Brak seksu i czułości w małżeństwie

ółtora roku po ślubie. Wspólnie 7 lat. 

Seks raz na trzy miesiące. Nie udany kilku minutowy, flustracja , i kolejne miesiące posuchy. W związku brak pocałunków przytulen dotyku.. mąż choć częściej pierwszy okazuje czułość wychodząc do pracy całując mnie to jednak mam wielką blokadę przez to wszytsko zwykle okniecie w usta jest dla mnie trudne. Czasem mam wrażenie że sami to wszystko znisCzylismy zachowujemy się przy sobie jak kumple. Śmiejemy się z tych samych rzeczy bekamy po posiłkach. Zatraciliśmy relacje damsko męska. Nie umiem odblokować się przed mężem by to odbudować. Nie wstydzę się przed nim puścić bąka ,ale krępuje się przebierac w jego obecności . To trwa już kilka lat. Seks jest beznadziejny. Jak już dochodzi do stosunku , sztywnieje na sam dotyk . Próbowałam z nim rozmawiać . Nic to nie daje. Mam 29 lat, on 33. Nie mamy dzieci. 

A zawsze tak bylo? Kiedy się pogorszyło? Męzczyzna który kocha kobietę, zawsze jej pragnie. A przynajmniej ja tak rozumiem miłosc. Inaczej to przyjazn a nie milosc.

Wreszcie zachodzi małymi krokami równość! Zawsze to was "bolała głowa", a teraz czasy feminizmu, o który tak mocno walczycie. Nie da się mieć coraz więcej przywilejów, pluć na mężczyzn, robić z nich gwałcicieli itd., a z drugiej strony nie ponosić odpowiedzialności. Chcecie "zjeść ciastko i mieć ciastko". Jak tam wam coraz bardziej spieszno do zatarcia różnić między płciami, to tak będzie coraz częściej. Rewolucja zjada własne dzieci.

Polecam przeczytać książkę pt Seksualność dorosłych dzieci alkoholików wtedy dużo rzeczy się wyjasni