Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koleina

mam 31 lat i nie mam nic

Polecane posty

Gość koleina

kilka lat temu wplątałam się w poważne problemy, wdepnęłam w sekte, nie dość, że przez tą grupę pochorowałam się psychicznie, to straciłam przyjaciół, reputację, nie mam kasy. Ludzie w moim wieku w sąsiedztwe od dawna pobudowane domu, jakieś bliskie związki, mają wsparcie w zyciu. A ja jestem sama i nie mam nic, do tego jestem poyebana bo przeszłam pranie mózgu. Nikomu na mnie nie zależy, chodzę do kiepsko płatnej roboty, potem wracam by leżec w łóżku i tak mi mija życie...Jestem takim odpadem, społecznym nieużytkiem, nieważnym i beznadziejnym istnieniem którego nikt na świecie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie, narzekaj tylko zamiast się ruszyć i coś zrobić ze swoim życiem. Drugiego nie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda

Tak  krakowskie łajno wypisujące te bzdury o innych jesteś odpadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanctus

mam podobny problem koleina tylko mam 36 ale nie miałem prania mózgu tylko sam sobie go wyprałem może sobie pomożemy bo też mam dość już odleżyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marian

d.u.p.e wsadzić w sektę to potrafiły a teraz wielki płacz.może niech ten wasz mentor duchowy pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanctus

koleina odezwij się proszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santus

koleina czemu nie dasz sobie pomóc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaaa

skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

Odezpwij się. Też mam problemy. Może uda się cos zmienić. Skąd jesteś'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina

jestem, nie pomożecie mi, mam totalnie sprany łeb, myślę tylko o tych duchowych przemowach, mój łeb jest cały tym zmącony. Rzuciłam wszystkie przyjemności, nawet cholernego sexu mi nie wolno, a te ...e duchowi dalej mi mówią, że jestem egocentryczna. Kuźwa nigdy nikt nie jest zadowolony, zawsze dać tylko więcej i więcej. Co ja mam do cholery jeszcze z  siebie dać, jak ja nic nie mam do cholery. Tak bardzo nienawidzę swojego życia, że tak bardzo, ale to bardzo chcę się już zabić i nie myśleć juz o tych sekciarzach, co mnie przez lata wykorzystywali, manipulowali mną, moim beznadziejnym nic nie wartym życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cuduj
Dnia 30.04.2019 o 16:22, Gość koleina napisał:

kilka lat temu wplątałam się w poważne problemy, wdepnęłam w sekte, nie dość, że przez tą grupę pochorowałam się psychicznie, to straciłam przyjaciół, reputację, nie mam kasy. Ludzie w moim wieku w sąsiedztwe od dawna pobudowane domu, jakieś bliskie związki, mają wsparcie w zyciu. A ja jestem sama i nie mam nic, do tego jestem poyebana bo przeszłam pranie mózgu. Nikomu na mnie nie zależy, chodzę do kiepsko płatnej roboty, potem wracam by leżec w łóżku i tak mi mija życie...Jestem takim odpadem, społecznym nieużytkiem, nieważnym i beznadziejnym istnieniem którego nikt na świecie nie chce.

masz tak jak większość, więc żaden powód się załamywać, ciesz się że nie masz gorzej, zobacz jak ludzie żyją w biednych krajach, Haiti, Filipiny, czy inna Afryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się stało
20 minut temu, Gość koleina napisał:

jestem, nie pomożecie mi, mam totalnie sprany łeb, myślę tylko o tych duchowych przemowach, mój łeb jest cały tym zmącony. Rzuciłam wszystkie przyjemności, nawet cholernego sexu mi nie wolno, a te ...e duchowi dalej mi mówią, że jestem egocentryczna. Kuźwa nigdy nikt nie jest zadowolony, zawsze dać tylko więcej i więcej. Co ja mam do cholery jeszcze z  siebie dać, jak ja nic nie mam do cholery. Tak bardzo nienawidzę swojego życia, że tak bardzo, ale to bardzo chcę się już zabić i nie myśleć juz o tych sekciarzach, co mnie przez lata wykorzystywali, manipulowali mną, moim beznadziejnym nic nie wartym życiem

