Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdenerwowana

Co zrobić w tej sytuacji?

Polecane posty

Gość Zdenerwowana

Witam. Mam 26 lat i mam pewien problem z moim ojcem. Do tej pory wszystko było idealnie, on był świetnym ojcem. Mieliśmy bardzo dobry kontakt. Zawsze potrafił mnie wysłuchać, pocieszyć... No, prawie zawsze. O jednej rzeczy mu nie powiedziałam, ponieważ ojciec jest dosyć konserwatywny i po prostu się bałam. To spędzało mi sen z powiek przez całe nastoletnie życie.

Od ośmiu lat mam partnerkę, z którą obecnie mieszkam. Rodzice często mnie odwiedzali, dlatego w którymś momencie wypadało powiedzieć prawdę, że ona jest dla mnie kimś więcej niż współlokatorką. Po prostu czułam, że ich okłamuję, więc musiałam. Matka w pierwszej chwili zareagowała płaczem, ale po przemyśleniu sobie wszystkiego przeprosiła, powiedziała, że bardzo mnie kocha. Do tej pory bardzo mnie wspiera, odwiedza z taką samą częstotliwością. Gorzej z ojcem... Stwierdził, że mnie kocha, ale on sobie tego wszystkiego nie wyobraża. Szczerze, bez owijania w bawełnę - że wolałby, abym miała tradycyjną rodzinę, że jestem jego jedynym dzieckiem i jest rozczarowany. W tym momencie poczułam, że straciłam wspaniałego ojca, być może na zawsze. Ojciec odwiedza mnie zdecydowanie rzadziej. Czuję z jego strony chłód, obojętność. Już nie rozmawia ze mną z taką radością jak kiedyś. Rozmawiałam z nim, pytałam, czemu się ode mnie izoluje. Odpowiedź brzmiała: "Masz partnerkę, to ja się nie będę mieszał w twoje życie".

Od tego czasu minęły 3 miesiące. Ta sytuacja mnie już przerasta. Nie mam chęci do życia, bo momentalnie straciłam osobę, którą nad życie kocham. Mam ogromne wyrzuty sumienia.

Co powinnam zrobić? Dać mu czas czy odpuścić sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222

bo uznal ze chce tylko ciebie w zyciu a nie chce twojej partnerki bo mu nieodpowiada ona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Zdenerwowana napisał:

Witam. Mam 26 lat i mam pewien problem z moim ojcem. Do tej pory wszystko było idealnie, on był świetnym ojcem. Mieliśmy bardzo dobry kontakt. Zawsze potrafił mnie wysłuchać, pocieszyć... No, prawie zawsze. O jednej rzeczy mu nie powiedziałam, ponieważ ojciec jest dosyć konserwatywny i po prostu się bałam. To spędzało mi sen z powiek przez całe nastoletnie życie.

Od ośmiu lat mam partnerkę, z którą obecnie mieszkam. Rodzice często mnie odwiedzali, dlatego w którymś momencie wypadało powiedzieć prawdę, że ona jest dla mnie kimś więcej niż współlokatorką. Po prostu czułam, że ich okłamuję, więc musiałam. Matka w pierwszej chwili zareagowała płaczem, ale po przemyśleniu sobie wszystkiego przeprosiła, powiedziała, że bardzo mnie kocha. Do tej pory bardzo mnie wspiera, odwiedza z taką samą częstotliwością. Gorzej z ojcem... Stwierdził, że mnie kocha, ale on sobie tego wszystkiego nie wyobraża. Szczerze, bez owijania w bawełnę - że wolałby, abym miała tradycyjną rodzinę, że jestem jego jedynym dzieckiem i jest rozczarowany. W tym momencie poczułam, że straciłam wspaniałego ojca, być może na zawsze. Ojciec odwiedza mnie zdecydowanie rzadziej. Czuję z jego strony chłód, obojętność. Już nie rozmawia ze mną z taką radością jak kiedyś. Rozmawiałam z nim, pytałam, czemu się ode mnie izoluje. Odpowiedź brzmiała: "Masz partnerkę, to ja się nie będę mieszał w twoje życie".

