Dlaczego kobiety tyją w ciąży po 20-30 kg?

Często na forach dla osób odchudzających się piszą, że ten balast do zrzucenia to przez ciążę (i czasem brzmi to jak usprawiedliwienie). Jak jest naprawdę? Czy sam fakt bycia w ciąży powoduje tycie po 20-30 kg? Pytam z ciekawości, to nie żaden hejt.

I z góry dziękuję za rady, co zrobić żeby nie tyć więcej jak 12kg?

Nie tyją po 20-30 kg, tylko przybierają. Z 20 kg na plusie możesz mieć tylko 3 kg tłuszczu, 12 kg to sama ciąża, a 5 może być związanej wody. Dużo zależy jak hormony ci zagrają. 

czasem brak ruchu ,za duzo jedzenia, usprawiedliwianie sie,ze jestem w ciazy i mi wolno. A czasem problemy zdrowotne (tarczyca, cukrzyca itd). Ja z pierwszym dzieckiem przytylam 6 kg,a z drugim 18 kg. Z pierwszym nie jadlam nic, wymiotowałam cała ciaze, mialam sporo stresu,pracy. A z drugim bylam oslabiona i ledwo sie ruszałam.Nie jadlam za dwoje,ale nie spalalam tego i roslam.Organizm zatrzymywał tez wode i czesto chodzilam opuchnieta na twarzy nawet. Co prawda zrzucilam szybko,ale waga pędząca w gore mnie przerazala

7 minut temu, Gość Gośc napisał:

Nie tyją po 20-30 kg, tylko przybierają. Z 20 kg na plusie możesz mieć tylko 3 kg tłuszczu, 12 kg to sama ciąża, a 5 może być związanej wody. Dużo zależy jak hormony ci zagrają. 

tyć - zwiększać swoją masę za sprawą przyrostu tkanki tłuszczowej

i po fotach po ciązy widać, że jest tak dużo tłuszczu na plusie

Ja miałam w ciąży 32 kilo na plusie. Tak, 32 kilo. Cała ciąża aktywna, ciągle w ruchu, nie jadłam więcej niż przed ciążą. W 5 miesiącu chodziłam po górach, jeździłam na rowerze, pływałam. Druga ciąża od 3 miesiąca ograniczenie aktywności, nie jadłam więcej i na koniec 8 kilo na plusie. Ale po pierwszej ciąży absolutnie nie usprawiedliwiałam tego jak wyglądam ciążą i ostro wzięłam się za siebie. 

Ja miałam w ciąży 32 kilo na plusie. Tak, 32 kilo. Cała ciąża aktywna, ciągle w ruchu, nie jadłam więcej niż przed ciążą. W 5 miesiącu chodziłam po górach, jeździłam na rowerze, pływałam. Druga ciąża od 3 miesiąca ograniczenie aktywności, nie jadłam więcej i na koniec 8 kilo na plusie. Ale po pierwszej ciąży absolutnie nie usprawiedliwiałam tego jak wyglądam ciążą i ostro wzięłam się za siebie. 

Ja w jednej ciąży przytyłam 6 a w drugiej 6,5kg. Jadłam normalnie, dużo spacerowalam 

Wg mnie dużą rolę pełnią hormony. Ja przy jednej miałam 8 na plusie w 3 mc. Jadłam mało, do picia tylko woda bo po wszystkim miałam zgagę a kg leciały... Przy kolejnej zgagi nie miałam i w 3 mc miałam -4, co nie zmienia faktu że przytyłam 30:( a miałam pod opieką małe dziecko, 18 mc różnicy. Posiłki nieregularne, ciągle w ruchu, ale piłam po 2 litry soku pomarańczowego miałam takie parcie na ten sok jak alkoholik na wódę więc przypuszczam że się przyczynił do tej wagi.

- zalezy od wagi wyjsciowej i sposobu jedzenia w czasie ciazy ("jadlam normalnie' nie zawsze oznacza zdrowo i nie oznacza prawidłowej, wystarczajacej i polecanej kaloryki posilkow)

- brak aktywnosci

- cukrzyca

ja osobiscie z siłowni "zeszłam" na 2 tyg przed porodem, wrocialam 2 miesiace po porodzie (ale 2 tyg po porodzie robilam kilka km szybkim chodem a'la Korzeniowski, no i szybko, dzieki pamieci miesniowej, odzyskalam forme

A czy to prawda, że po drugiej ciąży trudniej jest zgubić nadprogramowe kilogramy?

Po trzecim jest gorzej.Po drugim tak samo jak po pierwszym.