opisz nam co to za sekta i co się działo i gdzie aby ostrzec innych, to zrobisz coś dobrego dla innych, jesteś potrzebna więc nic sobie nie rób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina
2 godziny temu, Gość co się stało napisał:

opisz nam co to za sekta i co się działo i gdzie aby ostrzec innych, to zrobisz coś dobrego dla innych, jesteś potrzebna więc nic sobie nie rób

sekta z Monte Sahaja, z guru Mooji na czele. Podróżują i piorą ludziom mózgi. Po spotkaniu z nimi miałam tak sprany łeb że szczekałam na ludzi na ulicy, a oni je bali ze mnie ze śmiechu, cieszyli michy aż niedobrze się robiło. Psychiatrzy stwierdzili schizofrenię paranoidalną, ale ja wiem, że to medytacyjny trans w który ten facet mnie wprowadził spowodował chorobe psychiczną, do tamtej pory nie miałam problemów psychicznych. Sku rw iel i tak zdechnie niedługo bo stary jest, ale ja muszę żyć z tym, że mi tyle cierpienia i szkody wyrządził.

 

2 godziny temu, Gość nie cuduj napisał:

masz tak jak większość, więc żaden powód się załamywać, ciesz się że nie masz gorzej, zobacz jak ludzie żyją w biednych krajach, Haiti, Filipiny, czy inna Afryka

większość dookoła mnie w tym wieku czegoś się dorobiła, a ja tkwie w gównie i nie mam nic. Pewnie że jestem potrzebna, dużo ludzi czeka żeby mnie wykorzystać.Potrzebna jestem, żeby bawić dzieci sąsiadów za darmo, potrzebna jestem, żeby pracować za półdarmo, albo za jedzenie i dach nad głową, czyli takie minimum, potrzebna jestem, żeby inni mieli ze mnie kożyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O jejku dobrze że dostrzegasz swoje dziwne zachowanie. Moja rada znajdz dobra prace i odetnij sie od sekty calkowicie. Wyjdz ze zwykla znajoma na piwo i pogadaj o glupotach

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina
14 minut temu, Basia2 napisał:

O jejku dobrze że dostrzegasz swoje dziwne zachowanie. Moja rada znajdz dobra prace i odetnij sie od sekty calkowicie. Wyjdz ze zwykla znajoma na piwo i pogadaj o glupotach

 

nie piję alkoholu, nie palę i nie uprawiam sexu, nie mogę, sekta mi zabroniła, nie wolno mi tez zarabiać dużo, bo to byłoby przejawem pazerności, i nie nienawidzę czarnuchów, bo oni płaczą, że ich biali nie kochają, więc muszę im współczuć. To nic, że sekta zarabia krocie na ludziach, my ludzie nie możemy, bo inaczej nazwą nas egocentrykami, oni nie sa, oni nawet ciałem nie są, nie wiem po co im kasa i te młode dziewczyny u boku, skoro nie są ciałem...

 

gadałam ostatnio z koleżanką o głupotach, o paznokciach, że nie maluję, bo myję dużo naczyń i nie używam odżywek do włosow, które wymieniła jako działające, bo od nie palenia i nie picia mi błyszczą. Od razu odechciało mi się zabijać po takim super spotkaniu towarzyskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A chciała byś się wyprowadzić i odciąć od nich całkowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korale karola
40 minut temu, Gość koleina napisał:

sekta z Monte Sahaja, z guru Mooji na czele. Podróżują i piorą ludziom mózgi. Po spotkaniu z nimi miałam tak sprany łeb że szczekałam na ludzi na ulicy, a oni je bali ze mnie ze śmiechu, cieszyli michy aż niedobrze się robiło. Psychiatrzy stwierdzili schizofrenię paranoidalną, ale ja wiem, że to medytacyjny trans w który ten facet mnie wprowadził spowodował chorobe psychiczną, do tamtej pory nie miałam problemów psychicznych. Sku rw iel i tak zdechnie niedługo bo stary jest, ale ja muszę żyć z tym, że mi tyle cierpienia i szkody wyrządził.