Od tego czasu minęły 3 miesiące. Ta sytuacja mnie już przerasta. Nie mam chęci do życia, bo momentalnie straciłam osobę, którą nad życie kocham. Mam ogromne wyrzuty sumienia.

Co powinnam zrobić? Dać mu czas czy odpuścić sobie?

Powiedz ojcu, że z kobietą nie stracisz cnoty i dlatego nie masz faceta, bo facet zaraz chciałby wsadzić a Ty się boisz bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222

moze ma swoje urojenia jakies 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Zdenerwowana napisał:

Witam. Mam 26 lat i mam pewien problem z moim ojcem. Do tej pory wszystko było idealnie, on był świetnym ojcem. Mieliśmy bardzo dobry kontakt. Zawsze potrafił mnie wysłuchać, pocieszyć... No, prawie zawsze. O jednej rzeczy mu nie powiedziałam, ponieważ ojciec jest dosyć konserwatywny i po prostu się bałam. To spędzało mi sen z powiek przez całe nastoletnie życie.

Od ośmiu lat mam partnerkę, z którą obecnie mieszkam. Rodzice często mnie odwiedzali, dlatego w którymś momencie wypadało powiedzieć prawdę, że ona jest dla mnie kimś więcej niż współlokatorką. Po prostu czułam, że ich okłamuję, więc musiałam. Matka w pierwszej chwili zareagowała płaczem, ale po przemyśleniu sobie wszystkiego przeprosiła, powiedziała, że bardzo mnie kocha. Do tej pory bardzo mnie wspiera, odwiedza z taką samą częstotliwością. Gorzej z ojcem... Stwierdził, że mnie kocha, ale on sobie tego wszystkiego nie wyobraża. Szczerze, bez owijania w bawełnę - że wolałby, abym miała tradycyjną rodzinę, że jestem jego jedynym dzieckiem i jest rozczarowany. W tym momencie poczułam, że straciłam wspaniałego ojca, być może na zawsze. Ojciec odwiedza mnie zdecydowanie rzadziej. Czuję z jego strony chłód, obojętność. Już nie rozmawia ze mną z taką radością jak kiedyś. Rozmawiałam z nim, pytałam, czemu się ode mnie izoluje. Odpowiedź brzmiała: "Masz partnerkę, to ja się nie będę mieszał w twoje życie".

Od tego czasu minęły 3 miesiące. Ta sytuacja mnie już przerasta. Nie mam chęci do życia, bo momentalnie straciłam osobę, którą nad życie kocham. Mam ogromne wyrzuty sumienia.

Co powinnam zrobić? Dać mu czas czy odpuścić sobie?

Fajne prowo 9/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222

albo to gej i zakochal sie w tobie albo cos innego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdenerwowana

Mój ojciec marzy o wnuku. A przecież z kobietą go nie zrobimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222

mozesz sprawdzic ze wrocisz do niego i zobaczysz czy bedzie znowu szczesliwy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdenerwowana
6 minut temu, Gość 2222 napisał:

bo uznal ze chce tylko ciebie w zyciu a nie chce twojej partnerki bo mu nieodpowiada ona 

Ale do tej pory ją lubił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222

ale zalatuje troche gejostwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daj mu czas. 3 mieniące to nie jest dlugo. Dla twojego taty jest to nowosc. Postaraj sie z nim o tym jeszcze porozmawiac. Musi zrozumieć, ze taka jesteś i kochasz swoją partnerkę. Glowa do góry 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tato zaakceptuje to że kochasz kobiete i bedzie dobrze. Nie miej wyrzutów sumienia bo to tylko przyniesie Ci rozstrój nerwowy. A z dnia na dzień ta sytuacja przyniesie pozytywny efekt. Głowa do góry. Nie martw sie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×