Proza życia mnie wykańcza

brawo Yoka.

W punkt ujete. 

Mam o kilka lat więcej. Od niedawna zarabiam jak na nasz kraj całkiem nieźle(wymusiły to duże braki kadrowe). Szkoda, że  tak nie było  od początku. Młodsi koledzy z nadgodzinami potrafią  zarobić (norma 170h x 36zł)+ (nadgodziny70h x72zł) + zlecenia ( tu rh mocno naciągane x 28÷36zł+ plus za czynności dodatkowe + dojazdy autem) razem kilkanaście tysięcy netto.

Max kolegi u "prywaciarza"(w tym czasie był na urlopie)  na zlecenie to 24 dni/m-c x 12h po około tysiącu dniówka ( 12h x 28zł + 150zł czynności dodatkowe x 4 ÷5 + za dojazdy + przyzwoity hotel i pełne wyżywienie). Raczej nie miał zbyt wiele czasu by poleżeć w pracy.

Ile wg was zarabiają Ukraińcy na  polskich budowach? 

W mojej firmie jest kilku ukraińców.pracują na takich samych zasadach jak my.ta sama stawka te same dodatki.

Dnia 28.04.2019 o 15:54, Yoka777 napisał:

iestety, zawsze trafi się jakiś tępy prymityw, który nie zważając na skutki, będzie cieszył się z tego, że dostaje "za darmo", tyle, że to "darmo" odbywa się kosztem wszystkich pracujących, w większości za nędzne wynagrodzenie,  ludzi.

Przestań jazgotać. Ja nic nigdy nie dostałam, bo nie o to chodzi, a jestem wyborcą PiSu. Jedna z pań napisała, że ileś razy zmieniała pracę, a dopiero teraz ma drugą umowę. Umowy smieciowe za PO, nieozusowane ,pamiętacie? No wybaczcie, ale to jest proste jak budowa cepa- zeby obywatele lepiej zarabiali, kraj musi byc bogatszy, rozwijać się. A przez lata był zwijany. Taa, płatne autostrady, budynki, sciezki rowerowe, a z drugiej strony kradzież OFE, wyprzedaż fabryk, przedsiębiorstw, prywatyzacja za złotówkę, swoim kolesiom. Teraz wielu buraków zostało przedsiębiorcami, szefami, i płacą ludziom, jak płacą,  traktując ich jak zło konieczne. Idioci, bo pracownik nie jest kosztem tylko zyskiem. Tyle rabanu o 500+, które rozkręciło popyt wewnętrzny i w jakiejś mierze gospodarkę. Ludzie, jak mają pieniądze, to kupują, a jak jest sprzedaż towarów, to inni mają pracę. Kólko się zamyka. Ile młodych ludzi wyjechało za jakąkolwiek! pracą na zachód za PO. Nie wiem, gdzie wy widzicie tę patologię, która nie pracuje. Bo np.na 3 dzieci będzie 1500zl, to takie kokosy, by oboje nie pracowało? No puknijcie się. Takie głupoty to tylko w tvnie:) Mieszkam w spokojnym mieście, i tzw.patologia dostaje bony zywnościowe, a nie kasę do ręki. Ile tej patologii jest w skali kraju, 1%?Rozumiem autorkę, bo bieda to stan umysłu i codzienna walka, której tez doświadczam. Wierzę, że będzie coraz lepiej, i trzymam kciuki, by złodzieje znowu nie dorwali się do władzy, bo zwiną Polskę totalnie, a ostatni zgasi światło.

Nie jestem patologią ( nie pale, nie pije ani nie ćpam )  a i tak jestem biedakiem, bo Polska to drogi kraj do życia, litr paliwa ponad 5zł, porażka

Dnia 25.04.2019 o 17:51, Gość zori napisał:

marudzisz, bo tak wygląda życie większości, bierz się w garść bo z wiekiem będzie coraz trudniej