Jak to robicie, że chce wam się żyć?

Jak w temacie

Bo mam nadzieję na zmiany w jakimś optymalnym kierunku i radośc że nie było tego złego co na dobre nie wyszło oraz wspomnień czar.

1 minutę temu, Gość Gość MHF napisał:

Bo mam nadzieję na zmiany w jakimś optymalnym kierunku i radośc że nie było tego złego co na dobre nie wyszło oraz wspomnień czar.

Wspomnień czar durny dziadyga

Zesr.ałem się.

Ja mam wspomnienie zmarnowanego zycia, wiec lepiej jak nie wspominam

Normalnie, mam taki zap***dol ze nie mam czasu siedziec i myslec o ...ach!!!

Wola przetrwania ,nic poza tym

Jak ? Praca , motywacja, podróże , pozytywne myślenie , umiejetność przetrwania negatywnych chwil i przede wszystkim wiara w siebie . Nie bój się mylić - każdy się myli , kiedyś tak sie przejechałem , że głowa boli . Brak złudzeń , czyli rzeczywistość , tu i teraz , a nie co było,  lub co by było gdyby. Zwycięzca zawsze po upadku się podnosi , kto leży ten przegrywa , zawsze o tym pamietam i nie ważne jco się dzieje wokół , ważne co się dzieje w mojej głowie