podchodzisz i pytasz:

"Przepraszam, nie wiesz może, gdzie jest..." (cokolwiek co znajduje się okolo km,  sklep sportowy, uczelnia, basen, zawsze jest nadzieja, że Cię tam podprowadzi).

Podczas tłumaczenia, zadaj kolejne pytanie juz zerkając w oczy i w połowie pytania tak jakby Cię zatkało, przestań mówić przez 2 sekundy a potem powiedz powiedz spokojnie: 

- Ależ Ty masz niesamowity kolor oczu. Nigdy takich nie widziałem. 

Tak zwyczajnie. I znowu zapytaj o miejsce, przeproś, że nie usłyszałeś, bo te oczy...

To jest o wiele naturalniejsze niż oklepane "jak mija dzień". Mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuflon
9 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Konkret. Zawsze konkret!

 Mam rację?

Konkret, telefon do Roksany, 100 /h -szybka autostrada.

Bez użerania, obiadów które musisz płacić za księżniczkę, fochów 9razy w miesiącu, podwożenia do paracy za Twoje palywo, obrażania się jak kupisz nie ten rodzaj sera do obkładu, obrażania się że to zawsze ona musi mieć pomysł co przygotować na obiad, nastawiania dzieci przeciwko, późniejszych Ali Mend na nią i jej Tadzia.

100, 10 razy w miesiącu, oszczędności zostaje połowa więcej.

Konkret, kawa na łapę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
9 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Rada kobiety:

Nigdy nie zaczynaj od "ladna pogoda" czy "jak mija dzień". To powszechne do mdłości.

Konkret. Zawsze konkret!

Tak jakbys na początku wcale nie zauważył jej uroku. Jakbyś podszedł do innego chlopaka. 

Czyli podchodzisz i pytasz:

"Przepraszam, nie wiesz może, gdzie jest..." (cokolwiek co znajduje się okolo km,  sklep sportowy, uczelnia, basen, zawsze jest nadzieja, że Cię tam podprowadzi).

Podczas tłumaczenia, zadaj kolejne pytanie juz zerkając w oczy i w połowie pytania tak jakby Cię zatkało, przestań mówić przez 2 sekundy a potem powiedz powiedz spokojnie: 

- Ależ Ty masz niesamowity kolor oczu. Nigdy takich nie widziałem. 

Tak zwyczajnie. I znowu zapytaj o miejsce, przeproś, że nie usłyszałeś, bo te oczy...

To jest o wiele naturalniejsze niż oklepane "jak mija dzień". Mam rację?

Ok to hej, szukam kogos kto pojezdzi ze mna na rowerach, zgadzasz sie,

Pojdzie czasem na spacer

A najlepsze, kogos z kim pohade do lasu i nad jezioro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Konkretow sie zachcialo, desperacja na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Ok to hej, szukam kogos kto pojezdzi ze mna na rowerach, zgadzasz sie,

Pojdzie czasem na spacer

A najlepsze, kogos z kim pohade do lasu i nad jezioro

To jest bardzo fajna propozycja, gdy już wyjasni Ci jak trafić tam gdzie potrzebujesz.

Ale znowu konkret, nie wszystko na raz. Np. jeździsz na rowerze? Pojedźmy jutro razem do... To nie randka, nic zobowiązującego. Wspólny rowerowy wypad. Gdzie mam po Ciebie podjechać? O ktorej będzie Ci pasowało? 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow
49 minut temu, Gość Ona napisał:

A Pan mi się wydaje bardzo nudną osobą.

Nawet, jesli mezczyzna ma ujmujaca aparycje, a panna jest wolna, nie zawsze da sie namowic na spotkanie, choc akurat na takie slowa, jak napisalem, znakomita wiekszosc reaguje dobrze. Z drugiej strony, zwykle po poczatkowej odmowie mozna zagadnieta osobe nadal poderwac :)

Jednak po takiej odpowiedzi, ja dalej bym nie drazyl. Kto bowiem mialby ochote umawiac sie z chamka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Onsam napisał:

Konkretow sie zachcialo, desperacja na 100%

Nie zrozumiałes.

