Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Moje dziecko się mnie wstydzi

Polecane posty

Gość gość
16 godzin temu, emigrantka napisał:

Zeby miec dzieci w dzisiejszych czasach trzeba byc atrakcyjna laska z dobra praca, nie fizyczna.Bo nie tylko wyglad dzieci wysmiewaja, ale prace kucharki, kasjerki czy sprzataczki.Ja wysiadam, dziecko to zbyt kosztowny i wymagajacy gadzet, chyba nowy mercedes z salonu jest tanszy i  bardziej dostepny jakbym koniecznie chciala zaszpanowac przed otoczeniem

Co w tym szokującego? Skończyły się czasy czołobitności przed rodzicem, który aby stanowić dziś w oczach dziecka autorytet musi dać przykład swym życiem.

Kucharka, ekspedientka, sprzątaczka może stanowić antywzorzec więc lepiej aby zasugerowała dziecku aby nie szło jej torem i nie zwaliło sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Co w tym szokującego? Skończyły się czasy czołobitności przed rodzicem, który aby stanowić dziś w oczach dziecka autorytet musi dać przykład swym życiem.

Kucharka, ekspedientka, sprzątaczka może stanowić antywzorzec więc lepiej aby zasugerowała dziecku aby nie szło jej torem i nie zwaliło sobie życia.

Czyli kucharka w pieciogwiazdkowym hotelu, albo renomowanej restauracji to obciach?

Manager butiku z luksusowymi dobrami, która może obsłużyć klientów to też niespełniony człowiek?

Zarządca domu u milionera, albo u lorda angielskiego to też nie praca i zwalanie sobie życia?

Masz nasrane we łbie. I niezamieszane.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czyli kucharka w pieciogwiazdkowym hotelu, albo renomowanej restauracji to obciach?

Manager butiku z luksusowymi dobrami, która może obsłużyć klientów to też niespełniony człowiek?

Zarządca domu u milionera, albo u lorda angielskiego to też nie praca i zwalanie sobie życia?

Masz nasrane we łbie. I niezamieszane.

 

 

Możesz pokazywać jeszcze bardziej skrajne przykłady, ale żaden z powyższych nie stoi nawet obok prestiżu społecznego ani dobrze opłacanej profesji. W rzeczywistości jest jeszcze gorzej, gdyż 90% to kucharki w jakimś szpitalu powiatowym albo przedszkolu, kasjerki w Biedronce/Auchan etc. A sprzątaczka czy to w 5 gwiazdkowym hotelu w Dubaju czy też przecierająca ławki szkolne to dalej jedynie sprzątaczka.

Prace niskopłatne, fizyczne, po których można dostać co najwyżej garba i frustracji w wyniku niespełnionych aspiracji życiowych. Nie ma co je opakowywać w sztucznie pompowaną renomę "a bo ja jestem sprzątaczką, ale szoruje kible w Intercontinentalu a nie jakimś podrzędnym moteliku!" i do reszty zajęć obowiązuje zasada jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Możesz pokazywać jeszcze bardziej skrajne przykłady, ale żaden z powyższych nie stoi nawet obok prestiżu społecznego ani dobrze opłacanej profesji. W rzeczywistości jest jeszcze gorzej, gdyż 90% to kucharki w jakimś szpitalu powiatowym albo przedszkolu, kasjerki w Biedronce/Auchan etc. A sprzątaczka czy to w 5 gwiazdkowym hotelu w Dubaju czy też przecierająca ławki szkolne to dalej jedynie sprzątaczka.

 Prace niskopłatne, fizyczne, po których można dostać co najwyżej garba i frustracji w wyniku niespełnionych aspiracji życiowych. Nie ma co je opakowywać w sztucznie pompowaną renomę "a bo ja jestem sprzątaczką, ale szoruje kible w Intercontinentalu a nie jakimś podrzędnym moteliku!" i do reszty zajęć obowiązuje zasada jw.

Podtrzymuje, że masz nasrane. Niezamieszane. I przyklepane.

A obok prestiżowych prac i płac to nawet nie stałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Podtrzymuje, że masz nasrane. Niezamieszane. I przyklepane.

