Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chwalmy Pana 🙏

Martyna33 czy ten fragment Biblii nie sugeruje czasem, że Jezus miał braci biologicznych?

Polecane posty

Gość Chwalmy Pana 🙏

Dzieje 1:13,14

Cytat

„A gdy przyszli, weszli do sali na górze, gdzie przebywali Piotr i Jakub, Jan i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Zelota oraz Juda, brat Jakuba.”
‭‭„Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie i prośbach razem z kobietami, z Marią, matką Jezusa, i jego braćmi.”

Skoro wymienił swoich braci w wierze w 13 wersecie, to czemu wspomniał o innych braciach w zestawieniu z kobietami w tym jego matką? Czyż nie sugeruje to, że ci bracia trzymali się razem z jego matka bo była to też ich własna matka? 

Czemu by nie zakładać, że będąc żona Józefa po narodzinach Jezusa nie współżyła z nim i tym samym nie poczęła jego przybranych braci czyli synów Józefa? 

@martyna 33 co o tym sądzisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIJAK 243 LATA

SMAKOSZ GRUBY PSYCHOLU NIGDY NIE ZARUUCHASZ KALEKO HEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość PIJAK 243 LATA napisał:

SMAKOSZ GRUBY PSYCHOLU NIGDY NIE ZARUUCHASZ KALEKO HEHE

to nie smakosz deklu tylko jakaś babka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Po pierwsze ten cytat można różnie interpretować, może to być powtórzenie braci w wierze, mogą być bracia prawdziwi (rodzeni), ale gdyby byli to prawdziwi rodzeni bracia to nie sądzisz że byłoby o tym w Biblii znacznie więcej niż tylko takie niejednoznaczne zdanie? Na pewno byłoby o wiele więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chwalmy Pana 🙏
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

 tylko jakaś babka

Btw. jestem facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIJAK 243 LATA
19 minut temu, Gość Chwalmy Pana 🙏 napisał:

Btw. jestem facetem

HEHE KALEKA NA RENCIE JESTES SE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
19 minut temu, Gość Chwalmy Pana 🙏 napisał:

Btw. jestem facetem

no może i facetem, ale ty i smakosz to dwie inne osoby

smakosz też często pyta Martyne o różne rzeczy i dlatego cie pomylili z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
23 minuty temu, Gość gosc napisał:

Po pierwsze ten cytat można różnie interpretować, może to być powtórzenie braci w wierze, mogą być bracia prawdziwi (rodzeni), ale gdyby byli to prawdziwi rodzeni bracia to nie sądzisz że byłoby o tym w Biblii znacznie więcej niż tylko takie niejednoznaczne zdanie? Na pewno byłoby o wiele więcej

no dokładnie, na 100% byłoby więcej o tym czy to w Listach czy w Ewangeliach, a jest tylko jedno zdanko i to jeszcze takie że można je przeróżnie interpretować, nawet to jedno zdanie zatem nie jest jasne i mówiące wprost. Dla mnie to nie chodzi o braci rodzonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chwalmy Pana 🙏

Smakosz wkleja cytaty dominikanów kościoła katolickiego, ja nie uznaje religijności, a w szczególności potępiam pośrednictwo Maryi w drodze do Boga które jest bałwochwalczym pomysłem kościoła katolickiego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

A ciekawe dlaczego kościół się broni przed uznaniem, że Maria i Józef mogli mieć inne dzieci, że sam Jezus mógł być żonaty? Albo wciska horrendalną bzdurę, że Maria po urodzeniu syna pozostała dziewica. W czym rezygnacja z tych bzdur, umniejszyła by postać Jezusa czy wagę jego nauczania? Moim zdaniem w niczym, to są efekty antyseksualnych fobiii tej instytucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tytuł Matki Kościoła należy się Maryi

i myślę, że nie ma w tym przypadku żadnych wątpliwości. A najlepszym dowodem niech będzie powyższy fragment z Dziejów Apostolskich, w który wsłu...emy się w czasie mszy świętej. Apostołowie wracają do Jerozolimy po wniebowstąpieniu. Autor Dziejów Apostolskich wymienia ich: Przybywszy tam weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, /brat/ Jakuba. Ale z powyższego fragmentu wynika, że nie tylko oni zgromadzili się na modlitwie w Wieczerniku. Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego. Były i niewiasty...byli i krewni...

Ale przede wszystkim była Ona...Maryja - Matka Jezusa.

