Czemu wszystkie dziewczyny w moim wieku są wulgarne i zboczone?

Mam 24 lata i wszystkie które preferuje 18-25 lat są strasznie wulgarne i zboczone. Szukam porządnej dziewczyny co ma jakieś pasję w życiu i nie zachowuje się jak jakaś durna dziewucha z amerykańskich filmów i seriali. Po prostu grzeczna i skromna dziewczyna. Od czasu do czasu oczywiście może użyć wulgaryzm bo i ja czasem używam ale bez przesady.

a nie wlasnie 13-18lat sa zboczone? a pozniej udaja szukajace milosci?

59 minut temu, Gość Poszukujący napisał:

Mam 24 lata i wszystkie które preferuje 18-25 lat są strasznie wulgarne i zboczone. Szukam porządnej dziewczyny co ma jakieś pasję w życiu i nie zachowuje się jak jakaś durna dziewucha z amerykańskich filmów i seriali. Po prostu grzeczna i skromna dziewczyna. Od czasu do czasu oczywiście może użyć wulgaryzm bo i ja czasem używam ale bez przesady.

jak lecisz na laski z dyskotek to co sie dziwic

Nieprawda. Mam 24 lata, mnóstwo znajomych ze studiów, przewazają kobiety. Prawie każda to wartościowa dziewczyna, z którą można porozmawiać o wszystkim. O seksie też, owszem, ale zawsze w dobrym smaku, bez nuty wulgaryzmu. Ale oprócz seksu, porozmawiasz z nimi o akcjach, giełdzie, czy aktualnosciach w polityce. Widocznie źle szukasz. Albo tak źle trafiasz.

Zdarza mi się widzieć wulgarne dziewczyny, karyny pełną gębą, które potrafią się pochwalić z dumą i bez zażenowania w towarzystwie, że przed wyjściem zmieniły baterie w wibratorze. Jednak to jak wszędzie zdarzają się beznadziejne jednostki, które szukają atencji w zły i mało smaczny sposób.

Oo to ja taka jestem a mam wrażenie że te co są wulgarne to chłopaki bardziej wolą. 

myśle że dlatego że ksiezniczki nigdy nie istniały, natomiast szukajace ksiecia znalem tylko

Rewolucja seksualna zniszczyła niewinność kobiet. To już proces trwający jakoś od lat 60. Nic na to nie poradzisz. Świat się zmienia. Obserwuje te zmiany już od 55 lat. Jest coraz gorzej. A przyszłość jaka nas czeka też nie będzie ciekawa.....

Ja tam wychodzę z założenia, że wulgaryzmy to tylko słowa, jak każde inne, dopóki nie są kierowane w czyjąś stronę z krzywdzącą intencją.