A obok prestiżowych prac i płac to nawet nie stałaś.

Tak się kończy wróżenie ze szklanej kuli, pogłębianiem się psychozy, w której tłumaczy się wygodnie świat ;) Twój problem jakimi tam schematami sobie myślisz, wszakże to Ciebie ogranicza a nie mnie :)

Na pewno w normalnym życiu ekspedientka, kucharka, pani jeżdżąca pół życia na szmacie nie jest czymś renomowanym i godnym naśladowania. Punkt patrzenia na temat zależy pewnie od poziomu życia rodziny jak i środowiska, w którym człowiek się obraca.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Tak się kończy wróżenie ze szklanej kuli, pogłębianiem się psychozy, w której tłumaczy się wygodnie świat 😉 Twój problem jakimi tam schematami sobie myślisz, wszakże to Ciebie ogranicza a nie mnie 🙂

Na pewno w normalnym życiu ekspedientka, kucharka, pani jeżdżąca pół życia na szmacie nie jest czymś renomowanym i godnym naśladowania. Punkt patrzenia na temat zależy pewnie od poziomu życia rodziny jak i środowiska, w którym człowiek się obraca.

 

No prądu we łbie masz fest. I masę kompleksów do tego. Lecz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

Tak się kończy wróżenie ze szklanej kuli, pogłębianiem się psychozy, w której tłumaczy się wygodnie świat ;) Twój problem jakimi tam schematami sobie myślisz, wszakże to Ciebie ogranicza a nie mnie :)

Na pewno w normalnym życiu ekspedientka, kucharka, pani jeżdżąca pół życia na szmacie nie jest czymś renomowanym i godnym naśladowania. Punkt patrzenia na temat zależy pewnie od poziomu życia rodziny jak i środowiska, w którym człowiek się obraca.

 

W sumie sporo masz w tym racji, że dużo determinuje środowisko jak i rodzina. Już pomijam wasze przepychanki o zawody, ale można to też przełożyć na przykłady otyłych Polek. Wielokrotnie właśnie się tłumaczą genami (bo matka i babcia z solidną nadwagą) albo stylem życia (bo mama od małego we mnie wpychała drożdżówki), choroby pomijam. Wygodne tłumaczenie jakby dalej były ubezwłasnowolnione i nie mogły wykonać odpowiednich badań, zapisać się na siłownie i skorzystać z pakietu oferowanego przez trenera persinalnego, diety cateringowej dowożonej do miejsca pracy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No prądu we łbie masz fest. I masę kompleksów do tego. Lecz się.

A ty chore wizje co do ludzi, których nawet nie znasz. Schizofrenia pewnie niewyleczona,. dobrze, że nie muszę podobnych patusek w moich rejonach mijać bo pewnie byś się na mnie z łapami rzuciła za kilka słów prawdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A ty chore wizje co do ludzi, których nawet nie znasz. Schizofrenia pewnie niewyleczona,. dobrze, że nie muszę podobnych patusek w moich rejonach mijać bo pewnie byś się na mnie z łapami rzuciła za kilka słów prawdy 🙂

Nie mierz wszystkich swoją miarą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, wydaje mi się, że jednak wolałabyś był szczuplejsza. Bo te słowa zabolały. Gdybym ja, przykładowo, usłyszała, że koledzy mojego dziecka mówią, że jestem głupia, to byłabym zła, ale wiedziałabym, że to nieprawda. A Ciebie te słowa bolą aż tak, że napisałaś o tym na forum. To więc dobry czas na wzięcie się za siebie, skrupulatne pomiary wagi i wymiarów, spisywanie tego co jesz (pewnie zobaczysz, jak dużo albo jak kalorycznie jesz, a może nie zdajesz sobie z tego sprawy). I konieczna będzie zamiana wszystkiego co niezdrowe, na wszystko co zdrowe. Wskakują chleby razowe, graham (czytaj składy, ma nie być słodów, posypki z ziaren, skład ma być jak najkrótszy). Poszukaj w internecie informacji o diecie cukrzycowej, jest bardzo zdrowa, dobra w ciąży, możesz ją stosować mimo braku cukrzycy. Wszystkie posiłki trzeba zapisywać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

