Dlaczego kazda dziewczyna kiedy wysylam jej sygnaly ze mi sie podoba to w przeciagu paru dni zaczyna wzbudzac zazdrosc?

Powaga, przez cale zycie każdej której pokazywałem trochę ze mi się podoba w przeciągu paru dni zaczela swoje chore gierki wzbudzające zazdrość.

Dziewczyny sa naprawdę nienormalne

Nie wiem przystojniaczku, ale może myślą że jestes niezły kąsek i to tak w zanadrzu że one też mają powoodzenie  żebyś sobie nie myślał 

11 minut temu, Gość Pięknamądra napisał:

Nie wiem przystojniaczku, ale może myślą że jestes niezły kąsek i to tak w zanadrzu że one też mają powoodzenie  żebyś sobie nie myślał 

Ale takie gierki nie dzialaja zachecajaco wręcz odwrotnie

Przed chwilą, Gość Niepojemaju napisał:

Ale takie gierki nie dzialaja zachecajaco wręcz odwrotnie

Wiem, tym bardziej jak ktoś naprawdę się spodoba jako cąłokształt. Ja miałam tez taką sytuację, tylko że z facetem, No mnie zniechęcił tym całkowicie. Pomyślałam że skoro jakąś tam ma na oku to ja spadam, i tak też zrobiłam. Głupie to wiem.

2 minuty temu, Gość Niepojemaju napisał:

Ale takie gierki nie dzialaja zachecajaco wręcz odwrotnie

Dojrzała kobieta nie bawi się w gierki..nie wzbudzam w facecie którego kocham zazdrości.choc sama bywam zazdrosna o niego ale staram się kontrolować choć to trudne..Kobiety w ten sposób czasem sprawdzają czy facetowi naprawdę na niej zależy...jest sam zazdrosny znaczy że zależy.. Nie tędy droga by tworzyć fajną relacje.Trzeba mieć trochę dystansu,poczucia humoru i trzeba nad sobą pracować

Bo kobieta to jest takie zwierzątko napędzanie siłami ewolucji i hormonami.

A co im podpowiadają siły ewolucji i hormony? Mówią jej tak: musisz znaleźć samca silnego. Takiego który będzie dla ciebie polował, bronił i walczył. Ale z kim on ma walczyć - pytają hormony - jak wojny nie ma? I zaraz ewolucja podsuwa pomysła: trzeba go wqrwić i podsunąć wroga. Ale to tak żeby był zazdrosny. Zobaczymy czy umie walczyć....

30 minut temu, Szyderca bezlitosny napisał:

Chyba ci się trudne wyrazy pomyliły. "Wzbudzać zazdrość" to coś zupełnie innego, a ty miałeś zapewne na myśli "okazywać zazdrość", amebo gimnazjalna :P

Bardzo dobrze wiem co miałem na myśli inteligencie i się nie pomylilem

27 minut temu, Gość gość napisał:

Bo kobieta to jest takie zwierzątko napędzanie siłami ewolucji i hormonami.

A co im podpowiadają siły ewolucji i hormony? Mówią jej tak: musisz znaleźć samca silnego. Takiego który będzie dla ciebie polował, bronił i walczył. Ale z kim on ma walczyć - pytają hormony - jak wojny nie ma? I zaraz ewolucja podsuwa pomysła: trzeba go wqrwić i podsunąć wroga. Ale to tak żeby był zazdrosny. Zobaczymy czy umie walczyć....

W sumie... :) co nie zmienia faktów ze takie zachowanie jest odpychajace