Majtki poporodowe siateczkowe - potrzebne?

j.w. - czy przydały się Wam? czy było Wam ok w zwyklych majtkach? zaczęłam się rozglądać za rzeczami, które powinnam mieć w szpitalu i zastanawiam się na ile np. te majtki są potrzebne a na ile to fanaberia i dotatkowy wydatek?

Wydatek chyba nie jest jakis strasznie duzy, nie przesadzajmy. Mi sie bardzo przydaly - musisz miec duuuze majty zeby wcisnac tam podklad poporodowy. No i czesto jednak sie pobrudza krwia, zwyklych troche szkoda, takie z siatki albo od razu wyrzucasz albo przepluczesz woda - z siatki latwiej puszcza niz z materialu i sa suche za pol godziny.

Ja uważam, że potrzebne, miałam cc, że względu na dotacje dziecka byłam w szpitalu tydzień i praktycznie cały tydzień przechodziłam w takich majtkach. Nie urazaly rany  i były zwyczajnie wygodne

Przed chwilą, Gość Gość co napisał:

Ja uważam, że potrzebne, miałam cc, że względu na dotacje dziecka byłam w szpitalu tydzień i praktycznie cały tydzień przechodziłam w takich majtkach. Nie urazaly rany  i były zwyczajnie wygodne

*zoltaczke

wydatek moze faktycznie nieduży, ale jak zbierzesz kilka niedrogich,ale niepotrzebnych rzeczy to zbierze się sensowniejsza kwota, którą można przeznaczyć na coś potrzebnego - dlatego upewiam się co faktycznie warto mieć, a co raczej okaże się zbędne.

zaopatrzę się więc w te majtasy

Mi się przydały większe bawełniane (podkład musi się zmieścić) te siatkowe nie podeszly mi. Czy takie czy bawełniane później i tak do wyrzucenia bo raczej tego więcej nie ubierzesz bo podkładów na codzień się nie nosi , podkład do zwykłych ciężko zmieścić a podpaska na takie krwawienie jak jest po porodzie to dość ryzykowny temat w pierwsze dni. 

Tak ja miałam 2 paczki w każdej po 3 pary. Zeszły w szpitalu. Od razu po porodzie krwawiłam na tyle, że przy każdym ruchu cały wkład poporodowy i maty pod moją pupą były całe we krwi. Majteczki trzymały mi ten wkład między nogami. Niektórzy mieli sam wkład między nogami i trzymały nogami.. efekt szwy z krwią przyklejały się do wkładu... Ałaa

Mi się w ogóle nie przydały Ubralam Rodziłam 2 dzieci Zsuwaly mi się Tego podkładu nie trzymały Przy drugim porodzie wiedziałam i miałam tylko 1 parę zaraz po porodzie Potem ubieralam z wysokim stanem bawełniane majtusie I nie szkoda mi było że je wrzucę Wygoda była dla mnie ważniejsza Przynajmniej te podkłady były na miejscu W lipcu ridze 3 i ta sama praktyka 

Moim zdaniem takie majtki są niezbędne, w zwykłych majtkach nie zmieści Ci się ta wielka podpaska, w dodatku są cieniutkie, przewiewne, delikatne, nie czuć że masz w ogóle coś na tyłku a idealnie trzymają podpaskę, pierzesz w 2min w umywalce, schną błyskawicznie, jednym słowem rewelacja, drogie też nie są, dziewczyny które nie maja ich i "trzymaja" podpaskę solo między nogami muszą liczyć się z niespodziankami typu wypadnięcie na podłogę ubabranej krwią podpaski na środku sali przy wszystkich, czy zgubienie jej podczas snu w łóżku i krwawienie w pościel...