Bóg ma tak chore wymagania, że 99 procent ludzi trafi do piekła

Czytałem jakie są wymagania na zbawienie, są tak chore, że nie opłaca się nawet próbowac, bo starasz się całe życie, jesteś dobrym człowiekiem, a potem masz pecha i nie zdążysz się wyspowiadać przed śmiercią to pójdziesz do piekła, a tam jest masakra. Czytałem zeznania ludzi, którzy mieli śmierć kliniczna i tam trafili. Jak nawet tu jest przerąbane to jak niby można tam wytrzymać jak się palisz cały czas?

Jezus powiedział krótko, tylko dwa grzechy nie zostaną odpuszczone. Ty właśnie popełniasz pierwszy.

I będę popełniał, bo nieważne co zrobię, Bóg się i tak do czegoś doczepi później i wrypie mnie do piekła, choćbym flaki z siebie wypruwał. Was też tam wrypie 

Dlatego 1% idzie do seminarium, a tylko połowa z nich dostaje się dalej. Większość z tej połowy potem wymięka przy teście zakochanej parafianki i jest zmuszona odejść. Przy zdawalności 1 lub 2 osób z rocznika, jesteśmy skazani na pogrom. Oczekiwania i potrzeby są na 8 lub 9 z rocznika. To oznacza że ten który przetrzymać wszystko będzie miał posługę do tej pory aż jakaś matka nie oskarży go fałszywie o molestowanie. Wtedy zostaje odsunięty na zadu pie, a jego kariera nabiera uwstecznienia. 

Up

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czytałem jakie są wymagania na zbawienie, są tak chore, że nie opłaca się nawet próbowac, bo starasz się całe życie, jesteś dobrym człowiekiem, a potem masz pecha i nie zdążysz się wyspowiadać przed śmiercią to pójdziesz do piekła, a tam jest masakra. Czytałem zeznania ludzi, którzy mieli śmierć kliniczna i tam trafili. Jak nawet tu jest przerąbane to jak niby można tam wytrzymać jak się palisz cały czas?

Co ty mówisz, chore wymagania? Wystarczy jedno proste do zrealizowania. Wystarczy uwierzyć w Jezusa Chrystusa, to wszystko. jestesmy zbawieni łaską a nie uczynkami. Za darmo. Wiec nawet pobożne życie nie zbawia bo to tez tylko dobre uczynki

Cytat

„Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga.”
‭‭Efezjan‬ ‭2:8‬ ‭UBG‬‬
https://www.bible.com/2149/eph.2.8.ubg

1 godzinę temu, Gość Tom napisał:

Dlatego 1% idzie do seminarium, a tylko połowa z nich dostaje się dalej. Większość z tej połowy potem wymięka przy teście zakochanej parafianki i jest zmuszona odejść. Przy zdawalności 1 lub 2 osób z rocznika, jesteśmy skazani na pogrom. Oczekiwania i potrzeby są na 8 lub 9 z rocznika. To oznacza że ten który przetrzymać wszystko będzie miał posługę do tej pory aż jakaś matka nie oskarży go fałszywie o molestowanie. Wtedy zostaje odsunięty na zadu pie, a jego kariera nabiera uwstecznienia. 

co to za test zakochanej parafianki?

Czyli jak ktoś jest pedofilem, mordercą, dyktatorem i gwałcicielem, ale wierzy w Chrystusa to pójdzie do nieba, a jak ktoś jest wolontariuszem, dawcą organów i filantropem ale nie wierzy w Chrystusa to do piekła? Chore. Powiadam chore brednie.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli jak ktoś jest pedofilem, mordercą, dyktatorem i gwałcicielem, ale wierzy w Chrystusa to pójdzie do nieba, a jak ktoś jest wolontariuszem, dawcą organów i filantropem ale nie wierzy w Chrystusa to do piekła? Chore. Powiadam chore brednie.

ostatnio zadałem takie pytanie ekspertce od Biblii martynie33 i powiedziała że wszystko zależy od tego czy dany człowiek ma bojaźń Bożą. Z kolei jest spór między protestantami czy zbawienie jest z wiary czy z uczynków, martyna jako protestantka mówi ze z wiary, natomiast Kościół katolicki naucza, że owszem z wiary, ale połączonej z uczynkami. Bo czym jest sama wiara bez uczynków? to martwa wiara... Jeśli ktoś wierzy, chce być uczniem Jezusa to i stara się być dobrym człowiekiem, upodobnić się do Jezusa, przez co spełnia dobre uczynki wobec innych. No nie da się wierzyć w miłość Chrystusową, być Jego uczniem i jednocześnie zabijać, kraść, gwałcić itd no nie na się prawda? to na samą logike widać ze sie nie da, bo to by było jakieś totalne zakłamanie i hipokryzja. Z kolei same uczynki dobre też nie zbawiają, bo Zbawienie jest tylko w Chrystusie i przez wiare w Niego.

Zatem zbawienie przede wszystkim przez wiarę ale połączoną z uczynkami, czyli z wcielaniem nauki tej wiary, nauki Jezusa w życie

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli jak ktoś jest pedofilem, mordercą, dyktatorem i gwałcicielem, ale wierzy w Chrystusa to pójdzie do nieba, a jak ktoś jest wolontariuszem, dawcą organów i filantropem ale nie wierzy w Chrystusa to do piekła? Chore. Powiadam chore brednie.