 

większość dookoła mnie w tym wieku czegoś się dorobiła, a ja tkwie w gównie i nie mam nic. Pewnie że jestem potrzebna, dużo ludzi czeka żeby mnie wykorzystać.Potrzebna jestem, żeby bawić dzieci sąsiadów za darmo, potrzebna jestem, żeby pracować za półdarmo, albo za jedzenie i dach nad głową, czyli takie minimum, potrzebna jestem, żeby inni mieli ze mnie kożyści.

w Afryce mają bardziej przejèbane, głód, wojny, wyzysk, i jakoś wstają rano i żyją dopóki mogą, w Europie nie jest tak źle, choć bydło zalewa zachodnią europe i ją zniszczy, wschód jednak da rade przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romi
18 minut temu, Gość koleina napisał:

nie piję alkoholu, nie palę i nie uprawiam sexu, nie mogę, sekta mi zabroniła, nie wolno mi tez zarabiać dużo, bo to byłoby przejawem pazerności, i nie nienawidzę czarnuchów, bo oni płaczą, że ich biali nie kochają, więc muszę im współczuć. To nic, że sekta zarabia krocie na ludziach, my ludzie nie możemy, bo inaczej nazwą nas egocentrykami, oni nie sa, oni nawet ciałem nie są, nie wiem po co im kasa i te młode dziewczyny u boku, skoro nie są ciałem...

 

gadałam ostatnio z koleżanką o głupotach, o paznokciach, że nie maluję, bo myję dużo naczyń i nie używam odżywek do włosow, które wymieniła jako działające, bo od nie palenia i nie picia mi błyszczą. Od razu odechciało mi się zabijać po takim super spotkaniu towarzyskim.

wydajesz się fajną osobą, tylko jesteś podatna na manipulacje i kontrole, więc pierwszy krok to odciąć się od tego, przeprowadzić, zmienić otoczenie i powoli z tego wychodzić, nie wiem jak ci pomóc, może masz kogoś w innym mieście/kraju kto by cię wziął pod swoje skrzydło na jakiś okres i cie wyprostował psychicznie. Pozatym nie widze w tobie nic złego, choć troche cie wyprali. Jak do tej sekty trafiłaś? Opowiedz coś o tym aby ostrzec innych przed tym błędem. Chętnie bym cie przygarnął i wyprostował psychicznie ale nie mam jak obecnie. Masz jakiś kontakt który możesz podać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontakt

autorko, wiem że to co przeszłaś cie zmieniło, czujesz się zmanipulowana, oszukana, nieraz wystarczy o tym z kimś porozmawiać, opatrzyć rany psychiczne i je zagoić, więc jeśli masz ochote o tym porozmawiać to jestem tu dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina
46 minut temu, Gość romi napisał:

wydajesz się fajną osobą, tylko jesteś podatna na manipulacje i kontrole, więc pierwszy krok to odciąć się od tego, przeprowadzić, zmienić otoczenie i powoli z tego wychodzić, nie wiem jak ci pomóc, może masz kogoś w innym mieście/kraju kto by cię wziął pod swoje skrzydło na jakiś okres i cie wyprostował psychicznie. Pozatym nie widze w tobie nic złego, choć troche cie wyprali. Jak do tej sekty trafiłaś? Opowiedz coś o tym aby ostrzec innych przed tym błędem. Chętnie bym cie przygarnął i wyprostował psychicznie ale nie mam jak obecnie. Masz jakiś kontakt który możesz podać?

ja wyszłam z tej sekty cialem, ale ona opętała moje myśli, emocje, uczucia. Sprawia, że życie jest okropne a ja czuję jakby odebrano mi mnie. Jakbym stała się własnością kogoś innego, jakby mnie zamknięto w klatce ich oczekiwań i nikt mnie nawet nie zapytał, czego ja chcę, tak jakby zdecydowano za mnie...czuję się taka spętana, uwięziona, że nie mogę oddychać, jak sobie myślę, że mam myśleć o nich chocby jeszcze jeden dzień, to nie chcę już żyć.

