Byly kazal przyjacielowi mnie podrywac

Witam, mam 18 lat a moj " byly " ( nie bylismy razem, ale przez 4 msc sie tak zachowywalismy ) jest o 6 lat starszy. Zerwal ze mna jakies 3 miesiace temu, twierdzac ze mnie nie kocha. Wczoraj jednak jego przyjaciel Marcin zaczal do mnie pisac, zważając na to ze dużo czasu spedzalismy we trojke bylo to dla mnie niezreczne.Zaczal mnie podrywac i mowil ze poklocil sie z moim bylym. Nawygadywal na niego glupot, ze ma jakies nielegalne prace itd. Oczywiscie uwierzylam. Bardzo prosil o jakies zdjecia, a takze te nagie lub chociaz zeby bylo widac na nich moje nogi. Zgodzilam sie ze wysle mu nogi, nic wiecej w zamian za jakies informacje o ineresach ex poniewaz dalej go kocham, martwilam sie o niego i to tez byla szansa zeby znow do niego zagadac. Kiedy powysylalam, on wszystkie zapisal. Napisalam do ex ze jego przyjaciel mnie podrywa i przekazal mi dane informacje na temat jego pracy. Zostalam zwyzywana, ze jestem ...ka, czy chce prace w domu publicznym ze tak sie wypytywalam( oczywiscie to byl zart ze go prowadzi ), stwierdzil tez ze mam cos nie tak z glowa i zebym leciala sobie podrywac i wysylac takie zdjecia jego koledze Marcinowi. Napisal " Teraz to juz jestem pewny 100%, ze masz cos z glowa. Dodam, ze uwierzylam w te bzdury poniewaz nie jest on najgrzeczniejsza osoba, wyglada jak prawdziwy bandzior i nigdy nic nie mowil o swojej pracy. Czy to byl test? Czy po prostu moze sie zalozyli czy cokolwiek, chcieli zrobic sobie ze mnie  zarty ze tak napisali? Czy moze tez zastanawial sie nad powrotem do mnie, chociaz sam od momentu rozstania ani razu sie nie odezwal.. pomocy !!!