Narzeczony ma konto na portalu erotycznym

Hej. Dziś przejrzałam jego historie. Nawet tego nie próbuje ukryć... ma konto na erodate i założył na fotce. Z nikim nie pisał (jeszcze?), ale ogląda mnóstwo bab plus wchodzi na sex kamerki. 

Nie mam nic do pornosow ale to? To już przesada. Jest mi przykro. Nie wiem za bardzo co robić...jak się zachowac jak wróci do domu. 

Myslalam, ze jest idealnie między nami.. ze wszyscy, ale nie on... najgorsze, ze na fotce szuka dziewczyn z okolic... 

w życiu intymnym faktycznie seksu jest dość mało, ale jesteśmy na tyle dorośli (30 lat!), aby moc porozmawiać o brakach! 

3 minuty temu, Gość Zdziwionaautorka napisał:

jak się zachowac jak wróci do domu. 

Lanie, smoczek i spać.

"w życiu intymnym faktycznie seksu jest dość mało, ale jesteśmy na tyle dorośli (30 lat!), aby moc porozmawiać o brakach"

X

Ale z czyjej winy lub wyboru, twojego czy jego? 

21 minut temu, Gość Zdziwionaautorka napisał:

Hej. Dziś przejrzałam jego historie. Nawet tego nie próbuje ukryć... ma konto na erodate i założył na fotce. Z nikim nie pisał (jeszcze?), ale ogląda mnóstwo bab plus wchodzi na sex kamerki. 

Nie mam nic do pornosow ale to? To już przesada. Jest mi przykro. Nie wiem za bardzo co robić...jak się zachowac jak wróci do domu. 

Myslalam, ze jest idealnie między nami.. ze wszyscy, ale nie on... najgorsze, ze na fotce szuka dziewczyn z okolic... 

w życiu intymnym faktycznie seksu jest dość mało, ale jesteśmy na tyle dorośli (30 lat!), aby moc porozmawiać o brakach! 

Współczuję, bo sama to przrabialam. Byłam z facetem 2lata i też miał takie konta. Widać mnie nie kochał,byłam,bo byłam...A inne na boku. Rozstalismy się,a on poznał kogoś i chyba zakochał się naprawde,bo wszystko usunął i wiem od znajomych,że jest w nią, tą nową zapatrzony i szczęśliwy.Widac nie byliśmy dla siebie.

No z mojej winy braki, tu się przyznaje. Związek jest na odległość. Ale tez dość często odmawiam, bo coś tam. Przyznaje się, ze tu może więcej sobie przez to oglądać gołych bab. Nie bronię, bo mam spoko podejście do pornosow. Sama je lubię.

ale szanuje się na tyle, żeby nie udawać, ze deszcze pada jak na mnie plują. Oglądanie bab z okolic, to już zły znak. Mam ochotę założyć konto na tym badziewiu i z nim popisać.

Jestem mega zaskoczona, bo on naprawdę pokazuje jak mnie kocha i wiele robi. No cud miód zapatrzony.

36 minut temu, Gość Zdziwionaautorka napisał:

Hej. Dziś przejrzałam jego historie. Nawet tego nie próbuje ukryć... ma konto na erodate i założył na fotce. Z nikim nie pisał (jeszcze?), ale ogląda mnóstwo bab plus wchodzi na sex kamerki. 

Nie mam nic do pornosow ale to? To już przesada. Jest mi przykro. Nie wiem za bardzo co robić...jak się zachowac jak wróci do domu. 

Myslalam, ze jest idealnie między nami.. ze wszyscy, ale nie on... najgorsze, ze na fotce szuka dziewczyn z okolic... 

w życiu intymnym faktycznie seksu jest dość mało, ale jesteśmy na tyle dorośli (30 lat!), aby moc porozmawiać o brakach! 

coś mu brakuje w domu i szuka na mieście, proste

32 minuty temu, Gość Gosc napisał:

"w życiu intymnym faktycznie seksu jest dość mało, ale jesteśmy na tyle dorośli (30 lat!), aby moc porozmawiać o brakach"

X

Ale z czyjej winy lub wyboru, twojego czy jego? 

ona mu raczej nie daje bo facet jak zdrowy to chce ciągle

13 minut temu, Gość Autorka napisał:

No z mojej winy braki, tu się przyznaje. Związek jest na odległość. Ale tez dość często odmawiam, bo coś tam. Przyznaje się, ze tu może więcej sobie przez to oglądać gołych bab. Nie bronię, bo mam spoko podejście do pornosow. Sama je lubię.

ale szanuje się na tyle, żeby nie udawać, ze deszcze pada jak na mnie plują. Oglądanie bab z okolic, to już zły znak. Mam ochotę założyć konto na tym badziewiu i z nim popisać.

Jestem mega zaskoczona, bo on naprawdę pokazuje jak mnie kocha i wiele robi. No cud miód zapatrzony.

Zrób tak i pogadaj z nim podając się za inną.Jeśli szuka kobiety na boku to umów sie z nim i zrób niespodziankę.Dalej to już domyślasz się co czynić.

23 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Współczuję, bo sama to przrabialam. Byłam z facetem 2lata i też miał takie konta. Widać mnie nie kochał,byłam,bo byłam...A inne na boku. Rozstalismy się,a on poznał kogoś i chyba zakochał się naprawde,bo wszystko usunął i wiem od znajomych,że jest w nią, tą nową zapatrzony i szczęśliwy.Widac nie byliśmy dla siebie.

U autorki jest to samo, gdyby ja kochał to nie zakaldalby takich profili. 

Autorka zniknęła bo nie pasują jej nasze odpowiedzi. Przecież i tak zaslepiona nie zostawi misia. No cóż, będzie miała poroże do sufitu aż w końcu to on ja zostawi jak w końcu znajdzie Ta Jedyna.