Nie mam nic do zaoferowania kobiecie

dlatego jestem skazany na samotność do końca życia. Nie mam ani wyglądu, ani charakteru, ani pieniędzy. W dodatku jestem przewlekle chory. Nie posiadam dosłownie niczego co cenią w facecie kobiety. Mam jedynie dobre serce - cechę którą w dzisiejszych czasach również można uznać za ułomność. Która dziewczyna chciałaby takiego odpada?  Staram się nie załamywać, ale kto choć na chwilę doświadczył samotności ten wie, jak ciężko jest się z nią pogodzić. Czuję się strasznie, jak jakiś nic nie warty śmieć. Trzydziestka już dawno za mną, a ja nawet nie wiem jak to jest doświadczyć miłości czy choćby dotyku, przytulenia, kobiecego ciepła. I tak już niestety będzie zawsze. Po co ja w ogóle żyję? Żalę się jak ... na forum dla kobiet, bo nawet nie mam się komu wygadać. Ot, owoc mojego żałosnego nieudacznego życia 

W zyciu licza sie pieniadze i to one pozwola czlowiekowi na bardzo wiele.Nie wiem kto wymyslil ten slogan ze ,,pieniadze szczescia nie daja" chyba powinno byc ,,brak pieniedzy daje nieszczescie".

Człowiek się sam urodził i sam umrze, trzeba się z tym pogodzić i przede wszystkim pokochać siebie. Jak ktoś Cię może pokochać skoro nawet Ty sam nie kochasz siebie? 

16 minut temu, Gość Sraczko napisał:

W zyciu licza sie pieniadze i to one pozwola czlowiekowi na bardzo wiele.Nie wiem kto wymyslil ten slogan ze ,,pieniadze szczescia nie daja" chyba powinno byc ,,brak pieniedzy daje nieszczescie".

To niestety prawda

Autorze, nie martw się, większość kobiet TEŻ nie ma nic do zaoferowania, więc nie jest źle.

ten temat to następne denne prowo

2 minuty temu, Gość kitkat napisał:

Autorze, nie martw się, większość kobiet TEŻ nie ma nic do zaoferowania, więc nie jest źle.

Kobiety przeważnie nie mają nic do zaoferowania ale za to mają wymagania jak chooj, hehe

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Kobiety przeważnie nie mają nic do zaoferowania ale za to mają wymagania jak chooj, hehe

Wystarczy ze kobieta jest ladna i to juz jest duzo,odpowiednikiem u mezczyzn jest ilosc pieniedzy i schludny wyglad

Nie oszukujcie chłopaka, ze wygląd, kasa nie mają znaczenia. Mają i takie są fakty. Kobiety w dzisiejszych czasach naoglądały się filmów, naczytały książek i chcą FAJNEGO (czyt. inteligentnego, interesującego, szarmanckiego, przystojnego, przy kasie itd.) faceta, a nie wymoczka, co się niczym nie wyróżnia. Taka jest smutna prawda. Podobnie faceci się naoglądali modelek i zwykła dziewczyna z nieidealnym ciałem to już KASZALOT dla nich. 

39 minut temu, Gość mniej niż zero napisał:

dlatego jestem skazany na samotność do końca życia. Nie mam ani wyglądu, ani charakteru, ani pieniędzy. W dodatku jestem przewlekle chory. Nie posiadam dosłownie niczego co cenią w facecie kobiety. Mam jedynie dobre serce - cechę którą w dzisiejszych czasach również można uznać za ułomność. Która dziewczyna chciałaby takiego odpada?  Staram się nie załamywać, ale kto choć na chwilę doświadczył samotności ten wie, jak ciężko jest się z nią pogodzić. Czuję się strasznie, jak jakiś nic nie warty śmieć. Trzydziestka już dawno za mną, a ja nawet nie wiem jak to jest doświadczyć miłości czy choćby dotyku, przytulenia, kobiecego ciepła. I tak już niestety będzie zawsze. Po co ja w ogóle żyję? Żalę się jak ... na forum dla kobiet, bo nawet nie mam się komu wygadać. Ot, owoc mojego żałosnego nieudacznego życia 

 

 

 

Jest jedna rzecz ktòra przebija wszystkie inne

rozum, 

popracuj wyćwicz,  czytaj itd,  komòrki mózgowe nie używane umierają.  Człowiek wykorzystuje tylko pòł mòzgu . 

