Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość typowa brzydula

po tych wszystkich waszych tematach właśnie sobie zdałam sprawę z tego jakie to szczęście, że ja, jako

Polecane posty

Gość typowa brzydula

1/10 znalazłam cudownego męża w wieku 33 lat i nie muszę już dosłownie o nic sie martwić. Te wasze wojny o urodę, o pieniądze, te wasze gry w chamki i tyranów... strasznie się to czyta, jest mi przykro, że dwie płcie nie potrafią się kochac i dogadać, tylko toczą jakieś chore boje. Właśnie dotarło do mnie moje szczęście.... nie musze już uczestniczyć w tym chorym wyścigu szczurów po ``szczęście,,. Żal tylko tych dobrych ludzi, którzy nadal nie mogą trafić bo np. natura nie obdarzyła ich obecnie dopuszczonym szablonem urody, czyli coś na kształt glonojada z twarzy, w przypadku kobiet. I od tego ma zależeć ich całe życie? Niesprawiedliwe i to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alf

Masz po prostu szczęście. Nie każdemu to dane. Wczoraj w jednym z programów randkowych chłopak zerwał ze swoją dziewczyną tylko dlatego, że była ona dużo mniej urodziwa niż singielka, którą miał on przekonać, że jest on singlem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale nie musisz się martwić bo znalazłaś faceta? A co to za gwarancja życiowa na cokolwiek? Zwłaszcza gdy jest się brzydka. Dziś jest a jutro pokaże Ci fige bo obczai że może mieć ładniejsza i twój wyścig szczurów rozpocznie się od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość typowa brzydula napisał:

1/10 znalazłam cudownego męża w wieku 33 lat i nie muszę już dosłownie o nic sie martwić. Te wasze wojny o urodę, o pieniądze, te wasze gry w chamki i tyranów... strasznie się to czyta, jest mi przykro, że dwie płcie nie potrafią się kochac i dogadać, tylko toczą jakieś chore boje. Właśnie dotarło do mnie moje szczęście.... nie musze już uczestniczyć w tym chorym wyścigu szczurów po ``szczęście,,. Żal tylko tych dobrych ludzi, którzy nadal nie mogą trafić bo np. natura nie obdarzyła ich obecnie dopuszczonym szablonem urody, czyli coś na kształt glonojada z twarzy, w przypadku kobiet. I od tego ma zależeć ich całe życie? Niesprawiedliwe i to boli.

Chyba za bardzo poważnie traktujesz to forum. Po pierwsze zarówno kobiety, jak i faceci, którzy tutaj są nie reprezentują zdania ani poglądów większości, stanowią pewien - mniejszy lub większy - margines, który nie jest reprezentatywny. Po drugie, nie dość, że nie odzwierciedlają faktycznych postaw większości, to jeszcze piszą najczęściej nieszczerze, wiele rzeczy wyolbrzymiają albo po prostu żartują lub trollują.

Ja nie mam wątpliwośći, że dwie płcie potrafią się kochać bez względu na urodę którejkolwiek ze stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zgadzam się z opinią wyżej.Nad związkiem trzeba pracować cały czas..a nie nie muszę się o nic martwić,bo wyrwałam męża.Śmieszą mnie takie wywody kobiet a potem jedna z drugą na kafe płacze jaka samotna w związku,albo mąż ma inną,bo nie potrafią ludzie ze sobą rozmawiać..a przeciez mam męża,podpisałam papierek i jestem dożywotnio zaklepana albo on..Nie wiesz czy mąż uważa,że jesteś jego szczęściem...czasem nawet faceci wiążą się,bo dziecko,bo może już wypada po tylu latach, bo inne opcje nie wypaliły..Więcej pokory kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale nie musisz się martwić bo znalazłaś faceta? A co to za gwarancja życiowa na cokolwiek? Zwłaszcza gdy jest się brzydka. Dziś jest a jutro pokaże Ci fige bo obczai że może mieć ładniejsza i twój wyścig szczurów rozpocznie się od nowa.

Dokładnie. Autorka deebilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Zgadzam się z opinią wyżej.Nad związkiem trzeba pracować cały czas..a nie nie muszę się o nic martwić,bo wyrwałam męża.Śmieszą mnie takie wywody kobiet a potem jedna z drugą na kafe płacze jaka samotna w związku,albo mąż ma inną,bo nie potrafią ludzie ze sobą rozmawiać..a przeciez mam męża,podpisałam papierek i jestem dożywotnio zaklepana albo on..Nie wiesz czy mąż uważa,że jesteś jego szczęściem...czasem nawet faceci wiążą się,bo dziecko,bo może już wypada po tylu latach, bo inne opcje nie wypaliły..Więcej pokory kobieto.

Albo z wygody się wiążą bo ona jest dobra kura domowa, sprząta, dobrze gotuje a skrycie marzą o ładniejszych które nie mogą mieć... Skąd wiesz autorko, czy on Cie nie zdradza? Facetowi nigdy nie można ufać w 100%! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Gość Alf napisał:

Masz po prostu szczęście. Nie każdemu to dane. Wczoraj w jednym z programów randkowych chłopak zerwał ze swoją dziewczyną tylko dlatego, że była ona dużo mniej urodziwa niż singielka, którą miał on przekonać, że jest on singlem. 

szczęście lezy w naszych rekach...bać dobra po przymiotnikach czytaj człowieka ,nie odpowiadaj złem na zło,panuj nad emocjami ,tłumacz a znajdziesz szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Facetowi nigdy nie można ufać w 100%! 

Zachwycają mnie takie głębokie mądrości rodem z Poradnika Feministki. A kobiecie można ufać w 100%? Mylisz zaufanie z pewnością. Może komuś ufać do tego stopnia, że za jego słowa oddałabyś życie, ale NIGDY nie będziesz mieć pewności, że mówi prawdę. Pewność to pojęcie abstrakcyjne w relacjach międzyludzkich - nie istnieje. Zaufanie zawsze wiąże się z jakimś ryzykiem, ale rozsądni ludzi to ryzyko podejmują, bo wiedzą, że to jest koszt, który choć przez jakiś czas pozwoli być w pełni szczęśliwym. Bez ufania komuś nie można być szczęśliwym w żadnym związku choćby na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlina muminków

To forum dolinuje i podcina skrzydła. Wystarczy, że ktoś napisze tu, że jest np. szczęśliwy w związku, że po 30stce można znaleźć miłość itp  (co innym czekającym np, może dawać nadzieję) to zaraz zlatuje sie stado  wyroczni i czarnowidzów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość dlina muminków napisał:

To forum dolinuje i podcina skrzydła. Wystarczy, że ktoś napisze tu, że jest np. szczęśliwy w związku, że po 30stce można znaleźć miłość itp  (co innym czekającym np, może dawać nadzieję) to zaraz zlatuje sie stado  wyroczni i czarnowidzów.

Nie o to chodziło komentującym. A że forum dołuje w pewnym sensie to inna kwestia. Człowiek by chyba wolał nie wiedzieć jacy są ludzie i udawać że są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macho

Autorko nie słuchaj puszczalskich, one tego nie ogarniają zwyczajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samica Alfa

Te puste sz.aty co tu piszą, będą na starość do kościoła chodziły w pojedynkę 😄 😄 😄 

A dzieci będą w nie kamieniami rzucać 😄😄😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×