Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wergild

Coś dla relaksu 18+

Polecane posty

Napisałem opowiadanie erotyczne. Literatura czy już grafomania?

'

Moja żona

 

            Małgorzata jak zwykle o 21 kładła się z dziećmi spać. Była niewysoką blondynką o zafarbowanych na rudo włosach, metr sześdziesiąt, co najwyżej. Córki nie potrafiły bez niej żyć. Co wieczór czytała im książki i zasypiała w pokoju dziecięcym darując mężowi bezcenny czas wolny.

Czas wolny nie był jednak już tak bezcenny jak kiedyś. Michał spędzał wieczory na kanapie oglądając Netflixa i obserwując mimowolnie dewaluację mijających minut i godzin przy kolejnych drinkach. I tak codziennie.

            Małgorzata zwykle wstawała po 2 godzinach, żeby przenieść się z dziecięcych łóżeczek do swojego, w którym kiedyś zasypiała z Michałem. Tego dnia, zbiegem okoliczności wstała wcześniej, żeby przebyć drogę z pokoju córek do sypialni. Michał oglądał napisy końcowe ‘Stranger Things’.

            Małgorzata usiadła na sofie, miała ładną, okrągłą pupę i smukłe ciało, którego, jak większość czterdziestoletnich matek nie doceniała. Kształt jej piersi był wyraźnie widoczny pod białym t – shirtem.

 

- Czy Ty chcesz się jeszcze ze mną ...ić? - nagle zapytał Michał.

- Co?

- Czy chcesz się ze mną ...ić? Cały czas spędzamy bez siebie. Za chwilę przejdziemy na emeryturę, a dziewczynki na studia…

 

            Ich córki miały 5 i 6 lat, chodziły do przedszkola.

Michał złapał żonę za kucyk i przyciągnął jej twarz do siebie. Wsunął język w jej usta jak kiedyś. Znowu poczuł jej ciało i wilgotne wargi Małgorzaty, która zaczęła go obejmować. Jej piersi twardniały.

 

- Ubierz się, ..., porządnie. Dzisiaj będziesz pieprzona. Kocham Cię.

 

            Małgorzata trochę zmieszana odwiedziła łazienkę, a potem jak kiedyś ubrała czarne, błyszczące rajstopy z rozcięciem, gorset i wysokie obcasy, które Michał kupił jej kiedyś na urodziny. Jej tez brakowało porządnego rżnięcia. Czasami zdawała sobie sprawę, że nieświadomie rezygnowała z tego próbując być najlepszą mamą na świecie, ale szybko o tym zapominała. Nie w tą sobotę. Powoli pokonała drogę z łazienki do sypialni. Jej pośladki falowały. Miała najpiękniejsze dupsko na świecie. Swoich pięknych pup matki z dwójką dzieci nie zauważają.

 

- Będziesz rżnięta - usłyszała tylko – wypnij się i oprzyj o ścianę.

 

Zaczęło jej się to podobać. Usłyszała dźwięk migawki aparatu w telefonie. Zorientowała się, że Michał zrobił jej zdjęcie. Serce zabiło jej mocniej, przeraziła się, nigdy tego nie robiła, nie lubiła oglądać swoich zdjęć, tym bardziej w takim stroju.

 

- Co Ty robisz? - krzyknęła.

- Jesteś piękna, nie wiem kiedy znowu będę się z Tobą kochał, masz najpiękniejsze ciało na świecie i jak już mam ogladać zdjęcia gołych kobiet na telefonie, bo żona mi nie daje, chcę żeby to były Twoje zdjęcia.

 

            Do końca nie wiedziała co się stało, ale nagle cała sytuacja zaczęła jej sprawiać przyjemność. Wyprężyła się i pokazała wszystkie swoje piękne kształty. Potem uklękła i wypięła piękne pośladki. Położyła się na podłodze i rozchyliła nogi. Migawka aparatu cykała w coraz szybszym tempie. Małgorzata już była spocona, Michał też. Zaczęła dotykać swojej łechtaczki. Przez całe swoje czterdziestoletnie życie nigdy się nie masturbowała. Tym razem robiła to coraz szybciej i szybciej.

- Nagraj film, wyszeptała.

 

            Michał włączył nagrywanie i odłożył telefon. Był wysokim brunetem, prawie dwa metry lekkiej nadwagi. Mimo wszystko nie musiał jeszcze kupować garniturów szytych na miarę w rozmiarze XXXXL, a masa mięśniowa była w normie.

            Małgorzata przerwała, wstała i przeszła na łóżko. Jej rajstopy błyszczały w świetle nocnej lampki. Jej cipa była mokra. Michał dotknął jej warg palcami, nie tych czerwonych i wilgotnych, na pięknej twarzy Małgorzaty, tych drugich. Jego żona położyła się na plecach, a on zaczął masować jej cipę i lizać jej łechtaczkę. Tak dawno tego nie robili, że jego żona zaczęła pojękiwać nie zdając sobie sprawy. Nagle poczuła się dziwnie wolna.