Maryja ma swoje miejsce w rodzącym się Kościele. Modli się wraz ze wszystkimi i oczekuje na przyjście obiecanego Parakleta. Kiedy Duch Święty zstępuje na zgromadzonych w Wieczerniku, zstępuje również na Nią...i doświadcza Ona wszystkiego tego, czego doświadczają uczniowie. Mówi językami i wychwala Boga.

Dziś również Maryja jest obecna. W Kościele i z Kościołem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Chwalmy Pana 🙏 napisał:

Smakosz wkleja cytaty dominikanów kościoła katolickiego, ja nie uznaje religijności, a w szczególności potępiam pośrednictwo Maryi w drodze do Boga które jest bałwochwalczym pomysłem kościoła katolickiego 

a prosisz czasami kogoś żeby sie za Ciebie pomodlił? tak samo my katolicy prosimy Matke Bożą by sie za nas pomodliła i nic więcej,

kwestie "kultu" czczenia jej, stawiania na równi z Bogiem, bałwochwalstwa itd rozdmuchali protestanci

a co do wklejania cytatów dominikanów to On wkleja cytaty z Biblii, jedynie komentarz do nich jest dominikański i to tylko z filmików, więc widze kolejny co przekręca, identiko jak protestantka Martyna, byle tylko oczernić KK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Rescator555 napisał:

A ciekawe dlaczego kościół się broni przed uznaniem, że Maria i Józef mogli mieć inne dzieci, że sam Jezus mógł być żonaty? Albo wciska horrendalną bzdurę, że Maria po urodzeniu syna pozostała dziewica. W czym rezygnacja z tych bzdur, umniejszyła by postać Jezusa czy wagę jego nauczania? Moim zdaniem w niczym, to są efekty antyseksualnych fobiii tej instytucji.

dlaczego? to jest bardzo proste - nie ma nic o tym w Biblii, gdyby było to by tak kościół nauczał, ale nie ma, więc o co ci chodzi? robisz z igły widły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

dlaczego? to jest bardzo proste - nie ma nic o tym w Biblii, gdyby było to by tak kościół nauczał, ale nie ma, więc o co ci chodzi? robisz z igły widły

daj spokój, czego sie spodziewać po lewaku Rescatorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck

To byli na 95% rodzeni bracia Jezusa, synowie Marii. Papiści lansują dwie tezy. Pierwsza, że byli to synowie Józefa z poprzedniego związku. Druga, że byli to kuzynowie. Obydwie są nielogiczne, oto dlaczego... Józef i Maria pochodzili z Judei (okolic Jerozolimy, Hebronu itd). Natomiast Jezus spędził swoje dzieciństwo w Nazarecie, Galilei... Nie ma wzmianki o tych domniemanych synach Józefa ani w opisu ucieczki do Egiptu, ani w opisie pielgrzymki do Jerozolimy, kiedy Jezus miał 12 lat. Więc, jeśli Józef by miał jakiś starszych synów, musieliby być już dorośli podczas narodzenia Jezusa. Innymi słowy mieliby już ustatkowane życie w Judei... Nie powinniśmy się ich zatem spodziewać w Nazarecie... Z resztą synowie zmarłego mężczyzny gromadzą się wokół drugiej jego żony. Trochę to dziwne... I tutaj przechodzimy do drugiego punktu... Matka Jezusa przychodzi dziwnym trafem do niego w otoczeniu kuzynów. Ani jednego wujka, ani jednej ciotki tylko sami kuzyni... Poza tym Jan Chrzciciel był naprawdę kuzynem Jezusa i nigdzie nie był nazwany jego bratem a rozmawiali ze sobą przez posłańców...

 Czyli Matka Jezusa najprawdopodobniej przyszła do niego wraz ze swymi synami, w jakiejś rodzinnej sprawie. Ponadto słowa, które wtedy wypowiedział Jezus: "Ten, kto czyni wolę mojego Ojca jest moim bratem, siostrą i matką" sugerują iż nie żył on w zbyt dobrych relacjach ze swoją rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck

Papiestwo jest Antychrystem zapowiedzianym w proroctwie, księdze Daniela, rozdziale 7. Jako róg z oczami i ustami, który wyrósł na głowie czwartego zwierzęcia. Czwartym zwierzęciem jest imperium rzymskie, a papiestwo przejęło jego potęgę. Ponadto zwróćcie uwagę, jak wygląda papież w swoim białym stroju, z wysoką, spiczastą czapką na głowie... Właśnie, jak róg z oczami i ustami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a wiecie jak miała na imię Babcia Pana Jezusa, czyli matka Maryi?

