Genialny sposób, żeby mieć pewność, że kobiecie nie chodzi o pieniądze

Po prostu nie mieć dużo pieniędzy! Czyż to nie genialne w swojej prostocie? A zarazem niewymagające wiele trudu? I wtedy masz pewność, że jesli kobieta jest z tobą to chodzi jej o ciebie a nie o twoje pieniadze

Zadna ładna czy mądra z biedakiem nie będzie. 

Kto chce wieść życie pariasa? 

 Trochę ambicji człowieku. Wiesz w ogole co to jest? 

Gorzej jak się okaże że żadna nie chce być z Tobą.

Ja zarabiam 3500 netto więc moja raczej nie leci na pieniądze

Przed chwilą, Gość Kobieta napisał:

Zadna ładna czy mądra z biedakiem nie będzie. 

Kto chce wieść życie pariasa? 

 Trochę ambicji człowieku. Wiesz w ogole co to jest? 

To lepiej, zeby nie miec pewnosci czy jest ze mna dla mnie czy chodzi jej tylko o poeniadze i jak mi sie cos nie uda to zostawi mnie samego? To juz chyba wole mniej ladna i mniej mądrą ale za to kochającą mnie a nie moje poeniądze

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Gorzej jak się okaże że żadna nie chce być z Tobą.

Ja zarabiam 3500 netto więc moja raczej nie leci na pieniądze

No bo 3500 netto to nic. 

Pewnie rozgląda sie za kims zaradniejszym 

Przed chwilą, Gość Kobieta napisał:

No bo 3500 netto to nic. 

Pewnie rozgląda sie za kims zaradniejszym 

3300 netto to ja zarabiam obecnie ale mam zamiar zmienic prace na taką za 1700 netto, serio

3 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Zadna ładna czy mądra z biedakiem nie będzie. 

Kto chce wieść życie pariasa? 

 Trochę ambicji człowieku. Wiesz w ogole co to jest? 

Ładna i mądra może sobie zarobić własne pieniądze, możliwości maja wszyscy, nie tylko mężczyźni. Wykazujesz taką samą postawę roszczeniową, jak większość peesd, które chcą, by im z nieba spadło. Chcesz standardu, to zasuwaj na niego. Uczucia i przywiązanie do partnera nie mają z jego majętnością nic wspólnego dla normalnych kobiet.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

3300 netto to ja zarabiam obecnie ale mam zamiar zmienic prace na taką za 1700 netto, serio

Jak ambicji nie masz i nie myślisz jak zdrowy człowiek to sobie inna bezrobociu siedź. 

Ja tam bym raczej zaczęła rozglądać sie za praca za 6000 netto. 

Piac się w górę a nie na dno 

2 minuty temu, Gość Taka napisał:

Ładna i mądra może sobie zarobić własne pieniądze, możliwości maja wszyscy, nie tylko mężczyźni. Wykazujesz taką samą postawę roszczeniową, jak większość peesd, które chcą, by im z nieba spadło. Chcesz standardu, to zasuwaj na niego. Uczucia i przywiązanie do partnera nie mają z jego majętnością nic wspólnego dla normalnych kobiet.

Od tego jest uroda, żeby znalezc samca, który będzie zasuwal. A jak sie nie chce to niech się zadowola brzydkimi

12 minut temu, Gość gosc napisał:

Gorzej jak się okaże że żadna nie chce być z Tobą.

Ja zarabiam 3500 netto więc moja raczej nie leci na pieniądze

A w ogole to jak to ma nie chciec z powodu niskich zarobkow? A co to? Ma pytac ile facet zarabia? Nawet bogaty facet często na randki przyjezdza autobusem i nie daje znac ile zarabia, zeby wlasnie miec pewnosc, ze kobiecie nie chodzi o pieniadze

3 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Od tego jest uroda, żeby znalezc samca, który będzie zasuwal. A jak sie nie chce to niech się zadowola brzydkimi

Poganiaczka niewolników? Cóż, całe szczęście istnieją i piękne i robotne ;) Jak chcesz uzależniać swój byt od innych, to życzę szczęścia w depresji i tragedii życiowej.

