koniety dlaczego nigdy nie zagadacie faceta który wam sie podoba

z czego to wynika

1 minutę temu, Gość what the f.. napisał:

z czego to wynika

Bo nie mam kontaktu...

Straszne, jak sądzę celowe zaniedbanie z jego strony..

Z nieśmiałości i niepisanej zasady, że to facet podejmuje inicjatywę. Choć trzeba przyznać, że coraz więcej kobiet potrafi zagadywać.

Nieśmiałość i lęk przed odrzuceniem. Eh smutne

3 godziny temu, Gość what the f.. napisał:

z czego to wynika

bo to bojaźliwe i tchóżliwe istoty które boją się dostania kosza jak diabeł wody święconej

biedne kobitki 

Nigdy nie miałam z tym problemu. Niemal wszyscy mężczyźni z którymi się spotykałam byli poznani w ten sposób, że gdzieś na imprezie, widząc iż się patrzy, podchodziłam i zaczynałam rozmowę, zwykłych kilka niezobowiązujących słów, uśmiech i... zmieniałam rozmówcę. Teraz piłeczka była po jego stronie. Nigdy się chyba nie zdarzyło, by po chwili nie próbował kontynuować tej rozmowy.

Ze strachu przed odrzuceniem wychodzą za byle kogo kto je zagada... A później jęczą całe życie że miłość nie istnieje

Bo jeśli facet się nie postara i nie przemęczy zdobywając dziewczynę to potem nie będzie jej cenił. Nie raz to cwiczyłam. Im bardziej gościa przeczołgalam tym bardzliej mnie cenił i szanował. Oczywiście trzeba z wyczuciem Ale zdecydowanie.

Babki nie zagadują, tylko podrywają zwykle na swój sposób. Czyli nieczytelny dla większości facetów

9 minut temu, Gość Aora napisał:

Bo jeśli facet się nie postara i nie przemęczy zdobywając dziewczynę to potem nie będzie jej cenił. Nie raz to cwiczyłam. Im bardziej gościa przeczołgalam tym bardzliej mnie cenił i szanował. Oczywiście trzeba z wyczuciem Ale zdecydowanie.

 

Skoro nie raz to jakaś lipa!

12 minut temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Babki nie zagadują, tylko podrywają zwykle na swój sposób. Czyli nieczytelny dla większości facetów

w jaki

17 minut temu, Gość Aora napisał:

Bo jeśli facet się nie postara i nie przemęczy zdobywając dziewczynę to potem nie będzie jej cenił. Nie raz to cwiczyłam. Im bardziej gościa przeczołgalam tym bardzliej mnie cenił i szanował. Oczywiście trzeba z wyczuciem Ale zdecydowanie.

 

Dokładnie, samo życie! 

19 minut temu, Gość Aora napisał:

Bo jeśli facet się nie postara i nie przemęczy zdobywając dziewczynę to potem nie będzie jej cenił. Nie raz to cwiczyłam. Im bardziej gościa przeczołgalam tym bardzliej mnie cenił i szanował. Oczywiście trzeba z wyczuciem Ale zdecydowanie.

 

kobieta tak samo

Głupie pytanie jak się zdobywa? 

25 minut temu, Gość . P. napisał:

Głupie pytanie jak się zdobywa? 

Jak? Jak twierdzę!

1 godzinę temu, Gość Aora napisał:

Bo jeśli facet się nie postara i nie przemęczy zdobywając dziewczynę to potem nie będzie jej cenił. Nie raz to cwiczyłam. Im bardziej gościa przeczołgalam tym bardzliej mnie cenił i szanował. Oczywiście trzeba z wyczuciem Ale zdecydowanie.

 

Nieprawda. Albo jesteś zainteresowana, albo nie. Próbuję poderwać, słyszę "nie" - to trudno, nie to nie. Nie ty, to inna.

8 godzin temu, Gość Aora napisał:

Bo jeśli facet się nie postara i nie przemęczy zdobywając dziewczynę to potem nie będzie jej cenił. Nie raz to cwiczyłam. Im bardziej gościa przeczołgalam tym bardzliej mnie cenił i szanował. Oczywiście trzeba z wyczuciem Ale zdecydowanie.

 

Lecz się.

W tym kraju dominują próżne królewny z drewna. Ot, i cały powód.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Lecz się.

Życia nie znasz widocznie 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Życia nie znasz widocznie 

a ty znasz życie psychopatów a raczej psychopatek. Jasne możesz przemęczyć faceta i zrobić z niego podnóżek do stóp, ale miłości tego nie nazwiesz.

Każda ze stron musi zachować swoją godność.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

a ty znasz życie psychopatów a raczej psychopatek. Jasne możesz przemęczyć faceta i zrobić z niego podnóżek do stóp, ale miłości tego nie nazwiesz.

Każda ze stron musi zachować swoją godność.

I każda ze stron ma się starać po równo.

Uwielbiam kobiety, które maja odwagę zagadać. U mnie od razu maja +10 do zauroczenia nią.

9 godzin temu, Gość Aora napisał:

Bo jeśli facet się nie postara i nie przemęczy zdobywając dziewczynę to potem nie będzie jej cenił. Nie raz to cwiczyłam. Im bardziej gościa przeczołgalam tym bardzliej mnie cenił i szanował. Oczywiście trzeba z wyczuciem Ale zdecydowanie.

 

Nie dałbym się przez ciebie  przeczołgać nawet wtedy gdybyś mi się podobała. Trzeba się szanować. Unikałem takich kobiet jak ty. Wolałem nawiązywać kontakty z kobietami, które już na pierwszym spotkaniu były mi przychylne i nie wymagały ode mnie tego abym się przed nimi czołgał. Jeżeli była między nami chemia, całowałiśmy się już na pierwszej randce. Po co marnować czas i nerwy na jakieś zdobywanie, gierki i podchody. Jeżeli podobamy się sobie nawzajem to od razu robimy to na co mamy ochotę czyli oddajemy się namiętności. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy odwlekać to w czasie.