 

- Weź mnie od tyłu, od tyłu…

 

            Nie miała na myśli seksu analnego, nigdy tego nie robiła. Mimo wszystko lubiła jak Michał wjeżdżał w jej cipkę zza jej pośladków. Wypięła się. ... Michała stał na baczność, jak kolumna Zygmunta. Wszedł w Małgorzatę. Zaczął powoli. Potem przyśpieszał. Ciało Małgorzaty przypomniało sobie o wszystkim. Jej biodra zaczęły drgać, masowała swoją pierś, oblizując wargi.

 

- Jeb mnie szybciej, jeb mnie!

 

            Jej cipsko było wilgotne jak nigdy, śluz spływał. Michał poruszał biodrami coraz szybciej, uderzając biodrami o pośladki swojej żony. Słychać było klaskanie. Zalał ją tak, że sperma zaczęła wyciekać, tak dawno tego nie robili. Oboje tonęli w spazmach rozkoszy. Upadli na łóżko.

 

- Kocham cię.

- Kocham cię.

 

Zwykle potem zasypiali i spali do rana.

Było między 3 a 4 w nocy. Michała obudziła ręka na jego penisie i pocałunek.

 

- Chce jeszcze, ...u.

- Jak to jeszcze?

- Jeszcze, raz to za mało…

 

            Małgorzata sama nie wiedziała co robi, ale jej cipka tak swędziała, tak kochała męża, tak chciała przeżyć jeszcze raz tą ekstazę, że usiadła Michałowi na klatce piersiowej, wystawiając swoją łechtaczkę do lizania, a sama wzięła jego ...a do ust, głęboko jak nigdy. Zawsze sprawiało jej to przyjemność, lubiła dotyk ‘siusiaka’. Lizała jądra Michała, wkładała sobie penisa do ust tak głęboko, że prawie wywołała odruchy wymiotne. W tym samym czasie Michał lizał jej pipę. Jej piękną i kształtną łechtaczkę. Małgorzatę opanowały drgawki rozkoszy. Nie wiedziała gdzie jest, co robi i po co, ale czuła tak kurewski orgazm jak nigdy. Rzadko przeklinała, nigdy nie oglądała filmu porno, ale w jej głowie wirowały dwa słowa: ‘kurewski orgazm’.

Samo lizanie cipki nigdy jej nie wystarczało, teraz było inaczej.

 

- Chcę od tyłu, ...u.

 

            Wypięła się. Michał stanął za nią. Myślał, że wjedzie w jej cipę jak zwykle, ale Małgorzata złapała wibrator, który kiedyś jej kupił i włożyła go sobie między wargi sromowe. Zaczął wibrować.

- Wjedź mi w tyłek…

- Co?

- Wjedź mi w tyłek!

            To było szaleństwo. Jego żona zawsze się przed tym broniła. Aż do teraz. Małgorzata przypomniała sobie rozmowę z koleżanką, chciała więcej i więcej, chciała przezywać to, co inne.

Michał wziął żel, posmarował ...a i oczko Małgorzaty. Zaczął je delikatnie masować. Wibrator drgał rytmicznie a jego żona dokładała masaż cipki palcami. W końcu wszedł w jej odbyt. To było jak orgazm do potęgi, sama świadomość, że to robi. Ruchy Michała były powolne i ostrożne. Jego żona nie jęczała już, ona pokrzykiwała, jej świat wirował, a spust Michała spowodował spazmy rozkoszy. Poczuła całe swoje ciało. To już nie był kurewski orgazm, to był superkurewski orgazm. Opadli na łóżko.

 

- Jak ja cię kocham.

- Ja ciebie bardziej.

- Chyba jestem Twoją ...ą.

- Nie, to ja Twoją.

 

            Oboje roześmiali się. Nie śmiali się tak bardzo długo. Wszystko co stało się tej nocy było dla nich tak nieoczekiwane i niewyobrażalne. Było odświeżeniem ich miłości. Przez dziki seks. Przez to całe zamieszanie poczuli się sobie tak bliscy. Nie tylko ich umysły brały udział w ich miłości, to były ciała i dusze. Nie byli religijni, nie wierzyli w nic, ale tej nocy przeżyli boskie doświadczenie. To nieprawda, że seks nic nie znaczy. Ich seks znaczył więcej niż całe pieniądze tego świata. Ich ciała znowu były piękne.

            Rano do pokoju rodziców weszły córki i trzeba było wytłumaczyć dlaczego mamusia śpi w rajstopach i gorsecie, a po pokoju walają się obcasy i czarne rękawiczki za łokieć… Oby tego nie zapamiętały…. A może – co z tego jeśli zapamiętają?'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×