Popisze z kimś o zboczonych rzeczach

Jak jest u was po narkotykach? Robicie rzeczy których nie zrobiliście po normalnemu? Ja po fretce lubie chodzić nago. Zakładam damskie pończochy(żonie zawinalem) bawić się fiutkiem tzn. Wkładać do niego szklana lufke albo na sznurku przywiazac butelkę żeby wisiała. Stawiam na podłodze i siadam na nią(but. od piwa). Robię zdjęcia swoich ekscesow ale muszę kasować co parę dni. Mam 1 gościa to na kamerce pokazujemy sobie fiuty i cała resztę a na koniec wspólne trzepanko. Nakladam napletek na butelkę albo wkładam ja sobie a później pije z niej. Przypomnę że gdy jestem normalny to nie robię nic co kościół zabrania. Ma ktoś tak to normalne po narkotykach czy coś ze mną nie tak. Mam żonę i dzieci które o niczym nie wiedzą bo robię to na wyjazdach w pracy.