znajomi nudziarze

Moi znajomi to nudziarze, zero poczucia humoru, zawsze jak coś proponuję to mówią - ile ty masz lat? nigdy nie można ich na nic namówić. CZy to ze mną jest coś nie tak? CZy po 30-tce trzeba być tak poważnym i ciągle mówić na wszystko nie nie nie, dzięki, może innym razem, może kiedyś?

Ja mam 22 i mam znajomych w podobnym wieku i tak samo się zachowują. Ale to ich strata

Ludzie zbyt poważni są mniej szczęśliwi. 

Pewnie twoi znajomi są skupieni na pracy i rodzinie? 

dzięki Amela! właśnie to chciałam przeczytać, nie będę się zmieniać - ICH STRATA, trzeba chyba poszukać nowych znajomych i bawić się dobrze, a nie ciągle dołować jacy to my już starzy jesteśmy  

dzięki Amela! właśnie to chciałam przeczytać, nie będę się zmieniać - ICH STRATA, trzeba chyba poszukać nowych znajomych i bawić się dobrze, a nie ciągle dołować jacy to my już starzy jesteśmy  

raczej tylko na sobie nie wiem jak ty to widzisz musicie sie razem wszyscy spotykac albo wcale 

I nie mam na mysli jakiś dziecinnych zabaw. Kręgle nie, basen nie, fitness nie. Najchętniej to siedzieli by z tyłkami na kanapie i gadali. A gdy robi się coś razem to jest o czym gadać a nie słuchać jak w pracy itd. Chcielibyście słuchać jak godzinę gadam o chomikach, karmie dla zwierząt, rybkach, wędkach, kolowrotkach i zanetach? Nie, i dlatego lepiej coś porobić razem

Jacy wy starzy? Wystarczy rozszerzyć horyzonty. Moi rodzice po 40 stce zaczęli odkładać by co drugi miesiąc jechać gdzieś na weekend. Na jakieś wycieczki wiele nie trzeba. Mama w wieku 42 lat zaczęła chodzić na aquaareobik, tenis i teraz zbiera motor. Starość to rzecz względna, trzeba brać z życia a nie stać się Grażyna w krótkich włosach i oponą. 

Bardzo często ktoś do mnie mówi: ile ty masz lat? zachowujesz się jak nastolatka, kiedy ty dorośniesz?

A ile masz lat? 

A ile masz lat? 

A ile masz lat? 

35, mam przestać się śmiać, żartować, zapraszać ludzi na miasto? 

Nie. Po za tym do starości ci daleko tzw młoda ... 

Po prostu twoi znajomi to domatorzy, którzy po pracy wolą tv i gadanie  takie typowe polskie rodziny. Wszystko co nowe zle, nic nie chcą zmieniać i nadal wolą codziennie schabiwego niż wyjść coś zjeść bo szkoda kasy... 

iga masz sie śmiać, żartować, zapraszać ludzi na miasto.

Właśnie, nie bądź Grażyną matką polką ani nudziara z szarym życiem 

bardzo Wam dziękuję!

Nie ma za co:*

iga masz sie śmiać, żartować, zapraszać ludzi na miasto.

zrobimy to na sianie

Nawet Jezus Ci mówi:) 

A mówią że nie istnieje a neta ma... I przegląda dane w chmurze xd

Zmienię znajomych i tyle.