Wysokie kobiety

Witam, mam 182 wzrostu, mój maż 195 i jestem w ciąży z córką. Mam nadzieję, że moja córka nie będzie miała 190 :(. Są tu jacyś wysocy rodzice? Ile mierzą wasze pociechy?

my z mężem jak dowiedzieliśmy się od pediatry ze córka będzie miała powyżej 1,8 m zdecydowaliśmy się na zabieg w prywatnej klinice zabieg skracania nog

takie mniej więcej coś wycinają fragmenty kości orzed kolanem i prosto do piszczela przyczepiają teraz małżeńska jest niższa o 15 centymetrów i już jej koledzy nie dokuczają ze wysoka jak brzoza 

Różnie może być. Moi rodzice też są wysocy, mama ma 180, ojciec 185. Ja jestem niska, za to brat jest bardzo wysoki. 

17 minut temu, Gość Aneta napisał:

my z mężem jak dowiedzieliśmy się od pediatry ze córka będzie miała powyżej 1,8 m zdecydowaliśmy się na zabieg w prywatnej klinice zabieg skracania nog

takie mniej więcej coś wycinają fragmenty kości orzed kolanem i prosto do piszczela przyczepiają teraz małżeńska jest niższa o 15 centymetrów i już jej koledzy nie dokuczają ze wysoka jak brzoza 

Ile takie coś kosztuje?

45 minut temu, Gość Aneta napisał:

my z mężem jak dowiedzieliśmy się od pediatry ze córka będzie miała powyżej 1,8 m zdecydowaliśmy się na zabieg w prywatnej klinice zabieg skracania nog

takie mniej więcej coś wycinają fragmenty kości orzed kolanem i prosto do piszczela przyczepiają teraz małżeńska jest niższa o 15 centymetrów i już jej koledzy nie dokuczają ze wysoka jak brzoza 

Serio ? I ile trwala rehabilitacja? Pewnie kilka miesiecy? 

już mowie kochane ok 2,5 tysiąca ze znieczuleniem ale można bez tzn takie miejscowe tylko wpiszcie google frazę ”skracanie nóg zabieg” i tam wyskoczy najbliższa klinika 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Serio ? I ile trwala rehabilitacja? Pewnie kilka miesiecy? 

tak tak jak oamietam to jakies 8 tygodni może 12 

2 minuty temu, Gość Aneta napisał:

tak tak jak oamietam to jakies 8 tygodni może 12 

Ile miała lat córka jak zrobiony był zabieg?

...ale odpiszę .

Ja akurat niska jestem, ale będzie przyklad siostry mojego partnera i jej męża.

Otóż, ona mierzy 184 cm (jest 3 cm niższa od brata) a jej mąż ma prawie 190cm.

Mają córkę obecnie 5-letnią i jest drugą z najwyższych dzieci w  grupie wiekowej w przedszkolu- a dzieci w grupie jest okolo 20. lekaze im mowili, że dużo wskazuje na to, że ich córka będzie miala co najmniej 175-180cm.

(Ja mam syna i jak pisalam, niska jestem - 162 cm a partner 187 cm.  syn ma 7 lat i maz już 134 cm.

córka miała 82,5 m-c

2 minuty temu, Gość Aneta napisał:

córka miała 82,5 m-c

82? czy 2,5 miesiaca?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

82? czy 2,5 miesiaca?

82 miesiące miała 

sorki ze tak miedze miesiącami ale my przyjedziemy taka zasadę ze świętujemy jej uro w każdym mc ma urodizny 15 to liczymy 15 kwietnia, maja i tak leci ;p

heh to moze jest tez coś takiego jak zabieg wydłuzania nog  Jestem niska i z checia bym skorzystała

6 minut temu, Gość mała napisał:

heh to moze jest tez coś takiego jak zabieg wydłuzania nog  Jestem niska i z checia bym skorzystała

Aż sprawdziłam i jest coś takiego... ale cena to kilkadziesiat tysiesy  

Trzeba było sobie wziąć faceta o przeciętnym wzroście 175-180. Są rzeczy ważniejsze niż to żeby partner był o kilkanaście cm wyższy.

Tak z ciekawości to nie rozumiem po co zabieg skracania nóg u dziecka. Nigdy nic nie wiadomo. Mnie też wszyscy wrozyli,  że będę mieć ponad 180 cm a nie mam nawet 165. 

