Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madlene

Bratowa nie lubi ludzi

Polecane posty

Gość Madlene

Moja bratowa jest typem samotnika, tzn ma dobry kontakt z osobami z rodziny i jakieś koleżanki ale nie jest dusza towarzystwa. Mam wrażenie że średnio mnie lubi mimo że staram się być miła. Obecnie jest w 7 miesiącu ciąży. Bardzo jej zazdroszczę co ukrywam, bo nie musi o tym wiedzieć. Prawie nigdy nie zaprasza mnie do siebie. Ja jednak chce mieć kontakt z bratem. Czy wypada teraz gdy jest w ciąży jechać do nich na np 2 dni tzn spytać się, z grzecznosci nie odmówą, ale wiem że nie będzie miała na to specjalnie ochoty. Poprostu ja chcę mieć z nim kontakt 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jakbys o mnie pisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zapytaj o to brata co on na to. Wybada teren 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakbys o mnie pisala

Nie lubisz swojej bratowej? Dlaczego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jestem jak Twoja bratowa. Dla mnie zwykła wizyta w moim domu, taka 2-3 godziny, to tortura. Nawet nie to, że jakoś szczególnie nie lubię ludzi... Zwyczajnie wystarcza mi towarzystwo męża i dzieci. Uwielbiam być sama w domu. Chodzę na te wszystkie rodzinne spotkania, ale nie sprawia mi to przyjemności. 

Gdyby, któraś ze szwagierek zwalilaby mi się do domu na 2 dni, szlag by mnie trafił. Na szczęście mój mąż ma podobne podejście, więc jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość q

Mam tak samo jak twoja bratowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***

Ja tez mam tak samo jak Twoja bratowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiti

I ja też tak mam a ona się dziwi, chciałaby "braciszka" non stop, głupia jest 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie lubisz swojej bratowej? Dlaczego? 

nie o to chodzi,ze nie lubie. Lubie,ale nie lubie gosci, gadania przez telefon,ploteczek i jak mi sie ludzie wpraszaja do domu.Męczą mnie goscie, nie lubie jak mi sie ktos wprasza i chce psiapsiolkowac. Nie znaczy to,ze zabraniam kontaktow z ludzmi męzowi.Wcale,Przychodza goscie to niech ich gosci, niech sobie gadają, wyjda razem.Ja wole zostać w domu w swoim towarzystwie.Nie jestem tez jakims gburem, jak ktos przyjdzie to pogadam, przygotuje nawet poczestunek,ale nie ciesze sie specjalnie na mysl o wizytkach rodzinki czy znajomych.Mam kilka osob ktore lubie miec blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Zapytaj brata najpierw a jak będzie miał ochotę na Twoją wizytę to zapytaj bratowej, zaznaczając że jak odmówi to zrozumiesz. I że nie musi dawać odpowiedzi od razu. Ja bym tak zrobiła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axa
1 godzinę temu, Gość Madlene napisał:

Moja bratowa jest typem samotnika, tzn ma dobry kontakt z osobami z rodziny i jakieś koleżanki ale nie jest dusza towarzystwa. Mam wrażenie że średnio mnie lubi mimo że staram się być miła. Obecnie jest w 7 miesiącu ciąży. Bardzo jej zazdroszczę co ukrywam, bo nie musi o tym wiedzieć. Prawie nigdy nie zaprasza mnie do siebie. Ja jednak chce mieć kontakt z bratem. Czy wypada teraz gdy jest w ciąży jechać do nich na np 2 dni tzn spytać się, z grzecznosci nie odmówą, ale wiem że nie będzie miała na to specjalnie ochoty. Poprostu ja chcę mieć z nim kontakt 

Jeśli bratowa na co dzień stroni od wizyt, to tym bardziej w coraz bardziej zaawansowanej ciąży może tego nie życzyć. Ma prawo.
A inna kwestia, co to za zwyczaj komuś się wpraszać? To gospodarz powinien zaprosić, a nie gość do niego. Nie cierpię tego, zresztą jestem dość podobna do twojej bratowej.
Dla niektórych goście (zwłaszcza z parodniowym pobytem) są bardzo męczący, zaburzają codzienną rutynę, tym bardziej jeśli mieszkają w małym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość axa napisał:

Jeśli bratowa na co dzień stroni od wizyt, to tym bardziej w coraz bardziej zaawansowanej ciąży może tego nie życzyć. Ma prawo.
A inna kwestia, co to za zwyczaj komuś się wpraszać? To gospodarz powinien zaprosić, a nie gość do niego. Nie cierpię tego, zresztą jestem dość podobna do twojej bratowej.
Dla niektórych goście (zwłaszcza z parodniowym pobytem) są bardzo męczący, zaburzają codzienną rutynę, tym bardziej jeśli mieszkają w małym mieszkaniu.

moim zdaniem pomijasz w tym wszystkim brata autorki :) ona nie odwiedza bratowej tylko brata.Nie zamierza wprosić sie do nich na miesiac,ale wydaje mi sie,ze bratowa moze zacisnac czasem zęby i wytrzymać siostrzana wizyte. Przynajmniej mi to idzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axa

Nie wiadomo jaki stosunek do sprawy ma brat. Jeśli myśli podobnie jak żona, to tym bardziej nie ma co drzeć szat.
Dalej podtrzymuje zdanie, że to brat powinien zaprosić siostrę, a nie ona wpraszać się do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dee

Zamiast się zwalac na głowę dziewczynie w zaawansowanej ciąży, to Ty zaproś ich do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlene

A myślicie ze mogę delikatnie podpytać szwagierkę o jej życie seksualne w ciazy? W końcu jesteśmy rodzina. A z tego co wiem to brat ma małego pytonszka i jestem ciekawa jak w ogóle udało mu się ja zapłodnić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlene

To wyżej to głupie prowo, macie rację nie będę się jej napraszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×