Konkretne pytania pomagają nieśmiałym. Ogólniki peszą. 

Ja w przeciwieństwie do Ciebie próbuję pisać konstruktywnie. Może też spróbujesz? 😊 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow

Owszem, konkrety, zdecydowanie, nie naciskanie, brak komplementow, mogacych zabrzmiec falszywie.

Zatem nie „czy spadlas z nieba”, a „wydaje mi sie Pani interesujaca”, nie „zastanawiam sie, czy poszlaby Pani ze mna moze kiedys do kawiarni” a „znam w poblizu swietna wloska kawiarnie, moze dalaby sie Pani namowic na mala niezobowiazujaca kawke?”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuflon
1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

Gdzie mam po Ciebie podjechać? O ktorej będzie Ci pasowało? 😊

To przepis jak wyhodować sobie księżniczkę, za zachcianki której będziesz słono płacił.

Właściwe pytanie brzmi oczywiście, czy pasuje Ci spotkać się przed kompleksem sportowym Kopciuszek? Zabierz strój sportowy, po rowerach pójdziemy popływać. Ja zaproszę Cię na basen, Ty mnie na obiad. Po opłaconym przez nią obiedzie warto powiedzieć Skoro zarabiamy tyle samo to na pewno już więcej się nie spotkamy. A po co? To już wiecie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Shadow napisał:

Owszem, konkrety, zdecydowanie, nie naciskanie, brak komplementow, mogacych zabrzmiec falszywie.

Zatem nie „czy spadlas z nieba”, a „wydaje mi sie Pani interesujaca”, nie „zastanawiam sie, czy poszlaby Pani ze mna moze kiedys do kawiarni” a „znam w poblizu swietna wloska kawiarnie, moze dalaby sie Pani namowic na mala niezobowiazujaca kawke?”

O wlasnie tak.

W ostatnim zdaniu skróciłabym do: „znam w poblizu swietna wloska kawiarnie, wejdźmy na kawę - jest naprawdę pyszna”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Kuflon napisał:

To przepis jak wyhodować sobie księżniczkę, za zachcianki której będziesz słono płacił.

Właściwe pytanie brzmi oczywiście, czy pasuje Ci spotkać się przed kompleksem sportowym Kopciuszek? Zabierz strój sportowy, po rowerach pójdziemy popływać. Ja zaproszę Cię na basen, Ty mnie na obiad. Po opłaconym przez nią obiedzie warto powiedzieć Skoro zarabiamy tyle samo to na pewno już więcej się nie spotkamy. A po co? To już wiecie sami.

Umawiają się na ROWERY, więc jaki koszt? Podjeżdża po nią lub w umowione miejsce ROWEREM.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow
3 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

O wlasnie tak.

W ostatnim zdaniu skróciłabym do: „znam w poblizu swietna wloska kawiarnie, wejdźmy na kawę - jest naprawdę pyszna”

To zalezy od osoby, niektorzy wola wiedziec, ze w razie gdyby rozmowa na tej kawie wbrew oczekiwaniom nie kleila sie, typ nie bedzie za nimi gonil z desperacja w oczach - stad slowo „niezobowiazujaca” 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuflon
3 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Podjeżdża po nią

 

 

Daje jej do zrozumienia (błędnie), że skoro może po nią podjechać, to może też za nią zapłacić. Jeżeli jest FRAJEREM, to oczywiście nie mamy o czym pisać.

On podjeżdża pod pływalnię i ona podjeżdża pod pływalnię, wtedy oboje są na równej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Shadow napisał:

To zalezy od osoby, niektorzy wola wiedziec, ze w razie gdyby rozmowa na tej kawie wbrew oczekiwaniom nie kleila sie, typ nie bedzie za nimi gonil z desperacja w oczach - stad slowo „niezobowiazujaca” 🤣

Tez jestem za uzyciem slowa "niezobowiązująca" czy nawet tak jak napisalam, że mozna na poczatku wspomnieć, że to nawet nie randka.