32 minuty temu, Gość ,Magda napisał:

- zalezy od wagi wyjsciowej i sposobu jedzenia w czasie ciazy ("jadlam normalnie' nie zawsze oznacza zdrowo i nie oznacza prawidłowej, wystarczajacej i polecanej kaloryki posilkow)

- brak aktywnosci

- cukrzyca

 

ja osobiscie z siłowni "zeszłam" na 2 tyg przed porodem, wrocialam 2 miesiace po porodzie (ale 2 tyg po porodzie robilam kilka km szybkim chodem a'la Korzeniowski, no i szybko, dzieki pamieci miesniowej, odzyskalam forme

Ja zaczynałam z wagi 52 kilo, a na koniec ciąży 84 kilo. Od zawsze jem zbilanoswane posiłki i takie też jadłam w ciąży. Aktywność wysoka, jak pisałam wyżej góry, rower, pływanie. Cukrzycy ciążowej nie miałam. Też szybko odzyskałam formę po ciąży, bo nie zasiedziałam się (nie karmiłam piersią) tylko codziennie miałam odpowiednią dawkę ruchu. A jednak w ciąży 32 kilogramy przybrałam. 

W pierwszej ciąży przytylam 14 kg, teraz jestem w drugiej ponad 4 mies i przybyło nie całe 4kg. Jem na co mam ochotę, odrzucilo mnie od wielu rzeczy. Jem normalnie.

Moja koleżanka przed ciąża wazyla 48kg. Drobnej budowy, ładna, zgrabna. A w ciąży żarła wszystko przytyla 34 kg a mąż 15 kg. Ich corka ma 13 lat A ona nadal taka ponętna .... hihi 

Ja przytyłam raz 12, drugi raz 10. Ruch nikly, dieta jak dla 1 osoby, nie dwóch. Dzieci odpowiednio 3550 i 4100.

Myślę, że jednak jeśli się człowiek nie obzera, to nie przytyje 30 kg. 

50 minut temu, Gość Mila napisał:

A czy to prawda, że po drugiej ciąży trudniej jest zgubić nadprogramowe kilogramy?

Nie ma zasady. Przy pierwszej przytulamy 12kg i zostało 4, przy drugiej znowu 12kg i zrzucilam 12kg+2kg z poprzedniej. 

U mnie jest tak, pierwsza ciąża Z 46 kg na +12 byłam w 4 technikum więc trochę do szkoły chodziłam, nie jadłam jakoś super dużo ale raczej hot dogi i słodycze  , słodkie napoje , kiełbasy itp, po porodzie waga 48 kg, przez jakiś czas się utrzymywała(zero sportu), pozniej życiowe problemy, zaczęłam zajadać stresy, facet w więzieniu w końcu się rozstalismy, wychodziłam dużo z koleżankami codziennie wieczorami pilam dużo piwa, przytylam do 54 kg, poznałam aktualnego partnera który mnie z bagna wyciągnął, zaczęłam ćwiczyć i zdrowo się odżywiać , schudłam do 48 kg po czym zdecydowaliśmy się na dziecko, w ciazy dalej zdrowa dieta dużo ruchu, 8 kg na plusie, zaraz po ciazy jeszcze większy nacisk na sylwetkę,  treningi personalne, zdrowa dieta schudłam do 46 kg, z racji że coraz więcej mięśni to było to za niska  waga, przytylam do 48 kg, teraz kolejna ciąża, 37 tyg skończonych +12 kg, najgorsza ciąża pod względem dolegliwości,  nie ruszam się nic, cały czas leżę kiedy tylko mogę, zrem bardzo dużo i bardzo dużo słodyczy,  bo wiem że po ciazy znowu będą ćwiczenia i zdrowa dieta, więc teraz mam to gdzieś i chce mieć przerwę,  (to wszystko zajęło mi 9 lat zycia) 

Ja w dwóch ciazach przytylam 20 kg teraz końcówka trzeciej i to samo ... u mnie nie ma znaczenia czy byłam aktywna,  co jadłam i tak waga szła za każdym razem tak samo. Za to bardzo szybko zrzucilam po ciazach dodam że obie zakończone cc i nie karmiłam 

To chyba przez cukrzycę ciążową, albo inną chorobę.

Ja nie znam żadnej kobiety która by tyle przytyła. Przeważnie tyją tak 10-15 kilo, potem prawie wracają do swojej wagi sprzed ciąży, czasem muszą ze 2 kilo zrzucić.

Dla mnie to nie ma reguły. W pierwszej ciąży jadłam wszystko i nie ograniczałam się, do tego mało ruchu w sumie i przytylam 12kg. W drugiej z 4 latkiem już ruchu miałam sporo więcej, z resztą dbalam, by nie leżeć,  pilnowałam się z jedzeniem i 16kg. Teraz w 30tc już mam 8 na plusie,  a od 12tc, czyli zaraz po mdlosciach, dieta cukrzycowa, ktorej bardzo pilnuje.  No i mam dwoje dzieci, w tym 2 latka,  więc nie poleże.