Anna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

"Ten, kto czyni wolę mojego Ojca jest moim bratem, siostrą i matką"

Chłopie o czym ty gadasz? Kto czyni wolę OJCA (BOGA OJCA), jest moi bratem, siostrą, matką w wierze. Współwierzący są braćmi w wierze, weź ty tu herezji nie szerz i nie wymyślaj. Jezus nie mówił o OJCU - Józefie, tylko o BOGU OJCU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck

Wiem, ze mówił o woli Boga, czyli Ojca (YHVH). I warto przyjrzeć się tym słowom. Bratem, siostrą, matką, ale nie ojcem... Skoro Jezus zrównał swoją matkę z każdym kto wykonuje wolę bożą, znaczy to, że kult maryjny nie ma żadnego sensu i jest po prostu bełkotem dla plebsu, aby czerpać z niego profity (głównie materialne)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość Davideck napisał:

Papiestwo jest Antychrystem zapowiedzianym w proroctwie, księdze Daniela, rozdziale 7. Jako róg z oczami i ustami, który wyrósł na głowie czwartego zwierzęcia. Czwartym zwierzęciem jest imperium rzymskie, a papiestwo przejęło jego potęgę. Ponadto zwróćcie uwagę, jak wygląda papież w swoim białym stroju, z wysoką, spiczastą czapką na głowie... Właśnie, jak róg z oczami i ustami...

żydostwo też takie czapki nosiło w czasach Chrystusa, przed tymi czasami i nawet dziś, i o czym to ma świadczyć? człowiek jak coś chce zobaczyć to tak nagnie fakty że wszystko zobaczy, a potem są w necie dziwne zdjęcia że ktoś w chmurach twarz zobaczył albo na pniu drzewa czy w sękach drewna, bo człowiek zawsze zobaczy to co chce zobaczyć. Tak samo w księdze daniela nie ma nic o impreium rzymskim ani tym bardziej o papiestwie,akurat przeczytałem cały rozdział 7, wszystko to znowu kwestia dziwnej interpretacji, tak jak to protestanci mają w zwyczaju gdy widzą coś czego nie ma, lub udają że nie widzą gdy ewidentnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Czyli Matka Jezusa najprawdopodobniej przyszła do niego wraz ze swymi synami, w jakiejś rodzinnej sprawie. Ponadto słowa, które wtedy wypowiedział Jezus: "Ten, kto czyni wolę mojego Ojca jest moim bratem, siostrą i matką" sugerują iż nie żył on w zbyt dobrych relacjach ze swoją rodziną

ja nie wiem kto i co ci to sugeruje, skąd wam sie takie wnioski ludzie biorą? dramat po prostu

ojcem w wierze nie jest nikt, bo Ojciec jest tylko jeden - w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck

Przez całą księgę Daniela przewijają się cztery zwierzęcia. Pierwsze symbolizowało Imperium Babilońskie, drugie Imperium Perskie, trzecie Imperium Greckie. I to zostało w księdze Daniela powiedziane wprost, że te zwierzęta to te imperia. Opowieść o czwartym zwierzęciu stanowiło proroctwo, które się miało dopiero wypełnić. I proroctwo to wypełniło Imperium Rzymskie, jako, że było potężniejsze od tych trzech imperiów i przejęło po nich schedę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Czyli Matka Jezusa najprawdopodobniej przyszła do niego wraz ze swymi synami, w jakiejś rodzinnej sprawie. Ponadto słowa, które wtedy wypowiedział Jezus: "Ten, kto czyni wolę mojego Ojca jest moim bratem, siostrą i matką" sugerują iż nie żył on w zbyt dobrych relacjach ze swoją rodziną

ja nie wiem kto i co ci to sugeruje, skąd wam sie takie wnioski ludzie biorą? dramat po prostu

ojcem w wierze nie jest nikt, bo Ojciec jest tylko jeden - w niebie

Czytanie ze zrozumieniem to się nazywa z wyłapaniem najbardziej prawdopodobnego kontekstu.... "dramat po prostu".. to twój jedyny argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja wam powiem tylko jedno. Biblia jest bardzo ciężka do zrozumienia, jest to pisane zbyt trudnym złożonym językiem, jest wiele niedomówień, dwuznaczności, pozostawiających OGROMNE wręcz pole do interpretacji. Jak się weźmie dany kawałek tekstu z Biblii to katolicy zrozumieją inaczej, prawosławni inaczej, nawet świadkowie jehowy w swojej strażnicy zinterpretują INACZEJ, a już pełnie tego ogromnego pola do interpretacji pokazują protestanci których jest kilkadziesiąt tysięcy odłamów i każde z nich interpretuje inaczej! Wystarczy że dane zdanie zinterpretują inaczej niż ktokolwiek dotychczas i już się ogłaszają nowym wyznaniem!

