Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ehh

Szwagierka a dziecko...

Polecane posty

Gość Ehh

 muszę się wyżalić  mam 3 miesiecznego synka i szwagierkę ktora jest panna po 30-tce i mieszka w jednym domu z nami.

Po pierwsze: mały woli ciocię ode mnie  jak tylko przyjdzie to mały do niej śmieje sie od ucha do ucha i głuży. Na mnie też tak  reaguje, ale nieraz musze sie o to "postarac" (robić miny itd).

Poza tym syn nie chce byc u mnie na rękach, czasem wrecz płacze jak opętany :(, u męża i u innych też marudzi, a u szwagierki zawsze jest spokojny, wystarczy ze go weźmie na ręce i mały sie wycisza. Serce mi sie kraje gdy to widze bo czuję sie złą matką 😞 a szwagierka przychodzi do nas codziennie...

 

Po drugie, taki przykład: przyszły do nas druga siostra męża i jej córka, żeby sie zobaczyć z synkiem, a szwagierka zaczęła je pouczać: "tak mu nie rób, on tego nie lubi", "pokażę ci jak sie z nim bawić". Masakra, wg mnie zachowuje sie jakby była matką MOJEGO synka. I to w dodatku zaborczą mamuśką 😛

 

Jak myślicie, przesadzam czy powinnam zareagować? I jeśli tak to jak? Nie chcę być za ostra, bo  jednak mieszkamy pod jednym dachem, poza tym szwagierka nieraz odciąża mnie przy małym, bierze go na spacer itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przesadzasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A może by tak zamieszkać na swoim.a nie jak hołota wszyscy na kupie i jeden drugiemu się w zycie wtrąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skup się na poprawie relacji własnym dzieckiem zamiast czepiać się innych, że mają je lepsze niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Dzieci się zmieniają szybko rosną. A ty się ciesz że szwagierka ci pomaga i doceń to że dziecko się do niej przekonuje będziesz mogła spokojnie gdzieś wyjść i zostawić z nią dziecko. A i tak dla malucha będziesz zawsze najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przesadzasz

Przesadzasz, kochana :)

Jesteś z dzieckiem ciągle, więc nie reaguje na Ciebie tak żywiołowo. Ciesz się, że mały ma o jedną osobę więcej, dla której jest ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×