Kolejki i kłótnie w kolejkach

Dziś wybrałam się na drobne zakupy i aż oczom nie wierzę, że mimo otwartych sklepów w tę niedzielę, najazd wygłodniałych klientów na sklepy utrzymuje się. Kosze wyładowane po brzegi.

Ostatnio w naszym centrum handlowy są większe kosze, wręcz ogromne. Cięzko nimi jechać wśród półek, żeby nie zderzyć się z kimś. Jak dziś zauważyłam wciąż za małe, bo ludzie po brzegi je wypełniają. Traktorem powinni jeździć między półkami i ładować na przyczepe.

Wszystkie kasy czynne, a jest ich 25. Mimo to kolejka jak wąż poskręcana i długa. Człowiek stoi z kilkoma produktami, ale nie, nie doczeka sie bo przodują ci z wypakowanymi po brzegi koszami.

Kasjerzy wkurzeni, tłum napiera. Kłotnie przy kasie, pretensje, że cena nie taka, że towar nie oddzielony od sąsiada. Cuda , wariactwo. Jednym słowem dobrobyt.

Chyba nie liczysz że ktoś cie przepuści bo masz mało towaru gdy sam czeka.

Rzadko, ale takie uprzejme osoby się zdarzają i przepuszczają. Wiedzą, że zanim ich policzy kasjer to potrwa. Szczególnie jak kasjer jest powolny i pracuje jakby był na wakacjach

Każdy się gdzieś spieszy. Tak jak każdy w przychodniach pieprzy że tylko na chwilę wchodzi. 

To wchodzenie w przychodniach jest najgorsze. Nawet w prywatnych ludzie już mają we krwi, że wchodzą, mimo że na drzwiach napisane- Do gabinetu zaprasza lekarz.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba nie liczysz że ktoś cie przepuści bo masz mało towaru gdy sam czeka.

Zdarza mi się dość często.

Jeśli ma się zamiar kupić 1 rzecz to się nie idzie do wielkiego sklepu. Roszczeniowi jak madki z ...cem..

no niestety da się zauważyć co ludzie wyprawiają w kolejkach, są chamscy- każdemu się należy obsługa w pierwszej kolejności bo to wielcy klienci sklepu/ tak samo jak inni. W sklepach na zakupach nie ma ludzi tylko jest bydło, któremu w dupach poprzewracało się z tego dobrobytu. A te osoby, które są uprzywilejowane w jakiś sposób to nawet nie zauważają, a jak już zwróci się uwagę to poślą ci spojrzenie jak byś miała jeszcze ich przepraszać za to, że przyszłaś zrobić zakupy :)

MaDki ;D