Ja nie wiem czemu Pan Bóg (no bo przecież powstawała pod natchnieniem Ducha Świętego), stworzył to aż takie trudne i skomplikokwane i potem się dziwić że ludzie nie rozumieją lub mają awersje do czytania Biblii bo każdy interpretuje inaczej, to jest nawet strach pozwolić sobie na zupełnie własną prywatną interpretacje czytając sobie Biblie w domu, bo to już całkiem można z tego tylko herezje wyprowadzić opacznie interpretując. Tak naprawdę to jest dramat dla zwykłych prostych ludzi, którzy są zdani na przyjmowanie interpretacji wspólnot - czy to głoszonych w kościele, czy to w zborach protestanckich czy jehowych, czy w cerkwiach itd bo samemu to albo się wcale nie zrozumie albo zrozumie się bardzo źle, wręcz czasami na odwrót, właśnie przez to ogromne pole do interpretacji, bo tak niestety pisane jest Słowo Boże. I z takiego interperetowania prywatnego w zaciszu domowym może tylko wiele złego wyniknąć, bo co osoba to będzie inaczej interperetowała i każdy będzie wierzył w co innego (najlepszy przykład protestanci). To jest naprawdę dramat dla zwykłych ludzi, bo nie wiesz, nikt nie ma pewności którą drogą iść i jak właściwie interpretować, bo tych interpretacji jest tysiące i każdy twierdzi że to on ma racje, a zwykły człowiek jest w tym wszystkim po prostu głupi. Ja nie wiem jaki cel był w tym by to Słowo było aż tak trudne i skomplikowane, dwuznaczne, niejednoznaczne itd Przecież Bóg powinien mieć prosty przekaz by KAŻDY mógł JASNO go zrozumieć. Pewnie zaraz na mnie naskoczycie co teraz powiem, ale może i nawet szatan w tym mieszał swoje brudne paluchy? by właśnie to wszystko tak zachachmęcić? by to było takie trudne i ciężkie do odczytywania? Nie wiem, ale jedno jest pewne że takie właśnie jest - ciężkie do odczytywania, pozostawiające ogromne pole do przeróżnych interpretacji.

To jest tak samo jak z ustawami czy z Kodeksem karnym itd Zwykły człowiek z tego nie wiele zrozumie, ale prawnicy już więcej, ale i oni potrafią interpretować na wiele sposobów, wszystko zależy od tego jak im akurat pasuje, jak bronią kogoś w sądzie to naginają prawo tak by im pasował, interpretując pod siebie. Już samo to pokazuje jak można naginać słowo pisane, a co dopiero Biblię

Wytłumaczy mi to ktoś, dlaczego Biblia jest aż tak trudna i skomplikowana i jaki w tym cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Davideck napisał:

Czytanie ze zrozumieniem to się nazywa z wyłapaniem najbardziej prawdopodobnego kontekstu.... "dramat po prostu".. to twój jedyny argument

prawdopodobnych kontekstów mogą być tysiące, to właśnie bracia protestanci pokazują najlepiej, każdy interpretuje inaczej i oczywiście każdy twierdzi że ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

prawdopodobnych kontekstów mogą być tysiące, to właśnie bracia protestanci pokazują najlepiej, każdy interpretuje inaczej i oczywiście każdy twierdzi że ma racje

Podaj jakiś, poza dziwnym trafem zebraną gromadą kuzynów, czy o 20+ lat starszych niby braci z drugiego końca ich kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Ja wam powiem tylko jedno. Biblia jest bardzo ciężka do zrozumienia, jest to pisane zbyt trudnym złożonym językiem, jest wiele niedomówień, dwuznaczności, pozostawiających OGROMNE wręcz pole do interpretacji. Jak się weźmie dany kawałek tekstu z Biblii to katolicy zrozumieją inaczej, prawosławni inaczej, nawet świadkowie jehowy w swojej strażnicy zinterpretują INACZEJ, a już pełnie tego ogromnego pola do interpretacji pokazują protestanci których jest kilkadziesiąt tysięcy odłamów i każde z nich interpretuje inaczej! Wystarczy że dane zdanie zinterpretują inaczej niż ktokolwiek dotychczas i już się ogłaszają nowym wyznaniem!