Zbawienie jest darmo, Bóga nie przekupisz dobrymi uczynkami. Zbawiony będzie ten który uwierzy w Jezusa i porzuci swój grzech. Apostoł Paweł był mordercą a najwiecej wniósł do głoszenia dobrej nowiny po śmierci Jezusa.

nie myśl ze z Boga można drwić i w nieskończoność mordować i się nawracać, to tak nie działa. Ale każdy nawet najcięższy grzech jest do zmycia ofiara Jezusa Chrystusa 

Nie wierzę w to, że do piekła idziemy za byle co, np. ludzie którzy kogoś poważnie zranili lub zabili w obronie własnej, siedzą w piekle bo sami nie dali się zabić? tak samo ci ciężko chorzy po eutanazji albo np. dobrzy buddyści, którzy całe życie się modlili, medytowali i wszystkim pomagali a nie poznali naszego Boga, cała ta ekipa ma siedzieć w piekle? To wtedy Bóg nie miałby nic wspólnego z miłosierdziem, a wg wszelkich przekazów je ma i to niepojęte swoim ogromem dla człowieka.

Zresztą jutro albo pojutrze wybieram się na film Miłość i Miłosierdzie. Gdyby Jezus miał nas gdzieś nie dałby się ukrzyżować dla ludzi przez jakiegoś łachmytę z piekła.

Aha i tak nawiasem, młody znany mi chłopak 2 lata temu popełnił samobójstwo, nieraz mi się śnił w konkretnym miejscu po śmierci prosząc o rozmowę z jego matką czy mszę, nie było to piekło (chłopak zabił się przez depresję). Tak samo kobieta którą znałam i popełniła aborcję, też nie przebywała w piekle, chyba że to tylko projekcje mojego umysłu i chciałabym, żeby tak było, ale myślę że jednak coś w tym jest.

Zresztą niech tu przyjdzie Martyna33, zobaczymy co ona ma do powiedzenia.

2 godziny temu, Gość Tom napisał:

Dlatego 1% idzie do seminarium, a tylko połowa z nich dostaje się dalej. Większość z tej połowy potem wymięka przy teście zakochanej parafianki i jest zmuszona odejść. Przy zdawalności 1 lub 2 osób z rocznika, jesteśmy skazani na pogrom. Oczekiwania i potrzeby są na 8 lub 9 z rocznika. To oznacza że ten który przetrzymać wszystko będzie miał posługę do tej pory aż jakaś matka nie oskarży go fałszywie o molestowanie. Wtedy zostaje odsunięty na zadu pie, a jego kariera nabiera uwstecznienia. 

No księży niestety jest za mało, znam kilku seminarzystów i to 20% tej liczby co dekadę temu. Sama jako dziecko najpierw chciałam iść do zakonu, do tej pory biorę pod uwagę życie konsekrowane bo chciałabym służyć KK, jak nie jako osoba duchowna to świecka, na pewno gdybym kiedyś była wdową i dzieci odchowane czy coś to skieruję się od razu w organizację kościelną jak robi sporo osób.

Ludzie którzy mnie uczą są z Bractwa Maltańskiego, m.in. wykładowca Włoch, są tak spoko z charakteru, chciałabym należeć do takich organizacji i robić to co oni.

Nie ma co się dziwić że spada ilość powołań kapłańskich, jak jest taka nagonka na KK

szatan zawsze atakuje tych co najbardziej służą Bogu i ludziom, to jego główny cel na tym świecie by zniszczyć kościół, uderza w niego jak może, z każdej strony

Tylko chrześcijaństwo, a najbardziej KK jest tak bardzo prześladowane na świecie i gnojone, nie muzułmanie, nie hunduiści, nie taoiści. Dlaczego? no bo tamte wierzenia i tak nie są prawdziwe więc dla szatana nie stanowią zagrożenia, prawda jest w Kościele Apostolskim i dlatego szatan tak zaciekle próbuje go zniszczyć, ale dzięki Bogu jak na razie od 2000 lat trwa.

Nie udawało mu się żydostwem rozwalić chrześcijaństwa, potem powstał satanistyczny islam, nim też próbowali i nadal próbują niszczyć Kościół, ale jednak nie zniszczyli, a to jest cel szatana, więc wymyślił podziały w chrześcijaństwie - protestantyzm, który ciągle opluwa KK, kłamie i oczernia, nawet tu na forum za sprawą martyny33. Wszystkie zarzuty które stawia KK miała tu wiele razy wyjaśnione, ale ona udaje że tego nie widzi i jak zacięta płyta dalej obrzuca łajnem kościół.

Tak samo to że oni sami ŚWIADOMIE rezygnują z Eucharystii i przyjmowania ciała Jezusa ukrytego w Hostii i jeszcze do tego innych namawiają! iście szatański plan

Dnia 29.03.2019 o 22:58, Gość Autorka napisał:

Jana 6:47-52
„[...] zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny. (48) Ja jestem chlebem żywota. (49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali; (50) tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto go spożywa. (51) Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata. (52) Wtedy sprzeczali się Żydzi między sobą, mówiąc: Jakże Ten może dać nam swoje ciało do jedzenia?”.

Dnia 29.03.2019 o 22:04, merkaba napisał:

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim (J 6,53-56).

 

a niekturzy mieli ducha antychrysta  i nie uwierzyli  j6,66     widzisz te  3 szóstki   jana 6  66

Dnia 29.03.2019 o 22:38, Gość Gość napisał:

No właśnie a protestanci z Martyną na czele podważają obecność pana Jezusa w Eucharystii, w żywej hostii i sami świadomie z tego rezygnują!!! A już szczytem bezczelności jest to że namawiają też do tego innych i podburzają ludzi przeciwko kościołowi

otóż to