Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Pierścionek, pomocy!

Polecane posty

Gość Gość

Jestem opuchnieta w 7 mc i probowalam dzisiaj zdjac pierscionki z palca. 2 zeszły z lewej reki calkiem sprawnie przy pomocy mydla. A z prawej za cholere nie chce zejsc. Panikuje nie wiem co mam robic, nic nie pomaga, mydło, olej, nitka, folia wszystko juz wyprobowałam a palec spochl jeszcze bardziej i juz chyba dzisiaj ani drgnie. Co mam zrobic? Gdzie mam sie zglosic po pomoc jesli nadal nie bede mogla go sciagnac? Czy jubiler jest w stanie go przeciaz na palcu? Blagam pomozcie bo wariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kewin

To zemsta diabła za to, że zdradzałaś małżonka będąc w trzecim miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Kewin napisał:

To zemsta diabła za to, że zdradzałaś małżonka będąc w trzecim miesiącu.

Daj sobie na wstrzymanie z takimi komentarzami. Sama chyba zdradzasz meza przy kazdej okazji do rozchylenia nog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bardzo dużo pij, woda wtedy schodzi z organizmu. W ostateczności niestety jubiler Ci to przetnie. Moja koleżanka załatwiła w ten sposób swój pierścionek zareczynowy po babci jej męża. Jak jej było wtedy przykro 😔 trzymam kciuki by u Ciebie się udało mniej brutalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pij wodę, rozbierz się albo otwórz okno żeby było Ci chłodniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przeczekaj, w koncu zejdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Bardzo dużo pij, woda wtedy schodzi z organizmu. W ostateczności niestety jubiler Ci to przetnie. Moja koleżanka załatwiła w ten sposób swój pierścionek zareczynowy po babci jej męża. Jak jej było wtedy przykro 😔 trzymam kciuki by u Ciebie się udało mniej brutalnie.

To tez jest wlasnie moj zareczynowy i nie chcialabym zeby tak sie to skonczylo ale juz nie wiem co robic. Teraz palec wyglada jak bania i skorzystam z tych rad i jutro postaram sie ponowic proby. Jak nie da rady to chyba odwiedze jednak jubilera skoro on moglby go usunac. Wole stracic pierscionek niz palec. ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StoPeran
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Wole stracic pierscionek niz palec.

Mądrość kobiety. Równoznacznym przełożeniem jest "wolę stracić męża niż palec". Współczuję mężowi. Został uwikłany po wsze czasy. Nie wyjdzie z tego związku bez długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna
1 minutę temu, Gość StoPeran napisał:

Mądrość kobiety. Równoznacznym przełożeniem jest "wolę stracić męża niż palec". Współczuję mężowi. Został uwikłany po wsze czasy. Nie wyjdzie z tego związku bez długów.

To chyba akurat normalne że zdrowie jest ważniejsze od przedmiotu? Poza tym jubuler może potem zalutować pierścionek, nie będzie śladu że było coś z nim robione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość StoPeran napisał:

Mądrość kobiety. Równoznacznym przełożeniem jest "wolę stracić męża niż palec". Współczuję mężowi. Został uwikłany po wsze czasy. Nie wyjdzie z tego związku bez długów.

Co ma piernik do wiatraka. Podczas porodu palec jeszcze bardziej sie powiekszy i co wtedy? Zalezy mi na pierscionku ale bardziej na palcu. Jesli mojemu narzeczonemu zalezy na mnie to nie bedzie mial problemu z tym ze pierscionek zostanie zniszczony bo od razu oddam go do naprawy i po porodzi znowu zaloze. Z reszta podobno podczas porodu nie mozna miec bizuterii wiec jak mam sie go pozbyc skoro normalnie nie moge go sciagnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Klaudyna napisał:

To chyba akurat normalne że zdrowie jest ważniejsze od przedmiotu? Poza tym jubuler może potem zalutować pierścionek, nie będzie śladu że było coś z nim robione

Dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom

Tak samo jak się puścisz po 10 latach i nie będzie śladu, to partner jak kocha to wybaczy. Chroń mnie Panie Boże przed Lampiarami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiena
6 minut temu, Gość Tom napisał:

Tak samo jak się puścisz po 10 latach i nie będzie śladu, to partner jak kocha to wybaczy. Chroń mnie Panie Boże przed Lampiarami!

Masakra zwykły pierscionek porównywac do zdrady. Masz cos z głową.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom
3 minuty temu, Gość Hiena napisał:

Masz cos z głową.:)

Bo Wy niewierzące! To jaki sens ożenić się z Wami, które tak twierdzicie, po co sobie nerwy strzępić?

Małżeństwo nie potrzebne, "zwykłe pierścionki" nie potrzebne i ciąża też nie potrzebna bo palec puchnie.

To teraz spójrz w lustro, czy twoja głowa jest na właściwym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapałka
26 minut temu, Gość Tom napisał:

Bo Wy niewierzące! To jaki sens ożenić się z Wami, które tak twierdzicie, po co sobie nerwy strzępić?

Małżeństwo nie potrzebne, "zwykłe pierścionki" nie potrzebne i ciąża też nie potrzebna bo palec puchnie.

To teraz spójrz w lustro, czy twoja głowa jest na właściwym miejscu.

Idz do egzorcysty skoro taka wierzaca jestes bo definitywnie jestes opetana. Przy porodzie nie wolno miec nawet obrączki. Wiec co w tym dziwnego ze dziewczyna martwi sie ze nie moze sciagnac pierscionka? Stuknij sie w łepetyne

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×