Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dla informacji wszystkich nie istnieje miłość bez odzwajemnienia

Polecane posty

Gość Gość

Często czytam tutaj kocham a on mnie nie kocha albo kocham żonatego albo zajętego ,albo miłość platoniczna,albo nie okazuje mi uczuć a ja go tak kocham 

Więc wyjaśniam to nie jest  miłość ani miłość bez odzwskemnienia tylko naiwność 

Mylicie uczucie miłości z uczuciem naiwności

Różnica między miłością jest taka że miłość musi być potwierdzona sakramentalnym tak lub zaręczynami a naiwność NIE , naiwność nie wymaga zgody drugiej osoby ani odwzajemnienia

Więc proszę nie piszcie że kogoś kochacie kto was nie kocha bo to nie ma nic wspólnego z miłością tylko z naiwnowscia 

prędzej bym to porównał do oszustwa że niby kogoś kochacie tylko że ona wam to nieodwzajemia naiwnosci blisko do oszustwa klamstwa a nie miłości

 

Więc nie piszcie o miłości nieodwzajemnionej tylko waszej naiwności

Dużo osób myli ma miłość z naiwnością

Ręce opadają

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxl

To paranoja! Co ma miłość platoniczna do naiwności? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bzdura autorze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam

Zakochałem się kiedyś bez wzajemności. Ta szopka trwała około roku czasu. Kompletna żenada z mojej strony. Byłem nie tylko naiwny ale i głupi. Byłem zakochany w dziewczynie, która w tym samym czasie kochała innego i mnie po prostu olewała. Jak mogłem być tak ślepy, naiwny i głupi? Dawałem z siebie dosłownie wszystko. Nie wiem skąd miałem w sobie tyle energii. To wszystko poszło na marne. Jednak nie ma tego złego....Po latach byłem szczęśliwy, że tak się stało. Moja niedoszła wybranka bardzo, ale to bardzo utyła i tak jej zostało. Jest najpotężniejszą kobietą spośród wszystkich moich byłych szkolnych koleżanek. Ja ważę obecnie 93 kg. Ona z pewnością waży ode mnie więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Czyli jak mi na slubie nie zalezalo to znaczy, ze nie kocham meza czy wlasnie kocham najmocniek bo sie dla niego zgodzilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

"Różnica między miłością jest taka że miłość musi być potwierdzona sakramentalnym tak lub zaręczynami a naiwność NIE , naiwność nie wymaga zgody drugiej osoby ani odwzajemnienia"

X

Chcesz autorze powiedzieć, ze jesli nie ma potwierdzenia sakramentem lub zaręczynami to nie ma miłośći? Ludzie jej nie czują? Czują naiwnosc? 😏Bzdura.

Powiem więcej, tak gdzie jest sakrament lub narzeczenstwo tez mozr nie byc miłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
21 godzin temu, Gość Gość napisał:

Często czytam tutaj kocham a on mnie nie kocha albo kocham żonatego albo zajętego ,albo miłość platoniczna,albo nie okazuje mi uczuć a ja go tak kocham 

Więc wyjaśniam to nie jest  miłość ani miłość bez odzwskemnienia tylko naiwność 

Mylicie uczucie miłości z uczuciem naiwności

Różnica między miłością jest taka że miłość musi być potwierdzona sakramentalnym tak lub zaręczynami a naiwność NIE , naiwność nie wymaga zgody drugiej osoby ani odwzajemnienia

Więc proszę nie piszcie że kogoś kochacie kto was nie kocha bo to nie ma nic wspólnego z miłością tylko z naiwnowscia 

prędzej bym to porównał do oszustwa że niby kogoś kochacie tylko że ona wam to nieodwzajemia naiwnosci blisko do oszustwa klamstwa a nie miłości

 

Więc nie piszcie o miłości nieodwzajemnionej tylko waszej naiwności

Dużo osób myli ma miłość z naiwnością

Ręce opadają

W stosunku do swojej matki i ojca jesteś naiwna, nie kochasz ich czy masz z nimi ślub?

Można kochać wiele osób i nie być z nimi w związku, do miłości zbędne jest Wam też pożądanie.

Mityczny Dżejzus kochał tych co go nienawidzili itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mylisz późniejsze refleksje dotyczące związku i rozstania z czymś, co człowiek czuje w danym momencie. Jeżeli ktoś mówi, że kocha, że mu na kimś zależy, to chyba wie co mówi. Kochać można wiele osób, kochać można na różne sposoby. Miłość bywa trudna, jak sam wspomniałeś jednostronna, ale to nie znaczy, że osoba żywiąca uczucia jest beznadziejna i naiwna, bo nie było finału przed ołtarzem. W trakcie trwania relacji faktycznie czuła miłość, bliskość, przywiązanie do danej osoby. Refleksja pt. 'ale byłem/am naiwny/a' przychodzi z czasem, kiedy uczucie przemija, a człowiek widzi coraz więcej znaków, które powinien był widzieć wcześniej, świadczących o braku uczucia z drugiej strony. Ale tak działa miłość: widzisz tylko to, co dobre, a niektórzy to po prostu wykorzystują. Idąc Twoim tokiem myślenia, kobieta powinna wychodzić za mąż z rozsądku, bo trafił się taki, który chce ślubu (więc pewnie myśli o niej poważnie), a dopiero potem się zakochać. Tyle, że to tak nie działa (a raczej nie powinno działać). Ślub, to przysięga składana z MIŁOŚCI, wiążąca na całe życie. A jaki jest sens przysięgać mężczyźnie miłość, kiedy jej nie ma? Dla mnie żaden. I nie wmówisz mi, że mężczyzna będzie chętny do ożenku z kobietą, która 'moze kiedyś tam się w nim zakocha, a na razie jest jej wygodnie, to ślub można brać'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem

kobieca milosc nie oznacza ze wspaniale sie czujesz tylko ile oferujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×