Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mąż i teściowa się ze mnie śmieją, że jestem gruba

Polecane posty

Gość Gość

Opowiedział mi wczoraj anegdotkę, jak to zapytał się jej wczoraj, czy nie jest gruby, a ona mu powiedziała, że no przytyłeś, ale do Ani Ci dużo brakuje, ona to jest taka ulana, taka pulchna, pączuś na buzi. I go tak strasznie to bawiło. Nawet przy mnie się śmiał, gdy opowiadał. A mi było zwyczajnie przykro. On mi się dziwi czemu chodzę zła, że to tylko żarty, że ona mnie rzekomo lubi. Dziś dalej byłam zła, bo nawet mnie nie przeprosił. W końcu się wkurzył, że ja tak chodzę naburmuszona i nie chcę zamieść tego pod dywan, że stwierdził iż widocznie mam coś na sumieniu. Ja taka zdziwiona, o co mu chodzi. A on: no bo pewnie masz kompleksy i uważasz się za grubą. Na tym był koniec rozmowy, bo się pokłóciliśmy i on poszedł do pracy. Nie sądzę, żebym przesadzała, ale jakie jest wasze zdanie tak z boku? Uważam, że mam prawo czuć się urażona za takie obgadywanie i śmianie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolakontrola

Jakie obgadywanie? Przeciez ci powiedzial prosto z mostu. Poprostu byli szczerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

po co ci o tym mowil? jakby mial wyczucie to by przemilczal, widocznie nie zna cie dobrze skro nie wiedzial, ze to sprawi ci przykrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytyt

No nietaktownie sie zachowal.

Ale coz, taki maz, takiego wybralas...

A ile wazysz i mierzysz, jesli moge zapytac?

Ja mam 166 cm I waze 62-63 kg. I uwazam ze mam tu i owdzie za du\zo, zwlaszcza uda. ale mezowi sie podobam . mam 41 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aka
7 minut temu, Gość Gość napisał:

po co ci o tym mowil? jakby mial wyczucie to by przemilczal, widocznie nie zna cie dobrze skro nie wiedzial, ze to sprawi ci przykrosc

Obstawiam, że po prostu chciał jej zrobić przykrość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Chcial jej dac do zrozumienia zeby schudla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość ytytyt napisał:

No nietaktownie sie zachowal.

Ale coz, taki maz, takiego wybralas...

A ile wazysz i mierzysz, jesli moge zapytac?

Ja mam 166 cm I waze 62-63 kg. I uwazam ze mam tu i owdzie za du\zo, zwlaszcza uda. ale mezowi sie podobam . mam 41 lat

Nie jestem gruba, nawet się nie ważę, ale ogólnie z natury mam pucułowatą twarz, nawet jak byłam kiedyś jak szczypiorek, to miałam pełną buzię. Teraz normalnie noszę rozmiar S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a myslalas nad tym zeby schudnąc? skoro to juz temat zartow to nie ma co strzelac focha,a trzeba sie wziac za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość g

Według mnie Twój mąż właśnie kocha Cię taka jaką jesteś i sobie właśnie żartował. Spójrz na to z innej strony jak by chciała żebyś schudła to albo by mówił w prosty i bez żartów albo by Cię zostawił. Ja urodziłam 9 miesiące temu przez ciążę przytyłam 20 kg. A tydzień po urodzeniu schudłam prawie 30 kg i przez to miałam problemy z kręgosłupem. Musiałam na nowo przytyć prawie 20 kg żeby wyzdrowieć. Teraz mam wyleczony kręgosłup i mogę chudnąć ale po woli. A mój mąż przez cały czas mówił mi, że jestem pulchna ale w dobrym tego słowa znaczeniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość g

Według mnie Twój mąż właśnie kocha Cię taka jaką jesteś i sobie właśnie żartował. Spójrz na to z innej strony jak by chciała żebyś schudła to albo by mówił w prosty i bez żartów albo by Cię zostawił. Ja urodziłam 9 miesiące temu przez ciążę przytyłam 20 kg. A tydzień po urodzeniu schudłam prawie 30 kg i przez to miałam problemy z kręgosłupem. Musiałam na nowo przytyć prawie 20 kg żeby wyzdrowieć. Teraz mam wyleczony kręgosłup i mogę chudnąć ale po woli. A mój mąż przez cały czas mówił mi, że jestem pulchna ale w dobrym tego słowa znaczeniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość g

Według mnie Twój mąż właśnie kocha Cię taka jaką jesteś i sobie właśnie żartował. Spójrz na to z innej strony jak by chciała żebyś schudła to albo by mówił w prosty i bez żartów albo by Cię zostawił. Ja urodziłam 9 miesiące temu przez ciążę przytyłam 20 kg. A tydzień po urodzeniu schudłam prawie 30 kg i przez to miałam problemy z kręgosłupem. Musiałam na nowo przytyć prawie 20 kg żeby wyzdrowieć. Teraz mam wyleczony kręgosłup i mogę chudnąć ale po woli. A mój mąż przez cały czas mówił mi, że jestem pulchna ale w dobrym tego słowa znaczeniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdybyś naprawdę była gruba,  to mąż z teściową by Ci o tym nie mówili w taki sposób.  Nosisz eski,  więc uznali,  że to bezpieczny żart.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

A ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×