Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xlll

Uporczywy brak apetytu (początek drugiego trymestru)

Polecane posty

Gość xlll

Witam,

 

Jestem początek 12tc, od samego początku męczy mnie brak apetytu, awersja do jakiegokolwiek spożywania posiłków. Dodam, że w pierwszej ciąży tego nie doświadczyłam. Nie zanosi się również by to niebawem uległo zmianie. Zaczynam się trochę martwic, bo śniadania czy obiad składają się z ew. dwóch bułek np. z pomidorem ( o wędlinach nie ma mowy) i to wystarcza mi praktycznie na cały dzień. Od początku nic nie przybyłam na wadze a nawet wydaje mi się ze schudłam. Wiem, że to moze okazać się przejściowe, ale... jakoś mam dziwne przeczucie, że może się tak nie stać. Do tego mam masę innych objawów np. okropny ból glowy czy ogólne uczucie rozbicia i niechęci do czegokolwiek. Obawiam się o zdrowie dziecka oraz konsekwencji iż moj brak apetytu spowoduje niska jego masę urodzeniową. Córka urodziła się w terminie ale też niewielka (2950). 

Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tez tak miałam, w całej ciąży przytyłam 5 kg, dziecko urodziło się zdrowe, 10 pkt, waga 2990. Mój stan był gorszy, bo brakowało mi witamin, ślady po iglach miałam pół roku po porodzie, bo nic się nie goilo. Wlosy kiepskie, paznokcie leciały, ogólnie została ze mnie skóra i kości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xlll

Właśnie. Z córka jadłam naprawdę to na co tylko miałam ochotę witaminy lykalam a nawet przed ciążą już więc raczej niedoborów nie miałam. Ale po ciąży to się pojawiły ogromne dało się te skutki odczuć - szczególnie włosy i nawet dostawałam wysypek od niedoboru wit. Dlatego martwię się teraz jak to może wyglądać. Nie ukrywam, że to mnie martwi. Nie wiem czy to reakcja organizmu, że źle znosi ciążę czy jak... Mogłoby się wydawac, że niczego nie potrzebuje, ale to nie poważne jest. A wiadomo pamiętam waga córki w porównaniu do wagi malenstwa dziewczyny z sali - było widać różnicę. Choć do tego też nie ma reguły. Sama nie wiem jak to może się potoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×