Zastraszanie w pracy

Pracowałam miesiąc bo niemoglam tam wytrzymac. Pewna babka starsza w pracy  (stary pracownik) sie na mnie uwziela. Przezywala ciagle na mnie jak zle coz zrobilam albo sama sie doszukiwala zeby bylo na mnie chodz nic nie zrobilam. W piatek mialam pewna stuacje (miala cos poprawic) i mialy sluzyc jej do tego karta identyfikator pracownika, podalam jej swpj do ręki a ona nie oddala mi tego tylko rzucila i poszla (dodaktowo ...ala mnie) czy to zachowanie bylo normalne ? Mozna juz nazwac tkaie traktowanie ludzi jako mobbing? Bylam sie pracowac wszystko co zrobilam bylo zle a bardzo sie staralam. 

kup mikrofon i nagrywaj.. bo komorka to ciezko

Stare baby tak mają - śmierdzą sikami i mają pretensje do życia.