Jest jakaś mama trjaków?

Wrócił am z dziećmi do domu tydzień temu. Jest mi ciężko zostać z nimi samej na dłużej niż trzy godziny, nie wyrabiam się z żadnym sprzątaniem, niczym w domu. W czwartek chłopak wyjeżdża do pracy, zjeżdża tylko na co drugi weekend. Nie wiem jak sama mam ogarnąć karmienie, kiedy będę mogła się wyspać, bo teraz śpimy na zmianę, karmimy dzieci we dwoje a ja chodzę ledwo przytomna. Nie wyobrażam sobie nawet jechać na zakupy czy na konsultacje do lekarzy. Może jest tu jakaś mama trjaków, ktoś miał w bliskim otoczeniu taką sytuację? Tak, znalazłam czas żeby to napisać, bo jestem w łazience, zamiast się myć to siedzę i mam ochotę wyć 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wrócił am z dziećmi do domu tydzień temu. Jest mi ciężko zostać z nimi samej na dłużej niż trzy godziny, nie wyrabiam się z żadnym sprzątaniem, niczym w domu. W czwartek chłopak wyjeżdża do pracy, zjeżdża tylko na co drugi weekend. Nie wiem jak sama mam ogarnąć karmienie, kiedy będę mogła się wyspać, bo teraz śpimy na zmianę, karmimy dzieci we dwoje a ja chodzę ledwo przytomna. Nie wyobrażam sobie nawet jechać na zakupy czy na konsultacje do lekarzy. Może jest tu jakaś mama trjaków, ktoś miał w bliskim otoczeniu taką sytuację? Tak, znalazłam czas żeby to napisać, bo jestem w łazience, zamiast się myć to siedzę i mam ochotę wyć 

Aż 3 razy Twojemu facetowi gumka pękła? Gdzie kupujecie gumki?