Dzieki Romi za chęci pomocy, odezwę się jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanctus

A z jakiego miasta jesteś ja sobie poradziłem z sam z podobnym myśleniem. Pomógł mi psychoterapeuta. Zaczyna się od małych kroków dla siebie spróbuj np. pomaluj sobie paznokcie jak to za dużo to jeszcze coś prostszego i powoli zacznij to robić nawet nie codziennie tylko co drugi dzień i powoli zwiększaj i dodawaj coś większego. Daj znać to pomogę dalej. Ja też dopiero zaczynam a raczej zacząłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina
3 godziny temu, Gość sanctus napisał:

A z jakiego miasta jesteś ja sobie poradziłem z sam z podobnym myśleniem. Pomógł mi psychoterapeuta. Zaczyna się od małych kroków dla siebie spróbuj np. pomaluj sobie paznokcie jak to za dużo to jeszcze coś prostszego i powoli zacznij to robić nawet nie codziennie tylko co drugi dzień i powoli zwiększaj i dodawaj coś większego. Daj znać to pomogę dalej. Ja też dopiero zaczynam a raczej zacząłem.

a po co mam pomalować paznokcie? nie mam lakieru, nie wydaje kasy na takie głupoty. Ja już próbowałam sobie pomóc, odciełam się, znalazłam beznadziejną pracę, żyje z dnia na dzien i coraz bardziej wraca do mnie świadomość, że bylam tylko zabawką w cudzych rękach, a te mordy wykrzywiają się do mnie cały czas, jak demony wkradli się do mojego umysłu i mnie prześladują, dręczą, ich ohydne twarze, cały czas coś się im we mnie nie podoba, tylko się krzywią i mówią mi co mam robić...nienawidzę ich. Codziennie mnie oceniają, wracaja ich slowa, mówią mi że jestem egoistką, że mam dawac wiecej i wiecej, takie sępy , ze jestem glupia mi mówią, jak by sami byli lepszym gówniem ode mnie,nie dziwne, ze nie mam juz siły życ i nie moge wyjsc z łozka. Demony czekają aż człowiek się przed nimi otworzy, jak się już otworzy, to wchodzą i mają człowieka na własność, pastwią się nad nim, wyżerają go, jak takie pasożyty, ciągną z nich krew,aż do samego końca, aż umrą i wtedy szukają kolejnych ofiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanctus

Przepraszam jeśli Ciebie uraziłem. Wybacz. Ja tylko dałem mały wzór na to byś o tym zapomniała ale z tego co piszesz wnioskuję że jest dużo gorzej. Pomyśl nad tym co Ci napisałem wcześniej zacznij cokolwiek robić dla swojej przyjemności od małego kroku. Ja się podnoszę znalazłem pracę już byłem pierwszy dzień, dokładnie wczoraj. Idę do ludzi to mój pierwszy krok. Ja mam trochę inny może problem ale daj sobie pomóc i lepiej się poznać. Ja mam 36 lat też nic nie mam ostatnie oszczędności pożyczyłem bratu który nigdy nie miał mnie za bratem. Mam za dobre serce i twardą du... Jesteś jeszcze młoda i jako kobieta dasz sobie radę. I choć jestem osobą wierzącą  z roku na rok tracę wiarę i w Boga i w ludzi. I skoro sobie nie mogę pomóc to daj jakkolwiek pomóc sobie. Bardzo ujął mnie Twój wpis i życzę Ci wszystkiego dobrego. Jeśli mogę wiedzieć skąd jesteś? Jak to tajemnica nie odpowiadaj. Ja z okolic Krakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina
41 minut temu, Gość sanctus napisał:

Przepraszam jeśli Ciebie uraziłem. Wybacz. Ja tylko dałem mały wzór na to byś o tym zapomniała ale z tego co piszesz wnioskuję że jest dużo gorzej. Pomyśl nad tym co Ci napisałem wcześniej zacznij cokolwiek robić dla swojej przyjemności od małego kroku. Ja się podnoszę znalazłem pracę już byłem pierwszy dzień, dokładnie wczoraj. Idę do ludzi to mój pierwszy krok. Ja mam trochę inny może problem ale daj sobie pomóc i lepiej się poznać. Ja mam 36 lat też nic nie mam ostatnie oszczędności pożyczyłem bratu który nigdy nie miał mnie za bratem. Mam za dobre serce i twardą du... Jesteś jeszcze młoda i jako kobieta dasz sobie radę. I choć jestem osobą wierzącą  z roku na rok tracę wiarę i w Boga i w ludzi. I skoro sobie nie mogę pomóc to daj jakkolwiek pomóc sobie. Bardzo ujął mnie Twój wpis i życzę Ci wszystkiego dobrego. Jeśli mogę wiedzieć skąd jesteś? Jak to tajemnica nie odpowiadaj. Ja z okolic Krakowa.

czym niby mialeś mnie urazić. Co ci sie przytrafiło, kto zniszczył ci zycie?

mieszkam godzinę pociągiem od krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina

ja nie utraciłam wiary w Boga, to coś jest i jest bardzo złe i czyni dużo zła ludziom.Bóg to najbardziej niszczycielska siła, podła i nie mająca sumienia, dwulicowa i krzywdząca. Nienawidzę życia, Boga, stwórcy, tej całej otaczającej nas okropności i małostkowości. Mam nadzieję, że ten Bóg słyszy i wie, że nim gardzę i jego stworzenie jest ... warte. I nie jestem wdzięczna za nic, przeklinam go na wieczność za wszystkie krzywdy, za ból. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanctus
18 minut temu, Gość koleina napisał:

czym niby mialeś mnie urazić. Co ci sie przytrafiło, kto zniszczył ci zycie?

mieszkam godzinę pociągiem od krakowa

Widzisz w dzisiejszych czasach tak jest facet woli przeprosić nawet jeśli nic nie zrobił. A kto mnie zniszczył trochę inaczej niż u Ciebie. Otóż ja sam się zniszczyłem swoim strachem przed ludźmi, swoją głupotą młodzieńczą, marihuaną i co najważniejsze lenistwem. Teraz gdy człowiek obudził się jest już na wszystko za późno. Sorry że marudzę ale już taki jestem choć ludzie nie postrzegają mnie za takiego. Uważają mnie za człowieka szczęśliwego ale w środku jest pustka. Co najlepsze uważają mnie za dość przystojnego faceta jestem sam ale po tym co odpaliłem 5 lat temu zgorzkniałem już totalnie(to temat na priv). Dlatego wolę pomóc komuś niż sobie bo ja już nie chce dziewczyny nie chce nic. Chce odpokutować chociaż pomocą Tobie. Ja pół godziny od strony Nowej Huty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da się z tego wyjść
2 godziny temu, Gość koleina napisał:

a po co mam pomalować paznokcie? nie mam lakieru, nie wydaje kasy na takie głupoty. Ja już próbowałam sobie pomóc, odciełam się, znalazłam beznadziejną pracę, żyje z dnia na dzien i coraz bardziej wraca do mnie świadomość, że bylam tylko zabawką w cudzych rękach, a te mordy wykrzywiają się do mnie cały czas, jak demony wkradli się do mojego umysłu i mnie prześladują, dręczą, ich ohydne twarze, cały czas coś się im we mnie nie podoba, tylko się krzywią i mówią mi co mam robić...nienawidzę ich. Codziennie mnie oceniają, wracaja ich slowa, mówią mi że jestem egoistką, że mam dawac wiecej i wiecej, takie sępy , ze jestem glupia mi mówią, jak by sami byli lepszym gówniem ode mnie,nie dziwne, ze nie mam juz siły życ i nie moge wyjsc z łozka. Demony czekają aż człowiek się przed nimi otworzy, jak się już otworzy, to wchodzą i mają człowieka na własność, pastwią się nad nim, wyżerają go, jak takie pasożyty, ciągną z nich krew,aż do samego końca, aż umrą i wtedy szukają kolejnych ofiar.