Pierwsza ciążą 16 kg, druga 12 kg, nie wyobrażam sobie przytyć 30. Moje znajome tak tyły i po ciąży wyglądały jak słonice. 

32 kilo po pierwszej ciąży. Jestem jaka jestem i tyle, mąż mnie kocha. W ciąży nie wolno się odchudzać i nie wiem co to za tręd by przytyć jak naj mniej... Tylko ameba umysłowa myśli o ciąży o swojej figurze.

14 minut temu, Gość gość napisał:

Pierwsza ciążą 16 kg, druga 12 kg, nie wyobrażam sobie przytyć 30. Moje znajome tak tyły i po ciąży wyglądały jak słonice. 

Niestety, taka jest prawda. Sama przytyłam ponad 30 kilo i, nie oszukujmy się, wyglądałam fatalnie, zdawałam sobie z tego sprawę. I wzięłam się za siebie żeby tak nie wyglądać. 

9 minut temu, Gość Mamatrojeczki napisał:

32 kilo po pierwszej ciąży. Jestem jaka jestem i tyle, mąż mnie kocha. W ciąży nie wolno się odchudzać i nie wiem co to za tręd by przytyć jak naj mniej... Tylko ameba umysłowa myśli o ciąży o swojej figurze.

Ameba umysłowa myśli, że grube jest fajne. Nie jest. O ile w ciąży kilogramy na plusie nie są złe to po ciąży już tak. 

Najgorsze są te, które tyle przytyły i po dajmy trzech latach od porodu wciąż mówią, że te kilogramy to po ciąży. 

Bo się obżerają albo mają złe geny. Ja w 1 ciąży objadałam się ciągle frytkami i przytyłam 12 kg, w 2 ciąży przytyłam 5 kg. Dodam, że po pierwszym porodzie ważyłam 5 kg mniej niż przed ciążą a po drugim porodzie od razu wazylam tyle ile przed. 

W pierwszej ciazy przytylm18 kg. W drugiej 17. W pierwszej lekarz mowil, ze dobrze przybieram na wadze. W drugiej strasznie dolowala mnie polozna mowiac, ze terazniejsze wytyczne to maksymalnie 12 kg. To samo uwazala moja ginekolog. 

W pierwszej przbieralalam rownomiernie, praktycznie co mc tyle samo. W drugiej do 20 tc przytylam 2 kg, wiec myslalam ze skoncze na tych 10-12 a tu bach 17 wyszlo lacznie.

Po pierwszej ciazy do wagi wyjsciowej doszlam w 2 lata. Teraz jestem 2l po drugim porodzie i mam jeszcze 4kg na plus, choc i tak mam wage w normie.

Te 15 kg zostaly po ciazy.

a kiedy rodzilas?

14 lat temu...

Ja mam 3 dzieci. W kazdej ciazy tylam po 10-12 kg i szybko wracalam do swojej wagi,  nie robiac nic szcxegolnego...

moja przyjaciolka, szczupla, zdrowo odzywiajaca sie osoba (zdrowiej niz ja) przytyla 26 kg. Czemu? Nie wiem... do dzis zmaga sie z pozostalosciami po ciazy, jedzac naprawde niewiele, bez slodyczy itp.

moja mama przytyła ze mna 35 kg

przed ciąża ważyła niewiele ponad 50, drobna niska kobieta

dzisiaj 20 lat później, jescze po dwóch innych porodach wazy znowu 50 kg

nigdy nie miała problemów z waga zawsze chudła od razu po ciąży bez dory i biegania

yaki irganizm, każdy jest inny

kedne przytyją 3 kg i po ciąży x lat a nadal sa wielorybami 

Jak dziecko jest duże, jest dużo wód płodowych, do tego kobiecie zatrzymuje się woda i puchnie, kilogramów może nazbierać się sporo. Niekoniecznie jest to tłuszcz. Ja miałam na plusie 22 kg, a rozwiązanie było grubo przed czasem. Strach pomyśleć, co by było za kolejnych 6 tygodni. Z tym, że ciąża bliźniacza.

2 tygodnie po porodzie ważyłam 3 kg mniej niż przed ciążą.

Przytyłam 18 kg. Do połowy ciąży męczyły mnie wymioty więc jadłam tylko to, od czego nie mdliło i waga przyrastała powoli. Potem jadłam raczej zdrowo i dużo bo non stop byłam głodna. Aktywność normalna, pod sam koniec już mniejsza. Po porodzie zleciałam do wyjściowej w jakieś 2-3 miesiące, karmiąc. Po roku jestem 5 kg na plusie, też karmiąc.