nie dogadamy sie

szkoda bo Cię kocham

Przed chwilą, Gość noi pupa napisał:

szkoda bo Cię kocham

Ja też i mi szkoda

1 minutę temu, Gość noi pupa napisał:

szkoda bo Cię kocham

wiedziałam że się obrazisz, ale po co mnie śledzisz ;/

To nie miłość. Miłość umożliwia dogadanie się. Nie przejmuj się więc. Jeszcze pokochasz miłością prawdziwą. Być może. 

Poza tym masz tu jakąs psychfankę to za nią się bierz

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To nie miłość. Miłość umożliwia dogadanie się. Nie przejmuj się więc. Jeszcze pokochasz miłością prawdziwą. Być może. 

nie gdy uczucie trzeba skrywac

Na tutaj  same  fanki  psycholozki  od radzenia  cały  tabun  przydatnych  bab 

Przed chwilą, Gość noi pupa napisał:

nie gdy uczucie trzeba skrywac

To przestań już 

jak skrywasz to wiadomo że się nie dogadasz ehh

Przed chwilą, Gość noi pupa napisał:

nie gdy uczucie trzeba skrywac

Miłość skrywać? Dla niej ludzie przemierzają świat,  zostawiają rodziny,  buntują się przeciw rodzicom, rezygnują ze znajomych,  piszą wiersze, tworzą muzykę,  jest ona inspiracją wszystkich tworców, zabijają a ty chcesz ją skrywać? Masz do wyboru szczęście i nieszczęście i wybierasz to drugie? Miłości takich ambasadorów nie trzeba.

Unikasz wpadniecia na siebie z tą osobą??? 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Unikasz wpadniecia na siebie z tą osobą??? 

trochę

Czemu? 

nie wolno im kochać siebie

ale my chcemy kochać siebie 

Jakie przeszkody by Wam nie stały na drodze - nie warto o tym ze sobą porozmawiać? Usiąść, powiedzieć: "dzieli nas to, i to, i to - coś z tym da się zrobić, czy rezygnujemy?". Albo nawet powiedzieć tej wybrance, że się ją kocha, ale życie życiem i wybrałem z Tobą nie być? 

Piszę o tym, bo Wy, faceci, nie rozumiecie chyba, jacy okrutni jesteście w Waszym milczeniu. Skazujecie na domysły, udręczanie się, tygodniami, miesiącami (i oby nie dłużej). I jeszcze to nazywacie "kochaniem" kogoś? 

Wiem coś o tym jestem w takiej sytuacji właśnie

15 godzin temu, Gość olga napisał:

Jakie przeszkody by Wam nie stały na drodze - nie warto o tym ze sobą porozmawiać? Usiąść, powiedzieć: "dzieli nas to, i to, i to - coś z tym da się zrobić, czy rezygnujemy?".

15 godzin temu, Gość olga napisał:

 

Albo nawet powiedzieć tej wybrance, że się ją kocha, ale życie życiem i wybrałem z Tobą nie być? 

Kocha, ale wybrał z nią nie być? To ma być dojrzałe i dobre? A jej ma być po tym lepiej? 

15 godzin temu, Gość olga napisał:

Piszę o tym, bo Wy, faceci, nie rozumiecie chyba, jacy okrutni jesteście w Waszym milczeniu. Skazujecie na domysły, udręczanie się, tygodniami, miesiącami (i oby nie dłużej). I jeszcze to nazywacie "kochaniem" kogoś? 

 

16 godzin temu, Gość noi pupa napisał:

ale my chcemy kochać siebie 

To mnie kochaj..umów się..przyjdż..weż za rękę..przytul i porozmawiaj...

3 godziny temu, Gość Potrzebuję Ciebie napisał:

To mnie kochaj..umów się..przyjdż..weż za rękę..przytul i porozmawiaj...

Nie potrzebuje ciebie już.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie potrzebuje ciebie już.

a ciebie kto potzrebuje?ona?on?