ja to bym chciał tą sekte zobaczyć bo to wszystko ciekawe jak oni to robią. A z tobą to bym chciał pogadać bo pewnie masz materiału na ten temat że książke by można napisać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amore

autorko, w jaki sposób się do tej sekty dostałaś, bo to by było dobrze wiedzieć jak werbują ofiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina
2 godziny temu, Gość amore napisał:

autorko, w jaki sposób się do tej sekty dostałaś, bo to by było dobrze wiedzieć jak werbują ofiary

zaczęłam medytować, bo nie mogłam spać.Po tych medytacjach byłam mega szczęśliwa i znalazłam w necie info o grupie która też medytuje, w londynie poszłam na spotkanie, pewnie chciałam sie integrować. Tam ten tzw guru grupy przemawiajac do mnie  przesłał w moje ciało jakieś energie dosłownie elektryzował moje ciało . Gdy wyszłam z tej grupy nie wiedziałam jak wrócić do domu, włoczyłam sie po londynie, nie wiedziałam gdzie jestem, szlajałam się az trafiłam, potem zostałam zwolniona, bo moja osobowosc az tak sie zmieniła, dziwnie sie zachowywałam, straciłam znajomych, przyjaciół, tylko ta grupa mi została, myślałam, ze chcą pomóc, a jeszcze bardzej mnie manipulowali i krzywdzili, Bardzo wtedy cierpiałam ataki paniki. Szukałam pomocy u tej grupy, co sie ze mną dzieje, oni mnie przekonywali, że to dobrze, że tak cierpie i mnie boli, bo dzieki temu doswiadcze oswiecenia. Oswiecenia nie było, straciłam fajna prace, oszczednosci, nawet w domu dla bezdomnych wylądowałam a ta grupa wysyłała mi informacje prześmiewcze ze mne i ten guru to nawet krzyczał na mnie z youtube ze to moja wina, bo nigdy sie nie interesowałam bogiem i że powinnam klęczeć przed nim. Żadnej odpowiedzialności za to jak mnie skrzywdził. Po prostu popełnilam straszny błąd i nie wiem jak znów być zadowolona, jak cofnąć czas i nie przechodzić przez to piekło. 

 

W sumie mogłabym napisać książkę, dobry pomysł. Szkoda ze nie mam pojęcia o technikach manipulacji i co sie tak na prawdę stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleina
5 godzin temu, Gość sanctus napisał:

Widzisz w dzisiejszych czasach tak jest facet woli przeprosić nawet jeśli nic nie zrobił. A kto mnie zniszczył trochę inaczej niż u Ciebie. Otóż ja sam się zniszczyłem swoim strachem przed ludźmi, swoją głupotą młodzieńczą, marihuaną i co najważniejsze lenistwem. Teraz gdy człowiek obudził się jest już na wszystko za późno. Sorry że marudzę ale już taki jestem choć ludzie nie postrzegają mnie za takiego. Uważają mnie za człowieka szczęśliwego ale w środku jest pustka. Co najlepsze uważają mnie za dość przystojnego faceta jestem sam ale po tym co odpaliłem 5 lat temu zgorzkniałem już totalnie(to temat na priv). Dlatego wolę pomóc komuś niż sobie bo ja już nie chce dziewczyny nie chce nic. Chce odpokutować chociaż pomocą Tobie. Ja pół godziny od strony Nowej Huty.

chętnie się dowiem coś więcej. Można by założyc jakiś komunikator, może gg. dawniej to było dość popularne? Tam bysmy sie zapoznali, pocieszyli siebie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×