Ciekawe gdzie pracują te kafeterianki że dla nich 3 i pół tysiąca to mało. Jakoś mi się wierzyć nie chce że same laski z korpo tutaj siedzą albo inne wielce wykształcone damy. Facet za to kocha prawdziwie gdy jest z brzydką kobietą gdy może mieć ładniejsza.

A dlaczego nie znajdziecie sobie kobiety niezaleznej finansowo? Duzo kobiet zarabia conajmniej 7000zl netto.. W tym ja a jestem dopiero po studiach. Czasy sie zmienily nikt nikogo nie musi utrzymywac. 

17 minut temu, Gość Kobieta napisał:

No bo 3500 netto to nic. 

Pewnie rozgląda sie za kims zaradniejszym 

A ty ile zarabiasz

2 minuty temu, Gość Jasia napisał:

A dlaczego nie znajdziecie sobie kobiety niezaleznej finansowo? Duzo kobiet zarabia conajmniej 7000zl netto.. W tym ja a jestem dopiero po studiach. Czasy sie zmienily nikt nikogo nie musi utrzymywac. 

ciekawe, chyba jako prostytutka

Ja bylam w zwiazku z facetem ktory zarabial polowe tego co ja. Mi to nie przeszkadzalo. Za wiekszosc rzeczy ja placilam. Myslalam ze to normalne, teraz mi sie lepiej powodzi a moze sytuacja kiedys sie odmieni.. W zycku roznie bywa, ale moj facet czul sie tak niedowartosciowany wiec mnie zdradzil... Zostawilam go a on 2 lata jeszcze za mna lazil i prosil o przebaczenie... Zalosne to jest 

6 minut temu, Gość gosc napisał:

ciekawe, chyba jako prostytutka

Odpowiedz na poziomie:) pracuje w banku. Hah no nie dogodzisz jak zarabiasz mniej to pasozyt a jak wiecej to prostytutka... Ogarnij sie i nie mierz wszystkich swoja miara! 

Ale to jest o wiele łatwiejsze, niż sprawdzenie, czy facet jest z kobietą dla jej urody niż dla niej samej. Jeśli oczywiście uroda jest naturalna, a nie domalowana. 

41 minut temu, Gość Gosc napisał:

Po prostu nie mieć dużo pieniędzy! Czyż to nie genialne w swojej prostocie? A zarazem niewymagające wiele trudu? I wtedy masz pewność, że jesli kobieta jest z tobą to chodzi jej o ciebie a nie o twoje pieniadze

ty srun pedofilu i tak groszem nie śmierdzisz z reszta nawet jakbyś miał miliony żadna baba nawet nie pierdnie w twoja strone taki jestes ochydny

4 minuty temu, Gość Jasia napisał:

Odpowiedz na poziomie:) pracuje w banku. Hah no nie dogodzisz jak zarabiasz mniej to pasozyt a jak wiecej to prostytutka... Ogarnij sie i nie mierz wszystkich swoja miara! 

Mi to by nawet prostytutka by nie przeszkadzała ale i tak nie mam szans na nikogo bo z wykształceniem średnim zarobie najwyżej minimalną krajową zresztą tyle teraz janusze płacą za każdą fizyczną pracę

Robota to głupota, ludzie! Ładna i mądra kobieta nie musi pracować, ponieważ znajdzie barana, a jak wiadomo barany są po to aby je strzyc.

Brzydkie muszą niestety pracować bo nie mogą liczyć na bogatego frajera. Ot sprawiedliwość.

1 minutę temu, Gość gość' napisał:

Robota to głupota, ludzie! Ładna i mądra kobieta nie musi pracować, ponieważ znajdzie barana, a jak wiadomo barany są po to aby je strzyc.

