Czy najprostszy sposób by kogoś zostawić to ucieczka? ;)

...

;))...

tak, najlatwiejszy

Po co gonić, by potem widząc zrobić odwrót? 

Zachodzę w głowę...?

;))

;))

10 minut temu, Tajemniczy chłopak;)) napisał:

...

I pisze to ktoś, kto pewnie sam uciekał przed kimś ..przyciągał i odpychal..Nie można zostawić kogoś, z kim się nie było.. Można się odsunąć na tyle,by zrozumieć, że wciąż się kogoś kocha..Ale chyba bycie marzycielka  to za mało, by wierzyć w sens..I wtedy trzeba zadać sobie pytanie,czy kiedyś słowa zmienią się w czyny..???w koncu slowa to tylko slowa,czasem kłamią. A czlowiek nie jest bezduszna istota i czasem za bardzo boli by stać blisko i podziwiać..Co innego w związku..ludzie czasem uciekają, bo łatwiej spakować rzeczy i się wyprowadzic..Ja nie uciekam od innych..ja czasem się odsuwam na tyle by mnie nie widziano,by odzyskac spokój w sobie...

10 minut temu, Tajemniczy chłopak;)) napisał:

;))

No tak, to mnie oświeciłeś doprawdy...