Przykład podam fizyk sparaliżowany 

Stephen Hopkins. 

36 minut temu, Gość mniej niż zero napisał:

dlatego jestem skazany na samotność do końca życia. Nie mam ani wyglądu, ani charakteru, ani pieniędzy. W dodatku jestem przewlekle chory. Nie posiadam dosłownie niczego co cenią w facecie kobiety. Mam jedynie dobre serce - cechę którą w dzisiejszych czasach również można uznać za ułomność. Która dziewczyna chciałaby takiego odpada?  Staram się nie załamywać, ale kto choć na chwilę doświadczył samotności ten wie, jak ciężko jest się z nią pogodzić. Czuję się strasznie, jak jakiś nic nie warty śmieć. Trzydziestka już dawno za mną, a ja nawet nie wiem jak to jest doświadczyć miłości czy choćby dotyku, przytulenia, kobiecego ciepła. I tak już niestety będzie zawsze. Po co ja w ogóle żyję? Żalę się jak ... na forum dla kobiet, bo nawet nie mam się komu wygadać. Ot, owoc mojego żałosnego nieudacznego życia 

 

 

 

Potrzebny jest Ci psycholog i terapia, a może naet psychiatra, bo chyba masz depresję i mogą być potrzebne leki. Nie bój się ich! Realnie poprawią Twój komfort życia. Zgłoś się do swojej przychodni, być może jest w niej poradnia zdrowia psychicznego, a jeśli nie to zostaniesz pokierowany do miejsca gdzie udzielą Ci pomocy.

Popraw swój wygląd. Zwykle z poprawą wyglądu idzie większa pewność siebie. Praca nad charakterem jest równie ciężka co nad ciałem. Zawalcz o siebie.

W każdym mieście jest teraz second hand z fajnymi i modnymi ciuchami za grosze. Na każdą kieszeń, a wygląda się jak z galerii handlowej.

Idź do dobrego fryzjera, odżałuj już na to, niech cie modnie ostrzyże, może zapuść jakiś zarost, broda, wąsy, albo trzydniówka, są bardzo modne, a potrafią ukryć wiele mankamentów urody. Zarost jest dla facetów tym czym makijaż dla kobiet.

Przewlekła choroba jeśli nie jest związana np. z noszeniem worka stomijnego NIE wyklucza nikogo z normalnego życia. A może są jakies grupy sportowe osób z twoją chorobą? Wtedy połaczyłbyś jedno z drugim. Dbanie o ciało z poprawą relacji społecznych.

Przecież nawet mężczyźni na wózkach mają żony i zakładają rodziny... 

Po prostu przestań się nad soba użalać, bo prawda jest taka, że naet gdyby była ta kobieta obok ciebie, to twoje życie wcale nie byłoby lepsze. Wciąż byłoby takie samo. Tylko jeszcze ktoś przebywałby w Twoim bałaganie. 

To nie jest tak, że jesteś takim dobrym misiem, a złe baby chcą tylko piniędzy i urody. Jeśli brakuje Ci kogoś to musisz stać się osobą z którą chcą przebywać inni. A na razie taki nie jesteś. Jesteś męczybułą.
 

29 minut temu, Gość luiza napisał:

Nie oszukujcie chłopaka, ze wygląd, kasa nie mają znaczenia. Mają i takie są fakty. Kobiety w dzisiejszych czasach naoglądały się filmów, naczytały książek i chcą FAJNEGO (czyt. inteligentnego, interesującego, szarmanckiego, przystojnego, przy kasie itd.) faceta, a nie wymoczka, co się niczym nie wyróżnia. Taka jest smutna prawda. Podobnie faceci się naoglądali modelek i zwykła dziewczyna z nieidealnym ciałem to już KASZALOT dla nich. 

No straszne rzeczy. Kobiety chcą ZADBANYCH mężczyzn. Czyli szczupłych, ładnie pachnących, z ładnymi zębami, ładnie ubranych, ładnie ostrzyżonych, takich z którymi można pogadać na tematy błahe i poważne. 

Zdradzę Ci jeden sekret. Zawsze takich chciały. Tylko kiedyś albo dostawały chłopa z przydziału, albo była na nie wywierana presja, że musi wyjść za mąż, bo cośtam. I lepszy był bele jaki niż staropanieństwo. To na szczęście już za nami.