Nie ma mądrych niepracujacych kobiet. To są lenie.śmierdzące i kury domowe, to jest aseksualne. Kobieta pracujaca, majaca swoj hajs bardziej podnieca niż pijawka. Trzeba być deebilem żeby się z taka związać zrobic bachora i bulic alimenty a taka pijawa wszystko wyssie

10 minut temu, Gość Jasia napisał:

Odpowiedz na poziomie:) pracuje w banku. Hah no nie dogodzisz jak zarabiasz mniej to pasozyt a jak wiecej to prostytutka... Ogarnij sie i nie mierz wszystkich swoja miara! 

7000  na rękę to bys musiala byc dyrektorem

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

7000  na rękę to bys musiala byc dyrektorem

Po znajomości to można w tym kraju i 60 tys zarabiać jak te sekretatki z NBP 

11 minut temu, Gość gosc napisał

Nie znasz się. Mówię ci, mądre kobiety tylko leżą i pachną. A kasę zarabia baran!

51 minut temu, Gość Taka napisał:

Ładna i mądra może sobie zarobić własne pieniądze, możliwości maja wszyscy, nie tylko mężczyźni. Wykazujesz taką samą postawę roszczeniową, jak większość peesd, które chcą, by im z nieba spadło. Chcesz standardu, to zasuwaj na niego. Uczucia i przywiązanie do partnera nie mają z jego majętnością nic wspólnego dla normalnych kobiet.

Wiec twierdzisz ze ladna, madra i bogata wezmie golodupca? no watpie.

20 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie ma mądrych niepracujacych kobiet. To są lenie.śmierdzące i kury domowe, to jest aseksualne. Kobieta pracujaca, majaca swoj hajs bardziej podnieca niż pijawka. Trzeba być deebilem żeby się z taka związać zrobic bachora i bulic alimenty a taka pijawa wszystko wyssie

Ja zarabialam tyle ze sama utrzymalabym msiebie, meza, dzieci i duzy dom. Z gosposia, wakacjami, restauracjami i innymi przyjemnosciami. Ale teraz nie pracuje bo maz zarabia bardzo dobrze i nie potrzebuje pracowac. Wiec niepracujace nie zawsze jest glupia pijawka.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Wiec twierdzisz ze ladna, madra i bogata wezmie golodupca? no watpie.

Nie. Ale taka szuka miłości nie daje doopy za kase. My zarabiamy tyle samo i jest dobrze. Są też inne ważne rzeczy do zaoferowania niż kasa. Brzydze sie nowobogackimi snobami, mają mało z człowieka w sobie

Przeciez w tym kraju wiekszosc ludzi zarabia byle jak. Pracuja i kobiety i mezczyzni, jak sie rozejrze wokol, to wlasnie wiekszosc zwiazkow tworza zwykli, zarabiajacy przecietnie ludzie. W zyciu bywa roznie, czasem ludzie sie dorabiaja, czasem wszystko traca, lacznie ze drowiem i mozliwoscia podjecia jakiejkolwiek pracy. Zreszta, niektorzy faceci to zwykli hipokryci- wasz status materialny ma taka wartosc na "rynku matrymonialnym" jak nasza uroda. Jakos nie widze zbyt wielu chetnych do zwiaznania sie z brzydula (co akurat czesto nie jest jej wina), a wszedzie slychac jęki, ze kobiety nie chca biedaków (a przeciez na to akurat macie wplyw). Nawet bogata, brzydka kobieta ma marne szanse na to, by ja ktos pokochal, mimo tego, ze jest bystra i zaradna. Dobrze sytuowany brzydal ma szanse wieksze, poniewaz moze zaimponowac kobiecie swoimi "meskimi" cechami- zaradnosc, ambicja, pewnosc siebie, zapewnienie ochrony i bezpieczenstwa. Dodatkowo smieszy mnie, gdy facet wymaga od kobiety nie tylko wygladu, ale tez pracy zawodowej- najlepiej nie byle jakiej i dobrze platnej, plus pelnego zaangazowania w domu- sprzatanie, gotowanie, opieka nad dziecmi, gotowosc do seksu pomimo zmeczenia, kiedy tylko pan maz sobie zazyczy, etc... Normalnie, jakbysmy mialy byc jakimis nadludzmi. Wezcie wy sie faceci zastanówcie troche.