tu autorka. Ech czyli to ja muszę się zmienić, a nie ludzie nauczyć tolerancji... Grubi niech schudną, czarni też niech się wybielą... Nie dziwię się, że dzieci są takie okrutne jeśli uczycie je, że warci szacunku są tylko szczupli piękni i wysocy. Grubym, gejom, czarnym, brzydkim mówimy nie, o to wam chodzi? Może jeszcze mam zacząć się malować i wskoczyć w szpilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

tu autorka. Ech czyli to ja muszę się zmienić, a nie ludzie nauczyć tolerancji... Grubi niech schudną, czarni też niech się wybielą... Nie dziwię się, że dzieci są takie okrutne jeśli uczycie je, że warci szacunku są tylko szczupli piękni i wysocy. Grubym, gejom, czarnym, brzydkim mówimy nie, o to wam chodzi? Może jeszcze mam zacząć się malować i wskoczyć w szpilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

tu autorka. Ech czyli to ja muszę się zmienić, a nie ludzie nauczyć tolerancji... Grubi niech schudną, czarni też niech się wybielą... Nie dziwię się, że dzieci są takie okrutne jeśli uczycie je, że warci szacunku są tylko szczupli piękni i wysocy. Grubym, gejom, czarnym, brzydkim mówimy nie, o to wam chodzi? Może jeszcze mam zacząć się malować i wskoczyć w szpilki?

Posłuchaj, możesz być najpiękniejsza na świecie, ale skoro zakładasz temat, po którym widać, jak bardzo Cię zabolała ta sytuacja, to znaczy, że nie jesteś zadowolona z siebie. W innym wypadku nie zakładałabyś tematu, w końcu to tylko chamstwo dzieciaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na razie się wstydzi, bo dzieciaki się wyśmiewają, ale skoro jesteś otyła (a wagowo jesteś), to za kilka-naście-dziesiąt lat zacznie mu być Ciebie żal, bo zaczną się choroby. Może się zacząć płaskostopie, obrzęki stóp i rąk, choroby krążenia, zaczną wariować hormony. Mogą Cię czekać liczne nawet operacje i staniesz się stara i schorowana zanim zestarzejesz się metrykalnie. To nie jest przytyk, to jest trzeźwe spojrzenie i dla Ciebie "wake up call" może i ostatni dzwonek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona
30 minut temu, Gość Gość napisał:

Na razie się wstydzi, bo dzieciaki się wyśmiewają, ale skoro jesteś otyła (a wagowo jesteś), to za kilka-naście-dziesiąt lat zacznie mu być Ciebie żal, bo zaczną się choroby. Może się zacząć płaskostopie, obrzęki stóp i rąk, choroby krążenia, zaczną wariować hormony. Mogą Cię czekać liczne nawet operacje i staniesz się stara i schorowana zanim zestarzejesz się metrykalnie. To nie jest przytyk, to jest trzeźwe spojrzenie i dla Ciebie "wake up call" może i ostatni dzwonek.

Dokladnie, ja tez sie troche wstydzilam otylej matki w dziecinstwie, a teraz mi jej szkoda, bo nic w tej kwestii nie zrobila, a teraz ma cukrzyce, chora watrobe,problemy z kregoslupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

tu autorka. Ech czyli to ja muszę się zmienić, a nie ludzie nauczyć tolerancji... Grubi niech schudną, czarni też niech się wybielą... Nie dziwię się, że dzieci są takie okrutne jeśli uczycie je, że warci szacunku są tylko szczupli piękni i wysocy. Grubym, gejom, czarnym, brzydkim mówimy nie, o to wam chodzi? Może jeszcze mam zacząć się malować i wskoczyć w szpilki?

Nie rozumiesz, że Twoja otyłość to nie to samo co bycie gejem lub innej rasy?

Noś sobie co chcesz. Nikogo to nie obchodzi. Twoja OTYŁOŚĆ też nie, ale założyłaś ten temat, więc się nie obrażaj, że ktoś powie Ci prawdę.

