Kiedy on nie wie czego chce..

Mój partner 22 lata, ja 21 po 8 miesiacach zdecydował że on nie chce związku.  Ze nie wie czego chce od życia ale na moment obecny nie chce być w zwiazku ponownie... ze mnie kocha i tęskni jednocześnie... dopuszczając myśl o tym że w przyszłości niekoniecznie będziemy razem, że na pewno będzie wszystko w porzadku, że ja znajdę kogoś, zapytałam. .. co jak pozna inna dziewczynę powiedział że to możliwe że nie wie ale ze raczej nie bo on nie chce teraz związku.  Moje pytanie to... czy jest to w ogóle możliwe kochać a jednocześnie tak robić?  Dodam że on nie wie po prostu czego w ogóle chce od życia. .. jak widzi swoją przyszłość. .. Ale jednocześnie dopuszcza myśl o innych  (tak wnioskuję z jego odpowiedzi) czy to oznacza że on nie chce życia ze mną? 

Dodam że pytałam bo byłam również w związku z innym facetem 5 lat czy jesteś pewny że chcesz być ze mną?  I był do czasu... przyznał że nie czuję się gotowy by żyć z kimś.. 

Mój ex do dzisiaj jest sam.

Tak samo mój kolega mówiąc że nie chce związku również do dziś jest sam ale nie sądziłam że mój partner w ciągu miesiąca zmieni tak szybko zdanie... a pomyśleć że to ja na początku byłam uważa nie chciałam się zbytnio angażować i nie myślałam o tej relacji zbyt poważnie. .. a gdy się zakochałam czar prysl, ponownie

Jak mówi, nie wie czego chce, kłamie o miłości, chce delikatnie dać tobie do zrozumienia ze zrywa, ale nie zamyka drzwi,  stąd tekst o miłości. Nie chce życia z tobą i ciebie nie kocha, dlatego dopuszcza inne, w tym jest uczciwy,  chciałby kochać wybrankę i być pewnym tej miłości, tego chcemy wszyscy. Odpuść, jeśli chcesz być kochana przez mężczyznę, szanowana i jedyną w jego sercu, następny może to tobie da, będzie wiedział czego chce i ty będziesz wiedziała,  że to ten, bo będziesz go kochała i czuła jego miłość.

Mówie to jako facet,po prostu nie kocha Ciebie na 100% na tyle byś była jego żoną,ale nie chcę Ciebie urazić.Jestes w tym wieku,że możesz jeszcze mieć masę facetów.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak mówi, nie wie czego chce, kłamie o miłości, chce delikatnie dać tobie do zrozumienia ze zrywa, ale nie zamyka drzwi,  stąd tekst o miłości. Nie chce życia z tobą i ciebie nie kocha, dlatego dopuszcza inne, w tym jest uczciwy,  chciałby kochać wybrankę i być pewnym tej miłości, tego chcemy wszyscy. Odpuść, jeśli chcesz być kochana przez mężczyznę, szanowana i jedyną w jego sercu, następny może to tobie da, będzie wiedział czego chce i ty będziesz wiedziała,  że to ten, bo będziesz go kochała i czuła jego miłość.

Dokładnie dobrze powiedziane. Jakby faktycznie kochał to by jej nie zostawił. Po prostu zwykła dziecinna wymówka. Dziewczyno on po prostu nie jest ciebie wart. Może kiedyś zrozumie jak wydorośleje, co stracił.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie dobrze powiedziane. Jakby faktycznie kochał to by jej nie zostawił. Po prostu zwykła dziecinna wymówka. Dziewczyno on po prostu nie jest ciebie wart. Może kiedyś zrozumie jak wydorośleje, co stracił.

Dokładnie. Nie kocha Cie ale chce mieć u Ciebie otwarta furtkę (np na seks) w razie gdyby innej nie było na horyzoncie. A jak juz pozna odpowiednią kobietę i się zakocha to swiata poza nią nie będzie widział i na pewno z nią nie zerwie tak jak z Toba. Po prostu nie jesteś TĄ. Nie godz się na polsrodki, na spotykanie się bez zobowiązań (pewnie niedlugo Ci to zaproponuje) bo tylko to Cie będzie ranić. Miej honor i urwij kontakt. 

W takim wieku to chłopak chce się jeszcze wyszaleć, poznawać nowe kobiety, zażyć wolności i braku zobowiązań. A nie babrać się w jakichś związkach. 

Nie kocha Cie. Chcę tylko, żeby brzmiało to lepiej niż "spie..alaj". Niech Ci nie przyjdzie do głowy sypiac z nim dalej.