Czy ból duszy jest gorszy od bólu fizycznego?

jak uważacie?

Tak

Nieszczesliwa milosc boli bardzo mocno i bardzo dlugo.

 Nie wiem. I taki i taki bywa czasem nie do wytrzymania. Ból fizyczny jednak można opanować lekami, zmniejszyć go, zlikwidować całkowicie, a z bólem psychicznym tak łatwo nie jest niestety. Porównywanie tych dwóch rodzajów bólu jest jednak jakieś dziwne. To tak, jakbym pytała co jest lepsze: kolor czerwony czy winda zamiast schodów.

Tak. Bol fizyczny jest do opanowania i wiesz ze kiedys sie skonczy.

Natomiast kiedy boli dusza boli wszystko i nie ma na to lekarstwa zeby złagodzić. Bol psychiczny zaczyna sie w glowie, bol duszy, bol serca jest to wedlug mnie najgorszy bol jaki moze istniec i nie przechodzi tak latwo, trwa i boli latami i zawsze bedziesz go pamietac.

Bol duszy jest straszny, jest to bol nieszczęśliwej milosci, konca miłości, porzucenia, opuszczenia, po stracie bliskiej osoby. I nie mozesz zrobic nic...po prostu boli...

O tak! Ból psychiczny zabija. Fizyczny da się opanować. Przeczytaj mój topik Czy to tylko miłość platoniczna? 

Boli. Serce się wyrywa z piersi. Czuje się smaki i zapachy ,wspomina dobre dni  i już nic nie jest takie jak było. Nie ma plastra na złamane serce. Pali żywym ogniem, a  łzy kapia na usta , miłość czasem ma słony smak. 

Ani jedno ani drugie nie jest fajne.

Nie wiem czemu każdemu ból psychiczny od razu kojarzy się z jednym. Jakby tylko śmieszna miłość to powodowała. 

... na wszystkie kròlewny,  nie chce kròlewny. 

45 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czemu każdemu ból psychiczny od razu kojarzy się z jednym. Jakby tylko śmieszna miłość to powodowała. 

Zycie jest psychicznym bólem dla wrażliwych osób. 

Chyba nadwrazliwych.