Jak poznac faceta?Czemu oni zawsze tak robią?

Poznać w sensie : poznać jego prawdziwy charakter, nie ten na potrzeby podrywu. Czesto jest juz za pozno, zawsze jest tak samo: oszukują niby w dobrym celu, bo podrywu, a gdy juz jestem zakochana jest za pozno. Wole teraz poznac kogos od poczatku no ale nie da sie-kazdy robi tak samo.Ja jestem sobą od poczatku

To się nazywa w psychologii: zła inwestycja emocjonalna  No cóż... Musisz poświecić czas na poznanie faceta i nie brać się za podrywaczy. Patrz na to co facet robi, a nie co mówi. Inaczej zawsze będziesz cierpieć. Powodzenia! 

Ale mnie podrywaja  naprawdę różni , nie tylko ci ze sławą podrywacza . Chyba każdy facet tak ma,ze chce sie przypodobac a moze sie myle? 

W moim przypadku jest tak ze nawet jesli spedzam z kims sporo czasu prowokuje rozne sytuacje to na nic bo oni i tak robia tak zeby mi sie przypodobac.  Najgorzej ze nie do konca umiem panowac nad swoimi uczuciami,szybko sie zako...e. teraz juz tego nie okazuje  po tygodniu, staram sie przetrzymac dluzej, kilka miesiecy ale ciezko ciagle udawac niezainteresowana i chlodna i wlasnie niedlugo po tym zaczynaja pokazywac swoje prawdziwe ja. nie wiem ,chyba tylko detektyw zostaje,ale nie mam na to kasy

a wam dziewczyny faceci pokazuja sie z prawdziwej strony od razu? bo u mnie jest zawsze tak,ze koloryzują mocno w czynach tez

Przed chwilą, Gość naauan napisał:

Ale mnie podrywaja  naprawdę różni , nie tylko ci ze sławą podrywacza . Chyba każdy facet tak ma,ze chce sie przypodobac a moze sie myle? 

W moim przypadku jest tak ze nawet jesli spedzam z kims sporo czasu prowokuje rozne sytuacje to na nic bo oni i tak robia tak zeby mi sie przypodobac.  Najgorzej ze nie do konca umiem panowac nad swoimi uczuciami,szybko sie zako...e. teraz juz tego nie okazuje  po tygodniu, staram sie przetrzymac dluzej, kilka miesiecy ale ciezko ciagle udawac niezainteresowana i chlodna i wlasnie niedlugo po tym zaczynaja pokazywac swoje prawdziwe ja. nie wiem ,chyba tylko detektyw zostaje,ale nie mam na to kasy

 

a wam dziewczyny faceci pokazuja sie z prawdziwej strony od razu? bo u mnie jest zawsze tak,ze koloryzują mocno w czynach tez

To ile tych fagasów juz mialas, bo brzmisz jak stara przechodzona zmęczona życiem baba 

Bylam w zwiazku z 3 a w lozku z 2. Oprocz tego kilkadziesiat luznych znajomosci  (cos na ksztalt relacji romantycznych ale bez seksu)TAK jestem zmeczona juz...bardzo

Co lubisz robić z facetem...?

 wszystko

13 godzin temu, Gość naauan napisał:

Poznać w sensie : poznać jego prawdziwy charakter, nie ten na potrzeby podrywu. Czesto jest juz za pozno, zawsze jest tak samo: oszukują niby w dobrym celu, bo podrywu, a gdy juz jestem zakochana jest za pozno. Wole teraz poznac kogos od poczatku no ale nie da sie-kazdy robi tak samo.Ja jestem sobą od poczatku

Kiedy pokazuję swój charakter, to żadna nie jest mną zainteresowana.

Was ciągnie tylko do podrywaczy, dlatego właśnie faceci ich udają.

jedynie wspólne zamieszkanie z facetem rozwiewa wszelkie wątpliwości

To nie kwestia płci i nie dotyczy tylko związków. Na początku, w pracy, w związku, zawsze bardziej się staramy, zachowujemy tak, aby spełnić oczekiwania szefa, partnera. A gdy już się czujemy pewniej trochę odpuszczamy i kupujemy, stając się właśnie bardziej sobą