86-87 kg przy Twoim wzroście, to już przesada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie czasy ze wkrotce opieka spoleczna bedzie odbierac dzieci nieatrakcyjnym matkom, nie tylko otylym, ale z blizna po cesarce, obwislym brzuchem, przerzedzonymi wlosami i zebami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, emigrantka napisał:

Takie czasy ze wkrotce opieka spoleczna bedzie odbierac dzieci nieatrakcyjnym matkom, nie tylko otylym, ale z blizna po cesarce, obwislym brzuchem, przerzedzonymi wlosami i zebami itp.

Już przestań strugać wariatkę.

Akurat co do patologicznej otyłości i negatywnych nawyków żywieniowych na siłę mogliby sie  przyczepić to do powyższych nie bardzo. No chyba, że blizna jest następstwem walki w pobliskiej melinie a zęby wypadają od palenia mefixa to faktycznie opieka powinna interweniować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berta
23 minuty temu, emigrantka napisał:

Takie czasy ze wkrotce opieka spoleczna bedzie odbierac dzieci nieatrakcyjnym matkom, nie tylko otylym, ale z blizna po cesarce, obwislym brzuchem, przerzedzonymi wlosami i zebami itp.

No niestety tak będzie,bo ludzie mają zryte berety-dla nich szczupłosc i atrakcyjność jest najważniejsza.A nie ...miłość 💘

Miła atmosfera w domu.

Lepsza jest matka,ktora biega na siłownię i nie gotuje obiadów 😄 niż taka,do ktorej chce się przytulić i która ugotuje pyszny obiad 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

tu autorka. Ech czyli to ja muszę się zmienić, a nie ludzie nauczyć tolerancji... Grubi niech schudną, czarni też niech się wybielą... Nie dziwię się, że dzieci są takie okrutne jeśli uczycie je, że warci szacunku są tylko szczupli piękni i wysocy. Grubym, gejom, czarnym, brzydkim mówimy nie, o to wam chodzi? Może jeszcze mam zacząć się malować i wskoczyć w szpilki?

Wiesz co? Ja uczę moje dzieci tolerancji i tego że nie wolno wyśmiewać, ale co ma piernik do wiatraka? Jesteś otyła i zostało ci to uświadomione w dość niemiły sposób i to przez dzieci. Ale to jest fakt. Nie wymagaj od nas żebyśmy cię głaskały po głowie. Nie ważysz 70, nie jesteś fajnie okrągła, tylko gruba. Świetnie czujesz się z tą wagą? Jeśli tak, to nie widzę problemu. Ale ktoś kto jest zadowolony z siebie ma gdzieś zdanie innych. 

Co cię boli bardziej? To że dzieciaki dokuczają synowi z twojego powodu? Czy to że syn ci to wyrzygał? Mnie by bardziej bolała pierwsza opcja.  Przez ten cały czas pomyślałaś o nim choć raz? Czepiasz się innych, ale czy twój syn jest nauczony tolerancji i szacunku do innych? Powinien stanąć w twojej obronie, powinien być smutny a nie wściekły na ciebie. Wiesz czemu ci to wyrzygał? Bo doskonale widzi że koledzy mają rację, ciężko odeprzeć taki atak. Zwłaszcza że otyłość to rzecz nabyta. To nie kolor skóry czy orientacja, na które nie mamy wpływu.

Więc przestań się użalać nad sobą i pomyśl przyszłościowo, głównie o swoim zdrowiu. Nikt ci nie każe ważyć 50 kg, ale choćby 70. Ja mam 10 cm więcej i przy takiej wadze po 3 porodzie czułam się fatalnie. A jak zobaczyłam że w udzie mam 67 cm, tyle co jeszcze niedawno miałam w talii, przed 2 ciążą, 18 mc różnicy między dziećmi, to myślałam że się pochlastam. Więc wątpię żebyś uważała że jest ok. Rób jak uważasz i co chcesz, ale nie szukaj tu akceptacji dla usprawiedliwiania twojej otyłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×