Pośród moich kolegów, którzy spełniają powyższe kryteria, a wcale nie mają góry pieniędzy, ciał jak młody szwarcenegger i twarzy jak adonis, każdy ma dziewczynę. I nie, nie są to instalaski, a normalnie dziewczyny, nie grube, nie chude, niwymalowane.

Wiec Luizo obudź się, albo rzeczywiście przemyśl sprawę zrzucenia kilku kg

22 minuty temu, Gość TwójPrawdziwyKolega napisał:

No straszne rzeczy. Kobiety chcą ZADBANYCH mężczyzn. Czyli szczupłych, ładnie pachnących, z ładnymi zębami, ładnie ubranych, ładnie ostrzyżonych, takich z którymi można pogadać na tematy błahe i poważne. 

Zdradzę Ci jeden sekret. Zawsze takich chciały. Tylko kiedyś albo dostawały chłopa z przydziału, albo była na nie wywierana presja, że musi wyjść za mąż, bo cośtam. I lepszy był bele jaki niż staropanieństwo. To na szczęście już za nami.

Pośród moich kolegów, którzy spełniają powyższe kryteria, a wcale nie mają góry pieniędzy, ciał jak młody szwarcenegger i twarzy jak adonis, każdy ma dziewczynę. I nie, nie są to instalaski, a normalnie dziewczyny, nie grube, nie chude, niwymalowane.

Wiec Luizo obudź się, albo rzeczywiście przemyśl sprawę zrzucenia kilku kg

Ale jej pojechał

pie.r.t.o.l.e.n.i.e.. raczej pytaj co ona ma do zaoferowania tobie, inaczej sam z siebie robisz ofiarę innych ludzi, która nie będzie się WYSTARCZAJĄCO tłuściutko palić na palenisku 

ja doświadczyłam samotności wiele razy i nie musisz się z nią godzić, jeśli nie chcesz, pier.t.o.l.e.n..ie

nie, owoc Twojego lenistwa

ja też się nigdy nie tuliłam i jest mi smutno, ale nie przykrywa to całego mojego życia

7 minut temu, brokeninside87 napisał:

pie.r.t.o.l.e.n.i.e.. raczej pytaj co ona ma do zaoferowania tobie, inaczej sam z siebie robisz ofiarę innych ludzi, która nie będzie się WYSTARCZAJĄCO tłuściutko palić na palenisku 

ja doświadczyłam samotności wiele razy i nie musisz się z nią godzić, jeśli nie chcesz, pier.t.o.l.e.n..ie

nie, owoc Twojego lenistwa

ja też się nigdy nie tuliłam i jest mi smutno, ale nie przykrywa to całego mojego życia

Bla bla bla.... Przede wszystkim nie byłaś szczepiona. Żaden chłop nie weźmie sobie nieszczepionej kobity, więc giń jako stara panna nietulona

Autorze, a czy byłbyś chętny poznać dziewczynę jeśli znalazłaby się tutaj jakaś zainteresowana Tobą? Powiedzmy dziewczyna w podobnej sytuacji jak Twoja?

Hej,

Czasami wystarczy parę minut rozmowy, spróbuj: https://adamfilipczuk.pl

2 godziny temu, Gość Marcin napisał:

Hej,

Czasami wystarczy parę minut rozmowy, spróbuj: https://adamfilipczuk.pl

To byłaby chyba najdroższa rozmowa w jego życiu

2 godziny temu, Gość Marcin napisał:

Hej,

Czasami wystarczy parę minut rozmowy, spróbuj

To byłaby chyba najdroższa rozmowa w jego życiu

6 godzin temu, Gość mniej niż zero napisał:

dlatego jestem skazany na samotność do końca życia. Nie mam ani wyglądu, ani charakteru, ani pieniędzy. W dodatku jestem przewlekle chory. Nie posiadam dosłownie niczego co cenią w facecie kobiety. Mam jedynie dobre serce - cechę którą w dzisiejszych czasach również można uznać za ułomność. Która dziewczyna chciałaby takiego odpada?  Staram się nie załamywać, ale kto choć na chwilę doświadczył samotności ten wie, jak ciężko jest się z nią pogodzić. Czuję się strasznie, jak jakiś nic nie warty śmieć. Trzydziestka już dawno za mną, a ja nawet nie wiem jak to jest doświadczyć miłości czy choćby dotyku, przytulenia, kobiecego ciepła. I tak już niestety będzie zawsze. Po co ja w ogóle żyję? Żalę się jak ... na forum dla kobiet, bo nawet nie mam się komu wygadać. Ot, owoc mojego żałosnego nieudacznego życia 

 

 

 

Nie grzesz bo możesz zostać taką osobą. Głupawy Dragon i jego  ograniczone prowokacje.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kobiety przeważnie nie mają nic do zaoferowania ale za to mają wymagania jak chooj, hehe

wymagania to ma nawet pies, co innego co dostanie

6 godzin temu, Gość mniej niż zero napisał:

Po co ja w ogóle żyję? 

