Mam 26 lat i nigdy nie bylem na randce

Hej, przyznam szczerze, nigdy nie byłem na randce. Bardzo mi wstyd z tego powodu. Wkurfia mnie fakt ze gimby 17 letnie chodzą z dziewczynami za ręke a ja nawet na randce nigdy nie byłem.

Wszystko ze mną okej, tylko rozchodzi się o to ze jak proponowałem dziewczynom wyjście to zawsze odmawiały, mimo ze nie proponowałem tego randomowym dziewczynom, były to zazwyczaj takie które okazywaly mi sympatie.

Jestem trochę zdołowany z tego powodu. Smieszy mnie, ze te dziewczyny nie wyszly ze mna a po latach widze ze sa w związku z jakims szarym typem bez szkoły :D Wydaje mi się ze czekaly na ksiecia ale nie było nikogo a czas umykał wiec zwiazaly się z byle kim już pierwszym lepszym.

Z góry pisze, ze nie jestem brzydalem, powiedziałbym ze z twarzy atrakcyjny chłopak. Podsumowujac o co chodzi? Bo patrząc na to wszystko albo jest ze mna cos nie tak , albo dziewczyny dziś sa niedorozwinięte lekko? Może nie znam się w kwestii podrywania itp. nie wiem ale wydaje mi się ze wyjście z kolega gdzies to chyba nie jest staniecie przed ołtarzem ….

Może charakter jest problemem.

Jedyne co straciłeś to wątpliwa przyjemność z seksu którą można zastąpić zabawką z allegro za 70 zł oraz masę nerwów, upokorzeń, rozczarowań i zrytej psychiki przez babską obłudę... innymi słowy ciesz się a nie żałuj.

Przed chwilą, Gość Jiya napisał:

Może charakter jest problemem.

Srakter nie charakter, wygląd się nie zgadza i tyle. Możesz być ostatnim chamem i burakiem, ale jak masz wygląd to każda się nadstawia na 1szej randce.

Każda istniejąca czy każda jaką spotkałeś? To troszkę jakby różnica.  

Wygląd jest ważny, ale bez niego też da się kogoś znaleźć- na noc, na dłużej.

Ale jak jest się The Nice Guy™, który jest przecież perfekcyjnym gentlemenem, przystojnym, ale dziewczyny są zbyt głupie, zeby to zauważyć i wolą doliny społeczne bez szkoły, to nie ma co się dziwić, ze na jedno wyjście z kolegą się nikt nie zgadza. Celuj w randomowe dziewczyny, one jeszcze o niczym nie wiedzą.

6 minut temu, Gość Jiya napisał:

Każda istniejąca czy każda jaką spotkałeś? To troszkę jakby różnica.  

Wygląd jest ważny, ale bez niego też da się kogoś znaleźć- na noc, na dłużej.

Ale jak jest się The Nice Guy™, który jest przecież perfekcyjnym gentlemenem, przystojnym, ale dziewczyny są zbyt głupie, zeby to zauważyć i wolą doliny społeczne bez szkoły, to nie ma co się dziwić, ze na jedno wyjście z kolegą się nikt nie zgadza. Celuj w randomowe dziewczyny, one jeszcze o niczym nie wiedzą.

No pewnie masz rację, że boją się różnicy klas i wolą wybrać zwykłego chłopaka po zawodówce. Dzięki 

4 minuty temu, Gość overnormal napisał:

No pewnie masz rację, że boją się różnicy klas i wolą wybrać zwykłego chłopaka po zawodówce. Dzięki 

No tak ja mam 24 lata i też mi ciężko znaleźć faceta. Myślałam że kolega jest mną zainteresowany ale chyba źle myślałam mimo to że patrzy na mnie i się uśmiecha. Charakter może masz nieciekawy. 

Randki są przereklamowane. Dodatkowo kobiety traktują każde spotkanie jak casting na męża zamiast po prostu spotkanie na luzie.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

No tak ja mam 24 lata i też mi ciężko znaleźć faceta. Myślałam że kolega jest mną zainteresowany ale chyba źle myślałam mimo to że patrzy na mnie i się uśmiecha. Charakter może masz nieciekawy. 

co myślisz o sporo starszym facecie? czy masz jakieś widełki wiekowe?

2 minuty temu, Gość pelikan napisał:

co myślisz o sporo starszym facecie? czy masz jakieś widełki wiekowe? 

Sporo starszy absolutnie nie. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Sporo starszy absolutnie nie. 

ile to sporo starszy? dlaczego skreślasz za wiek?

Przed chwilą, Gość wiano napisał:

ile to sporo starszy? dlaczego skreślasz za wiek?

6 lat starszy max