Jestem nauczycielką

O czym chcecie porozmawiać? 

Lub może o coś chcecie zapytać? 

8 minut temu, Gość Nauczycielka napisał:

Lub może o coś chcecie zapytać? 

Czego uczą przyszłych nauczycieli na pedagogice?

Różnych rzeczy. Jest i psychologia, jest i pedagogika, jest i socjologia. Jest metodyka danego przedmiotu.

Duże masz bimbalki?? potarmosilbym.

ile zarabiasz?

ile zarabiasz?

I tak ci bez wykształcenia powiedzą że za dużo xd

Na ty forum siedzą w większości imbecyle którzy wypisują bzdury  Ja osobiście popieram strajk nauczycieli, 

Amela poka pieroga

39 minut temu, Gość Nauczycielka napisał:

O czym chcecie porozmawiać? 

Z tobą to o niczym. I tak sie na niczym nie znasz. Taka przepracowana a net i głupie rozmowy jest czas?

28 minut temu, Gość Uczennica napisał:

Czego uczą przyszłych nauczycieli na pedagogice?

Znam to z mojego otoczenia - KAŻDA dziewczyna która nie miała pomysłu na studia poszła na pedagogikę. A później płacz ze zarobki małe. 

17 minut temu, Gość Nauczycielka napisał:

Różnych rzeczy. Jest i psychologia, jest i pedagogika, jest i socjologia. Jest metodyka danego przedmiotu.

Powinni dodać filozofię, matematykę (obowiązkowo) i logikę.

Sama psychologia jak widać nie wystarcza, ponieważ pedagodzy nie chcą i/lub nie potrafią jej aplikować. Chyba, że po prostu kiepsko uczyli się na studiach... ale z drugiej strony to nie świadczy dobrze o człowieku, który w w swojej pracy będzie wamagał od uczniów właśnie tego, tj. systematycznej nauki i ciężkiej pracy

Logika potrzebna jest dla rozwinięcia intelektu oraz jak najbardziej obiektywnej i adekwatnej oceny każdego ucznia; matematyka, aby każdy nauczycieli wywindował umysł na wysoki poziom; filozofia dla rozwinięcia jego świadomości, wyobraźni, duchowości i empatii.

Dopiero tak przygotowany nauczyciel staje się światły, a przez to staje na wysokości zadania, po to by dobrze i właściwie pracować w wybranej przez siebie dziedzinie oświaty ;)