Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamuśka

Matki kochajcie swoich synów, póki wam ich nie zabiorą zaborcze kobiety

Polecane posty

Gość Mamuśka

Jak w temacie.Cieszcie się nimi, kochajcie ich póki nie zabiorą Wam ich zaborcze kobiety. Potem juz nie ma syneczka, potem cieszy sie nim tylko obca kobieta a Tobie zabroni z nim kontaktu, odseparuje od Ciebie matko i zostajesz sama na wieki jak ten palec. 

A potem tylko będzie: gdzie dzwoniłes, gdzie jedziesz, po co tam jedziesz maminsynku jeden. :(

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptyś
44 minuty temu, Gość Mamuśka napisał:

Jak w temacie.Cieszcie się nimi, kochajcie ich póki nie zabiorą Wam ich zaborcze kobiety. Potem juz nie ma syneczka, potem cieszy sie nim tylko obca kobieta a Tobie zabroni z nim kontaktu, odseparuje od Ciebie matko i zostajesz sama na wieki jak ten palec. 

A potem tylko będzie: gdzie dzwoniłes, gdzie jedziesz, po co tam jedziesz maminsynku jeden. :(

 

haha, odezwała się zaborcza matka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kiedyś synowa

A ja myślę, ze to krzyk nie zaborczej matki tylko osamotnionej matki  której syna porwała zaborcza kobieta. 

Tak ja to odebrałam.

Często tak przecież bywa, ze bywają niepoprawne stosunki z synowymi, bo ograniczają stosunki rodzinne ich mężów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja

Ja mojej przyszłej tesciowej jeszcze nie znam a juz zdążyła mi zalezc za skórę. Na oczy mnie nie widziala a oceniła z góry. Sorry, ale za to co powiedziała nie widzę na przyszłość, zeby było między nami dobrze. Dobrze wiem, ze mój chłopak pójdzie za mną i gdyby ona była inna to starałabym sie aby ich kontakty byly jsk najlepsze. A tak to mam ją gdzieś... pewnie bedzie marudzic, ze mu jej zabrałam i izoluje, a ja znam życie i znam jego... nie muszę nic robić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda teściowa
11 minut temu, Gość To ja napisał:

Ja mojej przyszłej tesciowej jeszcze nie znam a juz zdążyła mi zalezc za skórę. Na oczy mnie nie widziala a oceniła z góry. Sorry, ale za to co powiedziała nie widzę na przyszłość, zeby było między nami dobrze. Dobrze wiem, ze mój chłopak pójdzie za mną i gdyby ona była inna to starałabym sie aby ich kontakty byly jsk najlepsze. A tak to mam ją gdzieś... pewnie bedzie marudzic, ze mu jej zabrałam i izoluje, a ja znam życie i znam jego... nie muszę nic robić 😜

Jesteś tego pewna, ze facet pójdzie za Tobą i zostawi rodzinę? Matkę? Nie sądzę. Może na początku.

Pamiętaj, stawiając komuś ultimatum: albo ja albo matka czy rodzina sprawiasz, że Twój związek nie będzie szczęśliwy. Bo   i facet nie będzie szczęśliwy z takiego wyboru ani Ty w tym związku właśnie z tego powodu. 

Ty tez jeszcze nie poznałaś swojej teściowej a z góry ja skreśliłaś ze swojego życia po jednym jej komentarzu. Daj się poznać i zobaczysz, czy podtrzyma swoja ocenę. Może on się przecież mylić....Ach Wy młodzi!!!!

Czy autorka postu nie maiła więc racji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synowa

Ja nie mam takich zapedow, ciesze sie, ze maz ma dobry kontakt z mama, a to mila kobieta. Prosta, ale serdeczna 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka

 

25 minut temu, Gość Synowa napisał:

Ja nie mam takich zapedow, ciesze sie, ze maz ma dobry kontakt z mama, a to mila kobieta. Prosta, ale serdeczna 🙂

 I bardzo dobre podejście. Twój związek będzie szczęśliwy. Obie strony muszą pamiętać. Co się sieje to się zbiera.

Niektóre kobiety-synowe mają takie z góry nastawienie, ze ta teściowa to musi już być zła i na pewno będzie się wtrącała i narzucała i buntowała syna na synową. 

Pamiętajcie dziewczyny!  Z reguły jest tak, że pierwsze dobre wrażenie to Wy zostawiacie a potem teściowej do Was.

No chyba, że wy się staracie a teściowa naprawdę zołza 😜 tez tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc

To fakt, niektóre kobiety- synowe są beznadziejne. Nawet gdy tesciowa jest ok to buntuje męża przeciwko. Pomijam sytuacje gdy tesciowa jest heterą i robi to samo z synem. Wtedy to zrozumiałe, że jest walka. Ale jak jest się fajną tesciową i spoko synową to można się zgrać i żyć w zgodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia

No właśnie. Najgorzej jak sa bardzo ambicjonalne synowe ze co to nie one, że wszystko wiedzą i nie będzie im byla obca baba coś radziła. No i odwrotnie teściowa do synowych: gówniara jedna jaka to przemądrzała. :classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

ja z moim synem uprawialam seks w wieku 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×