Czy Waszym zdaniem zachował się odpowiednio?

Chciał zaprosić mnie na kręgle z kolacją. Musiałam odmówić, żeby nie wyjść na zbyt łatwą, dlatego powiedziałam, że jadę w góry. I nie obraził się, myślałam, że zareaguje nerwowo. A on odpowiedział, że fajnie, bo pogoda ma być ładna w weekend. Czy myślicie, że mnie olał? Czy zachował się odpowiednio? Jak teraz powinnam zareagować?

A jakiej reakcji oczekiwalas? Ciezkiej depresji, samobojstwa? Stuknij sie w leb, glupia babo, jak chcesz, to sie umow, a jak nie, to nie. Skoncz strategiczne zabawy dzieciaku.

OK, może popełniłam błąd, ale czy takie zachowanie nie oznacza, że mu nie zależy?