Ja nie wiem czemu Pan Bóg (no bo przecież powstawała pod natchnieniem Ducha Świętego), stworzył to aż takie trudne i skomplikokwane i potem się dziwić że ludzie nie rozumieją lub mają awersje do czytania Biblii bo każdy interpretuje inaczej, to jest nawet strach pozwolić sobie na zupełnie własną prywatną interpretacje czytając sobie Biblie w domu, bo to już całkiem można z tego tylko herezje wyprowadzić opacznie interpretując. Tak naprawdę to jest dramat dla zwykłych prostych ludzi, którzy są zdani na przyjmowanie interpretacji wspólnot - czy to głoszonych w kościele, czy to w zborach protestanckich czy jehowych, czy w cerkwiach itd bo samemu to albo się wcale nie zrozumie albo zrozumie się bardzo źle, wręcz czasami na odwrót, właśnie przez to ogromne pole do interpretacji, bo tak niestety pisane jest Słowo Boże. I z takiego interperetowania prywatnego w zaciszu domowym może tylko wiele złego wyniknąć, bo co osoba to będzie inaczej interperetowała i każdy będzie wierzył w co innego (najlepszy przykład protestanci). To jest naprawdę dramat dla zwykłych ludzi, bo nie wiesz, nikt nie ma pewności którą drogą iść i jak właściwie interpretować, bo tych interpretacji jest tysiące i każdy twierdzi że to on ma racje, a zwykły człowiek jest w tym wszystkim po prostu głupi. Ja nie wiem jaki cel był w tym by to Słowo było aż tak trudne i skomplikowane, dwuznaczne, niejednoznaczne itd Przecież Bóg powinien mieć prosty przekaz by KAŻDY mógł JASNO go zrozumieć. Pewnie zaraz na mnie naskoczycie co teraz powiem, ale może i nawet szatan w tym mieszał swoje brudne paluchy? by właśnie to wszystko tak zachachmęcić? by to było takie trudne i ciężkie do odczytywania? Nie wiem, ale jedno jest pewne że takie właśnie jest - ciężkie do odczytywania, pozostawiające ogromne pole do przeróżnych interpretacji.

To jest tak samo jak z ustawami czy z Kodeksem karnym itd Zwykły człowiek z tego nie wiele zrozumie, ale prawnicy już więcej, ale i oni potrafią interpretować na wiele sposobów, wszystko zależy od tego jak im akurat pasuje, jak bronią kogoś w sądzie to naginają prawo tak by im pasował, interpretując pod siebie. Już samo to pokazuje jak można naginać słowo pisane, a co dopiero Biblię

Wytłumaczy mi to ktoś, dlaczego Biblia jest aż tak trudna i skomplikowana i jaki w tym cel?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
45 minut temu, Gość gosc napisał:

dlaczego? to jest bardzo proste - nie ma nic o tym w Biblii, gdyby było to by tak kościół nauczał, ale nie ma, więc o co ci chodzi? robisz z igły widły

A w którym miejscu w Biblii jest o zachowaniu dziewictwa przez Maryję po urodzeniu syna? Natomiast o tamtych sprawach jest pisane w Ewangeliach nieuznawanych przez kościół. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davideck
12 minut temu, Gość gosc napisał:

 

Ja nie wiem czemu Pan Bóg (no bo przecież powstawała pod natchnieniem Ducha Świętego), stworzył to aż takie trudne i skomplikokwane i potem się dziwić że ludzie nie rozumieją lub mają awersje do czytania Biblii bo każdy interpretuje inaczej, to jest nawet strach pozwolić sobie na zupełnie własną prywatną interpretacje czytając sobie Biblie w domu, bo to już całkiem można z tego tylko herezje wyprowadzić opacznie interpretując.

Może o to chodzi, że wielu ma być powołanych, ale mało wybranych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
54 minuty temu, Gość gosc napisał:

daj spokój, czego sie spodziewać po lewaku Rescatorze

A o tzw. "niepokalanym poczęciu", to w którym rozdziale mogę przeczytać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×