Matka zapomniała o moich urodzinach

Wczoraj byly i nie zadzwonila. Zadzwonila dzis, bo jej chyba mojw siostra przypomniala. Nie jestesmy w jakis super stosunkach, bo mam do niej pewne żale, ale w dobrych. Widujemy sie na swiata i bez okazji  tez  bo mieszkamy blisko, dzwonimy do siebie itd. Nie zadzwonila bo byla na uniwersytecie trzeciego wieku, a potem z kolezanka na obiedzie... Trochę przykre.

Biedna:( wszystkiego najlepszego:*

5 minut temu, Gość Wredna napisał:

Biedna:( wszystkiego najlepszego:*

Dziękuję

Każdemu się zdarza. Nie bierz tego zbyt do siebie.

12 minut temu, Gość Gość Ewa napisał:

Każdemu się zdarza. Nie bierz tego zbyt do siebie.

Każdemu się zdarza? No sorry, ale matka to chyba powinna najlepiej pamiętać, kiedy urodziła własne dziecko, niezależnie od tego, ile to dziecko ma lat.

Jak juz zadzwonila to raczyka mi przypimniec, ze za miesiac sa urodziny mojegi siostrzrnca a jej wnyja, tak ze pamiec ma jeszcze niezla jak widać. 

Moja też kiedyś zapomniała. Zadzwoniła na drugi dzień i jakoś nie zrobiłam z tego afery. Ja też raz zapomniałam zadzwonić na jej urodziny bo akurat strasznie zaganiana byłam tego dnia i po prostu zapomniałam. A jeszcze poprzedniego dnia pamiętałam, ze mama ma jutro urodziny. Z igły widły.

Mam świetne relacje z bratem, i wyobraź sobie, że zapomniałam o jego urodzinach w listopadzie, a przypomnialam sobie..w styczniu. W tzw. międzyczasie rozmawialiśmy, meilowaliśmy, a ja miałam zaćmę. Olsniło mnie w styczniu, przeprosiłam, nawet wysłalam mu kartę pocztą. Naprawdę zdarza się.

1 godzinę temu, Gość Mimis napisał:

Jak juz zadzwonila to raczyka mi przypimniec, ze za miesiac sa urodziny mojegi siostrzrnca a jej wnyja, tak ze pamiec ma jeszcze niezla jak widać. 

To trzeba było jej się spytać czemu składa Tobie życzenia dzień po urodzinach?u mnie jest zasada 3 dni przed i 3 dni po....

Ja mieszkam z moja matką, i jakils czas temu jak skoncyzłam 40 lat, to ani jedna osoba, oprócz kuzynki na facebooku, nie pamietała i nawet nie złozyła mi zyczen.