24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tak z ciekawości to nie rozumiem po co zabieg skracania nóg u dziecka. Nigdy nic nie wiadomo. Mnie też wszyscy wrozyli,  że będę mieć ponad 180 cm a nie mam nawet 165. 

a Twoi rodzice ile mają?

Trzeba być nieźle jeb/niętym, żeby skracać nogi i robić z siebie niskopodwoziowe, nieproporcjonalne dziwadło. Już wolę być wysokim dziwadłem, niż mieć tyłek na naturalnej wysokości swoich kolan. Ta co pisze, że skracała nogi swojemu dziecku, to sobie chyba jaja robi. Wątpię, aby jakiś lekarz się tego podjął.

Do autorki. Trzeba było sobie wziąć niskiego męża, miałabyś szansę pół na pół, a nie płakać teraz, że dziecko będzie wysokie. Prawda jest taka, że jest to loteria. Sama mam niższe córki od siebie i tak zostanie, a mojej rodzinie są osoby zarówno po 1,90m, jak i 1,50m w kapeluszu.

46 minut temu, Gość gosc napisał:

Trzeba być nieźle jeb/niętym, żeby skracać nogi i robić z siebie niskopodwoziowe, nieproporcjonalne dziwadło. Już wolę być wysokim dziwadłem, niż mieć tyłek na naturalnej wysokości swoich kolan. Ta co pisze, że skracała nogi swojemu dziecku, to sobie chyba jaja robi. Wątpię, aby jakiś lekarz się tego podjął.

Do autorki. Trzeba było sobie wziąć niskiego męża, miałabyś szansę pół na pół, a nie płakać teraz, że dziecko będzie wysokie. Prawda jest taka, że jest to loteria. Sama mam niższe córki od siebie i tak zostanie, a mojej rodzinie są osoby zarówno po 1,90m, jak i 1,50m w kapeluszu.

Trzeba m ieć nieźle nasrone żeby uwierzyć w taki trolling

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

a Twoi rodzice ile mają?

Mama ma 180 cm, ojciec 185 a ja nie mam nawet 165. Z tym, że dziadkowie byli niskiego/średniego wzrostu, więc możliwe, że po nich jestem niska.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mama ma 180 cm, ojciec 185 a ja nie mam nawet 165. Z tym, że dziadkowie byli niskiego/średniego wzrostu, więc możliwe, że po nich jestem niska.

U mnie poszło tez w dół : ( Tata 165 a mama 160 starsza siostra 158 a ja 154 

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Trzeba m ieć nieźle nasrone żeby uwierzyć w taki trolling

A widzisz, żebym uwierzyła? Doinformuj się trochę, naucz czytać ze zrozumieniem, a dopiero potem mi odpisuj. 

Mama 167, tata 185- ja 176, siostra 172.  Ja 176 partner 180 corka 167.  Takze roznie to bywa.  Teoretycznie zaklada sie, ze potencjal genetyczny jest po srodku, pomiedzy rodzicami.  Moja corka byla jedna z najwyzszych, ale ma astme i z czasem zwolnila z rosnieciem.   

Mój brat 192 cm, bratowa 170 a córka w przedszkolu przerosła już chłopaków, rozmiar buta ma 5latki 32 

Widać że będzie wysoka. 

U nas nikt się tym nie martwi. Mamy w rodzinie przypadki że dzieci słabo rosły do np 3-4 klasy, były najniższe a teraz wzrost maja spory, tak samo w drugą stronę. 

Co do nich rodziców to mama 160 a tata 185, ja 170 a brat 192.

Ja mam 177 cm, mąż podobnie syn 185 cm, może jeszcze urośnie. mam w rodzinie przypadek, gdzie oboje maja podobny wzrost ok. 176 cm i syn ma 190 cm, córka 167. Różnie więc bywa i nie jest powiedziane, że dzieci tez będą wysokie.

Moim rodzicom lekarze mowili ze wysoka nie bede. Wystrzelilam jak z procy od 8 klasy podstawowki i dobilam do 173cm wzrostu. 

Mama ma ok 170cm, tata ok 178. 

Brat z kolei mial byc taaaaaki wysoki a ledwo dobil do 180 albo i tego nie.