Nie martw sie. W tej kwestii nawet wyjatek nie czyni reguly bo nie ma wyjatkow a smierc zglosi sie po kazdego. Pomysl sobie ze za 70 lat nie bedzie ani jednej z piszacych tu dzis osob. A w chwili smierci bedziemy chcieli żyć... jak mozna bylo tak spartolić Człowieka?

5 godzin temu, Gość luiza napisał:

Nie oszukujcie chłopaka, ze wygląd, kasa nie mają znaczenia. Mają i takie są fakty. Kobiety w dzisiejszych czasach naoglądały się filmów, naczytały książek i chcą FAJNEGO (czyt. inteligentnego, interesującego, szarmanckiego, przystojnego, przy kasie itd.) faceta, a nie wymoczka, co się niczym nie wyróżnia. Taka jest smutna prawda. Podobnie faceci się naoglądali modelek i zwykła dziewczyna z nieidealnym ciałem to już KASZALOT dla nich. 

ale on nie szuka pustej lalki tylko normalnej i spokojnej dziewczyny, a taka jest realistką

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Bla bla bla.... Przede wszystkim nie byłaś szczepiona. Żaden chłop nie weźmie sobie nieszczepionej kobity, więc giń jako stara panna nietulona

 

ja tam chętnie bym wziął nieszczepioną, przynajmniej nie ma w sobie syfu

5 minut temu, Gość dryblas napisał:

ja tam chętnie bym wziął nieszczepioną, przynajmniej nie ma w sobie syfu

Ty byś wziął wszystko co na drzewo nie ucieka

do ilu kobiet, dziewczyn w swoim krótkim życiu podbijałeś?

3 minuty temu, Gość tukanu napisał:

do ilu kobiet, dziewczyn w swoim krótkim życiu podbijałeś?

Założę się że do żadnej. Czytałeś dokładnie tekst autora? Ja nie wierzę by ktoś z taką samooceną mógł podbijać do jakiejkolwiek dziewczyny.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Założę się że do żadnej. Czytałeś dokładnie tekst autora? Ja nie wierzę by ktoś z taką samooceną mógł podbijać do jakiejkolwiek dziewczyny.

No to jeśli nie próbował, nie ma prawa narzekać. Bo na co?

1. O dobrym sercu swiadcza czyny nie slowa.
2. Dobre serce to tez charakter, ktorego przeciez nie masz.
3. "miłości czy choćby dotyku, przytulenia, kobiecego ciepła"
    A. Jesli rozumiesz przez to ku*ć sie, to nie pie* o dobroci.
    B. Jesli myslisz o malzenstwie, wygląd i brak pieniędzy tylko to ulatwia, bo odsiewa ku*.

Zyj uczciwym, pracowitym, dobrym zyciem i pracuj nad soba - jesli bedziesz sie nadawal na dobrego meza to znajdziesz sobie zone.
A jesli twoja przewlekla choroba ci to uniemozliwia, to moze lepiej bylo by sie skupic na innych aspektach zycia?

Dnia 4.04.2019 o 14:54, Gość TwójPrawdziwyKolega napisał:

No straszne rzeczy. Kobiety chcą ZADBANYCH mężczyzn. Czyli szczupłych, ładnie pachnących, z ładnymi zębami, ładnie ubranych, ładnie ostrzyżonych, takich z którymi można pogadać na tematy błahe i poważne. 

Jestem taki i żadna mnie nie chce.

Dnia 4.04.2019 o 21:34, Gość tukanu napisał:

do ilu kobiet, dziewczyn w swoim krótkim życiu podbijałeś?

Nie jestem autorem, ale odpowiem ze swojej perspektywy - do kilku. Żadna nie chciała się ze mną umówić, co dopiero mówić o związku. Kiedyś miałem sporą samoocenę, ale po wielu odrzuceniach już nie mam...