Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katerina

"Nienawidzę cię", ale czy aby na pewno?

Polecane posty

Gość Katerina

Dobry wieczór :)


Mam nadzieję, że nikt nie odbierze źle tego co napiszę i nie będzie się śmiał z tego z jakim "problemem" tutaj przyszłam. Otóż chodzi o to, że kilka dni temu na imprezie spotkałam się z chłopakiem z którym od pewnego czasu wymienimy spojrzenia i czasem jakieś uśmiechy. Znamy się z widzenia już jakiś czas, ale nigdy się nie poznaliśmy. On na tej imprezie dużo wypił i już pijany postanowił wracać do domu. Tak się zdarzyło, że spotkaliśmy się na zewnątrz i potykając się znalazł się obok mnie i na chwilę oparł po czym patrząc mi się prosto w oczy ze spokojem powiedział mi, że mnie nienawidzi. Zrobiło mi się mega głupio i dziwnie, bo przecież się kompletnie nie znamy.. Dlatego chciałabym abyście mi pomogli.. Słyszałam dwie opcje tak odległe od siebie, że nie wiem jak mam to rozumieć i ogarnąć. Jedna mówi o tym, że tak naprawdę jest, a druga która kompletnie mnie zdziwiła, że mogę mu się podobać.. Czy jesteście w stanie mi pomóc? Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim?

Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaq

A mnie się wydaje, że On tak powiedział, bo może coś czuć i się przed tym broni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Laska która miała już fjóta w sobie jest nic nie warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerina

Naprawdę nikt nie miał takiej sytuacji 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerina

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macho

Gardzi tobą bo miałaś w sobie innego fiuta, której części zdania nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To psychiczny jakiś, albo alkoholik, albo zraniony przez kobietę w samo serce. Do odstrzału. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selekcja naturalna

Człowiek się zastanawia jak świry dają radę zwabić ofiary które później torturują, ćwiartują i zakopują w parku, a tu widać że te same za zyebami latają i się pchają pod nóż i młotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerina

Macho, a co jeśli nie miałam?! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Miałaś ,to Twoja sprawa. Żaden przegryw, pijak, molestant , czy inny nudny jak flaki z olejem ,nie wmówi Ci ,że jesteś gorsza ,bo miałaś. Kiedy Wy laski się nauczycie, że żadnemu facetowi nic do tego , która ,ile i jakich penów miała w sobie ? Pfyy. Poza tym ,jeśli jakiś facet nawalony jak stodoła mówi Ci, że Cię nienawidzi , to  niech se nienawidzi i nie lataj ,ani nie kontaktuj się z nim. Bo dziś Cię nienawidzi słownie, a jutro będziesz na Ojomie pod rurkami. Przemocy mówimy stanowcze NIE. Daj Ty se z nim spokój. Szacunek to ważna rzecz, w tym przede wszystkim do siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×