Do wszystkich w toksycznych związkach, SZYBKO rzućcie je!! Nie chodzi o to że wasz partner coś zawinił, po prostu nie jesteście dla siebie! Jeśli jakiekolwiek wątpliwości sie pojawiają to UCIEKAĆ. Nic nie wypracujecie po miesiącu, roku, trzech!

jak ktoś jest sobie pisany to wie to od razu, bez okresów i "jazd próbnych" czaicie? Samotność jest lepsza niż fatalny związek, mówie wam, a w międzyczasie stracicie tą osobę która jest wam dana od samego Boga. Tak, to Bóg łączy ludzi, i jest w tym mega perfekcyjny. 

Powiem więcej, jak was Bóg stawia na przeciw sobie, to choćbyście sie rękami i nogami zapierali, i tak w końcu pojmiecie, że jednak to jest to...  

10 minut temu, Gość O Panie mój wybacz mi napisał:

jak ktoś jest sobie pisany to wie to od razu, bez okresów i "jazd próbnych" czaicie? Samotność jest lepsza niż fatalny związek, mówie wam, a w międzyczasie stracicie tą osobę która jest wam dana od samego Boga. Tak, to Bóg łączy ludzi, i jest w tym mega perfekcyjny. 

Powiem więcej, jak was Bóg stawia na przeciw sobie, to choćbyście sie rękami i nogami zapierali, i tak w końcu pojmiecie, że jednak to jest to...  

O prawda li Panie:)Jak pojawiłam się w Jego życiu to za każdym razem jak mnie widział tak go paraliżował strach,że nie mógł wysiąść z auta..Czy jestem mu pisana:)?

2 minuty temu, Gość Anioł napisał:

O prawda li Panie:)Jak pojawiłam się w Jego życiu to za każdym razem jak mnie widział tak go paraliżował strach,że nie mógł wysiąść z auta..Czy jestem mu pisana:)?

najwyraźniej 

Chyba zaraz odlecę z radości,że ...za każdym razem czuję,że to jest to..mimo,że taki diabeł z niego...a tak idealnie do siebie pasujemy...:)

4 minuty temu, Gość Anioł napisał:

Chyba zaraz odlecę z radości,że ...za każdym razem czuję,że to jest to..mimo,że taki diabeł z niego...a tak idealnie do siebie pasujemy...:)

widocznie potrzebował Anioła dla równowagi

To dobrze,że Bóg sprawił,że pojawiłam się w Jego życiu..bo biedaczek by jeszcze się spalił z bezsilności w tym swoim piekle..a tak to dla równowagi będzie miał mnie...jak to zrozumie,że to Ja:)))

myśle, że doskonale o tym wie 

To jak tak doskonale wie..to jeszcze Mu dopowiem..żeby tak się nie czaił jak chce przekroczyć próg raju...Choć dobrze Mu idzie..małymi kroczkami wyrwie się z otchłani piekła..i z mrdicka zmieni na mrgod...Tylko niech nie gasi swojego ognistego temperamentu..bo ja Anioł jestem,ale dla równowagi chcę poczuć się trochę diablicą..mrrr.......

już 18 lat temu miałem wizje jak będzie miała na imię, a że pan Bóg jest konsekwentny... to to sie nie może nie udać 

2 minuty temu, Gość O Panie mój wybacz mi napisał:

już 18 lat temu miałem wizje jak będzie miała na imię, a że pan Bóg jest konsekwentny... to to sie nie może nie udać 

A jak ma na imię????ta ona od Boga..bo wiesz moje imię po grecku znaczy dar Boży..hehe....

3 minuty temu, Gość O Panie mój wybacz mi napisał:

już 18 lat temu miałem wizje jak będzie miała na imię, a że pan Bóg jest konsekwentny... to to sie nie może nie udać 

A jak ma na imię????ta ona od Boga..bo wiesz moje imię po grecku znaczy dar Boży..hehe....

9 minut temu, Gość Anioł napisał:

A jak ma na imię????ta ona od Boga..bo wiesz moje imię po grecku znaczy dar Boży..hehe....

wiem 

hoho ale mi się gęba cieszy, zaraz pomyślą że mam udar mózgu 

nie wiem,czy mnie z kimś nie mylisz..:)

Ojejku ..może wiosna Ciebie uczula i dostałeś jakiegoś napadu ,heheh....

a tak tak, fruwają pyłki i motylki i tak dalej :)) 

chwała Panu! 

A czego oczekujesz od tej co Bóg Tobie zesłał...:)???

Co łaska  nic nie moge oczekiwać, ale na pewno nic złego mi nie zesłał...  

To zacznijmy od..rozmowy...Rozmowa to: słuchać, słyszeć, dać skończyć, dać pierwszeństwo drugiemu człowiekowi, mieć otwartą głowę na inne perspektywy, potrafić się porozumieć, wyciągać wnioski i podejmować wspólne działania.

A potem możemy przejść na wyższy poziom...wyższy poziom tantry...

Tantra jest sposobem na zaspokojenie najgłębszej potrzeby człowieka – potrzeby powrotu do raju, czyli do poczucia jedności ze światem i wewnętrznego spokoju, które są możliwe w przepływie miłości.

Chcesz poczuć duchowość czy seksualność..:)???

myślę, że seksualność na tym etapie w mojej głowie nie istnieje, zdaje sie na Boga, bo on mnie prowadzi i jemu ufam. Nikogo nie chce ani osaczać ani wykorzystać. Także, tak, chyba rozmowa bo co by innego.

Jestem pod wrażeniem..kimkolwiek jesteś...A kim jesteś:)?kim się czujesz;)?

Bez tej gadki o Bogu to w sumie temat ma sens. Wydaje mi się, że ludzie na prawdę często postępują tak, że wchodzą w coś bez pewności licząc na to, że coś się zmieni. Kończą zazwyczaj bardzo skrzywdzeni albo krzywdzą. 

1 minutę temu, Gość Anioł napisał:

Jestem pod wrażeniem..kimkolwiek jesteś...A kim jesteś:)?kim się czujesz;)?

jestem dzieckiem bożym   "i powiedział: Zapewniam was, jeśli sie nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, na pewno nie wejdziecie do Królestwa Niebios"  

Pozdrawiam, kimkolwiek jesteś... 

Za chwilę wychodzę z pracy..jako anioł będę nad Tobą czuwać...a jak będziesz mnie potrzebował to znajdź mnie..:)

4 minuty temu, Gość O Panie mój wybacz mi napisał:

jestem dzieckiem bożym   "i powiedział: Zapewniam was, jeśli sie nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, na pewno nie wejdziecie do Królestwa Niebios"  

Pozdrawiam, kimkolwiek jesteś... 

Cieszę się z Twojego nawrócenia...i pamiętaj jako Twój Anioł stróż..wierzę w Ciebie..więc oby tak dalej.Otulam Ciebie swoją dobrocią i będę z boku pilnować...hehe..