Ja ucięłam z tego zdania: "zastanawiam sie, czy poszlaby Pani ze mna moze kiedys"

Nie zastanawiaj się. Nie mów: czy nie poszłaby Pani.

To zbyt odległe, nierealne. Konkretnie i sympatycznie, tu i teraz. Jak zwykli kumple. A potem, kto wie co będzie? 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Kuflon napisał:

Daje jej do zrozumienia (błędnie), że skoro może po nią podjechać, to może też za nią zapłacić. Jeżeli jest FRAJEREM, to oczywiście nie mamy o czym pisać.

On podjeżdża pod pływalnię i ona podjeżdża pod pływalnię, wtedy oboje są na równej pozycji.

Materializm. Materializm. Materializm.

Bez kuli wróżę, że masz bardzo złe doświadczenia z pazernymi blacharami.

Mam rację? 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow
6 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Tez jestem za uzyciem slowa "niezobowiązująca" czy nawet tak jak napisalam, że mozna na poczatku wspomnieć, że to nawet nie randka.

Ja ucięłam z tego zdania: "zastanawiam sie, czy poszlaby Pani ze mna moze kiedys"

Nie zastanawiaj się. Nie mów: czy nie poszłaby Pani.

To zbyt odległe, nierealne. Konkretnie i sympatycznie, tu i teraz. Jak zwykli kumple. A potem, kto wie co będzie? 😉

Przecież tak właśnie napisałem 🤦🏻‍♂️

(...) nie „zastanawiam sie, czy poszlaby Pani ze mna moze kiedys do kawiarni” „znam w poblizu swietna wloska kawiarnie, moze dalaby sie Pani namowic na mala niezobowiazujaca kawke?”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Shadow napisał:

Przecież tak właśnie napisałem 🤦🏻‍♂️

(...) nie „zastanawiam sie, czy poszlaby Pani ze mna moze kiedys do kawiarni” „znam w poblizu swietna wloska kawiarnie, moze dalaby sie Pani namowic na mala niezobowiazujaca kawke?”

Tak masz rację. Wybacz. 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow

Choc lepiej brzmialoby faktycznie, gdyby nie wyrazac propozycji w trybie przypuszczajacym, a „to co, da sie Pani namowic na niezobowiazujaca kawe? Zareczam, ze jest naprawde pyszna”. Mozna tez zazartowac „dla takiej kawy warto zniesc moje towarzystwo”. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow
Przed chwilą, Lena.Wawa. napisał:

Tak masz rację. Wybacz. 😊

Wybaczam.

To co z ta kawa? 😁🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Shadow napisał:

Wybaczam.

To co z ta kawa? 😁🤣

Poproszę latte macchiato 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow

Ta wygladala apetycznie https://zapodaj.net/27d8bd2b884c6.png.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuflon
19 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Poproszę latte macchiato 😋

Pazernymi? A co to znaczy. Ja mam 4 miesiące wakacji w roku, zawsze obieram kierunek Zambia, albo RPA. Jadę na Gibraltar, a stamtąd płynę na południe (inna wersja nie jest możliwa, bo albo pustynie -brak pociągu, albo brak tolerancji do chrześcijan, albo biały=atrakcja). Trzy tygodnie płynę, tydzień jadę wgłąb, na 2miesiące wynajmuję pokój w zimie, a potem miesiąc na powrót i na 8 miesięcy do pracy. Powiem Wam, że z tamtejszych kobiet trudniej trafić jasną, ale łatwiej niż tu trafić zaradną, opiekuńczą potrafiącą gotować i piec, chcącą mieć wiele dzieci (nie rzadko więcej jak 6) i nie uważającą tego za patologię. Tutaj w Kraju wcale się nie rozglądam, bo nerwy ma się tylko jedne, a po co sobie strzępić? Acha, powiem że komfort codzienności jest tam porównywalny do naszego, tylko na co innego zwraca się uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuflon
6 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Bardzo ciekawe, ale tak jakby nie na temat 😉

Kto będzie chciał odnajdzie w mojej wypowiedzi swój temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×