Pochwaliła go za to, że dobrze tańczy..

a on od razu z tekstem, że ona na niego leci. 

Moja koleżanka była na imprezie urodzinowej u kolegi. To była tzw.domówka. Tam tańczyła z pewnym siebie przystojniakiem. On fajnie tańczył. Ponieważ dobrze się z nim bawiła, powiedziała mu, że on dobrze tańczy. On ten komplement odebrał całkiem inaczej. Po imprezie tamten przystojniak rozpowiadał wszystkim, że ona na niego leci gdyż powiedziała, że on dobrze tańczy. Ona była wściekła gdy to usłyszała. Oświadczyła, że już nigdy żadnemu nieznanemu chłopajowi nie powie, że dobrze tańczy ani nie będzie prawić żadnych innych komplementów. Niektórzy są niestety mistrzami nadinterpretacji. 

Ten gość to palant. Omijam takich szerokim łukiem. 

12 minut temu, Gość Alfa1991 napisał:

a on od razu z tekstem, że ona na niego leci. 

Moja koleżanka była na imprezie urodzinowej u kolegi. To była tzw.domówka. Tam tańczyła z pewnym siebie przystojniakiem. On fajnie tańczył. Ponieważ dobrze się z nim bawiła, powiedziała mu, że on dobrze tańczy. On ten komplement odebrał całkiem inaczej. Po imprezie tamten przystojniak rozpowiadał wszystkim, że ona na niego leci gdyż powiedziała, że on dobrze tańczy. Ona była wściekła gdy to usłyszała. Oświadczyła, że już nigdy żadnemu nieznanemu chłopajowi nie powie, że dobrze tańczy ani nie będzie prawić żadnych innych komplementów. Niektórzy są niestety mistrzami nadinterpretacji. 

Szczegolnie przystojaniacy pewnie tak nadinterpretują i wydaje im się ze każda na nich leci. Gdyby to był średniak albo brzydszy, zakompleksiony chłopak to pewnie by tak nie pomyslał. 

Chyba odwrotnie. Brzydal by od razu pomyślał że na niego leci bo przystojny słyszy cały czas jakieś teksty ze strony kobiet więc się nie podnieca.